Witam wszystkie Ślepaczki i ich opiekunki

a takze osoby, które maja obawy przed przygarnieciem na DS lub DT niewidomego kociaka.
Postanowiłam pokazać "małą" fotorelacje z codziennego życia Bogusia

no dobrze miała być mała ale trudno wybrac najlepsze zdjecia, bo chetnie wstawiłabym wszystkie, żeby pokazac jakim cudownym kociakiem jest mój Boguś
Rozumie obawy osób, które "boją" sie ślepego kociaka, myśla;jak ja sobie dam rade z takim kotem, a prawda jest taka, ze kot sam świetnie daje sobie rade

Gdy traci wzrok wyostrzaja mu sie inne zmysły np. słuch. Poznaje domowników, miejsca czynności po dźwiekach jakie wydaja i bezbłędnie trafia tam gdzie chce
Mój Bogdanek jest niewidomy od kilku miesiecy ale....Boguś jest również głuchy
Wstawiając te zdjecia chciałam Wam pokazać, że mimo utraty tych dwóch najważniejszych zmysłów jest wesołym rozrabiakom, który świetnie daje sobie rade uzywają zmysłu węchu. Włazi na stoły, krzesła, chodzi po schodach, śpi w szafkach i na szafkach i gdzie tylko sie da. Czasami musze się nieźle naszukać , żeby go namierzyć, bo na wołanie przecież nie zareaguje. Nie mam też problemu z innymi kociakami, widzą, że jest inny i po prostu omijają go
Nie zamieniłabym mojego Bogunia na żadnego innego kota
Tak sobie łazikuję po róznych meblach

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...
...a tak rozrabiam 
...

...

...

....

....

....

....
...czasami się zamyślę

.....

....

....

...
....ale najbardziej to lubię spać :D 
....

....

....

....

....

....

....

....

....

...

...
....a tu możecie zobaczyć filmik jak morduje pająka
pająk to najlepsza zabawka na swiecie, no moze na równi z moim plastikowym paseczkiem
http://www.youtube.com/watch?v=aZcG0IbPXO8Ola, chyba przesadziłam z tą fotorelacją Bogusia

ale może osoby, które wahają sie przed przyjęciem niewidomego kociaka zmienią decyzje widząc jak radzi sobie kot ,który jest głuchy i niewidomy .