Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agn pisze:Wchodzę o tej porze, bo nie mogę się otrząsnąć i gdzieś muszę z siebie to wywalić, niezależnie od konsekwencji w postaci ostrych osądów.
Ognik nie pojedzie już do Doc. Zawiozę jutro jego ciało na sekcję.
Usiłuję zrozumieć, co się stało.
Dziś rano. Było siku z krwią, ale Ognik dał się wycisnąć jak zwykle lekko i po zapakowaniu w pieluchę śmigał po domu, jak zwykle, jadł i pił. Po południu była Mirka i PearlRain. Zostałam przez Mirkę zgromiona, że nie doczyściłam Ognikowi uszu, ale jednocześnie sam Ognik został wygłaskany i pochwalony, że dobrze wygląda. Po wyjściu gości przewinęłam go - wszystko było jak zwykle, a po podanej wcześniej Cyklonaminie mocz nie był już taki zabarwiony.
Kiedy mocno po 2.00 zbierałam się do spania, wzięłam Ognika na ostatnie przewinięcie. I już nie było jak zwykle. Pielucha była sucha, pęcherz pełen i niedający się wycisnąć. Mały protestował, więc nie sprawiałam mu bólu a tylko usiłowałam zastymylować sikanie ręcznie pod strumieniem ciepłej wody. Zwykle wystarczyła chwila i z kota leciało. Tym razem nie było, jak zwykle.
Kiedy wytartego Ognika już bez pieluchy położyłam na łóżku i zastanawiałam się co ewentualnie mogę mu podać bez ryzyka, mały zaczął wymiotować i bezwiednie robić kupę, siku nie było. Kiedy pojawiło się dyszenie i drgawki wiedziałam, że jedyne, co mogę podać to Relanium. Po 15 min. lek zaczął działać, drgawki ustąpiły ale dyszenie się utrzymywało, Ognik próbował znaleźć sobie miejsce na łóżku. Gdy wreszcie się uspokoił, myślałam, że już przyśnie do rana. W pewnym momencie przestał oddychać.
Jestem zupełnie zaskoczona, zszokowana i nie mogę dojść do siebie.
Usiłuję wyszukać w pamięci jakiekolwiek wcześniejsze symptomy tego, co się stało. To był kot, którego miałam trzy razy dziennie w ręku, którego przewijałam, myłam, smarowałam. Wczoraj wszystko było normalnie.
Dlaczego umarł tak szybko???
Agn pisze:Wchodzę o tej porze, bo nie mogę się otrząsnąć i gdzieś muszę z siebie to wywalić, niezależnie od konsekwencji w postaci ostrych osądów.
Agn pisze:Sekcja Ognika będzie dopiero wieczorem - Doc zarobiony, mnóstwo dodatkowych pacjentów 'na ostatnią chwilę'.
Mała1 pisze:Agn, dziękuję za zajęcie się slązaczkami mimo tak ciężkiej nocy.
Trzymaj się, sił zyczę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 801 gości