wczoraj sie wypinała, dziś już gruchała
zaraz po przerwie swiatecznej idziemy sie wiec ciachac
i o dziwo juz mnie nie okraza na odleglosc tylko sie kladzie blisko
chyba zaczne sie z nia zaprzyjazniac
Moderator: Estraven
Maryla pisze:Matylda zostala jednak zabrana przez swoją pania, dziecko mialo jakas zle leczona infekcje a nie alergie na kota

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Szymkowa, włóczka i 53 gości