S.K-ce.Cztery koty po zmarłym. Niunia [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 14, 2010 12:02 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

Melduję sie z domu Kiciusia:)

No cóż, Kiciuś ... to Niesamowity Pan Kot, który swoim charakterem kupuje wszystkich, którzy mają zaszczyt go poznać.
W ciągu dnia przesiaduje obok babci, bądź na szafie w jej pokoju, czasem ładuje się do jej szafy- moja mu się nie za bardzo podoba :) Ale gdy tylko wracam z pracy zostawia babcię i łazi za mną jak pies- znaczy mam Psikota :) Pierwsze co musze zrobic jak wracam do domu to witac się z nim- bo bez pardonu ładuje si ena kolana mimo, że nie zdjełam płaszcza :) Ostatnio wróciłam ok 23- to co on wyprawiał to .. no cóż, cieszył sie, szalał, robił różne ciekawe kocie figury, na końcu władowal sie do łózka i przytulił całym sobą do mnei- tak jakby chciał powiedzieć, ze jest fajnym kotem i zebym go nigdzie nie oddawała, bo sie stara . No to mu tłumaczyłam, ze nigdy go nei oddam ;)

Lubi podjadać babci suchy chlebek, dla ptaszków- ale woli zdecydowanie inne smakołyki- troche parówki skubnął babci :) czy pastę z makreli z jajkiem. Zaczął jesc suchą karmę- co mnei bardzo bardzo cieszy- bo ten kamień sie moze troche pościera. Saszetki- woli te tańsze, ale ostatnio Royala zjadł ze smakiem- dzisij widze nie wzbudziała jego entuzjazmu.

Ma śliczną siersc- błyszczącą, jest codziennie czesany- wiec tez ten włos jest inny,

Nei umiem zamiescic aktualnego zdjecia- ale sie postaram. Wysyłam tylko od czasu do czasu te robione komórką dla Nov@ - która obiecała, ze keidyś tu wpadnie w odwiedziny- NOV@ - my czekamy :) A Kicius zaprasza ;) Daj tylko znaka :)))

Strupki sie powoli goją- został jeden duzy, ale mysle, ze antybiotyk go naprawi :) Za tydzień jesteśmy umówieni z weterynarzem- wiec bedzie wiadomo co i jak
Pozdrawiamy niedzielnie- Kiciuś i jego domek

A-Prima

 
Posty: 59
Od: Nie sty 10, 2010 22:44

Post » Nie mar 14, 2010 12:42 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

Promyczek w szarości moich ostatnich dni... :)
Oczywiście, że przyjadę odwiedzić Kiciusia i jego Dużą, z tym większą ochotą, bo wiem, że to będą odwiedziny a nie kontrola :) Nawet byłam dzisiaj w okolicy, ale jednak zdecydowałam się wracać do domu, bo nie miałam sumienia... Zostawiłam Puszka samego na prawie dobę, co zawsze mi łamie serce. Chyba koty lepiej sobie z tym radzą niż ja :)

A co u Kajtusia? Dostałam od A-Primy "w spadku" feliway'a, a ponieważ po Puszku żadnego stresu nie widać, pomyślałam o Kajtusiu, czy raczej o Misi. Mogę go przekazać. Chociaż faktycznie nie wiem, czy jest sens w mieszkaniu "otwartym", gdzie jest duża przestrzeń... Duzi wiedza najlepiej jak to u nich wygląda. Ale jakby co, to mam. Najwyżej będzie dla innego nerwusa :)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie mar 14, 2010 17:50 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

ciesze sie z dobrych Kiciusiowych wiesci :mrgreen:
a Misi moznaby tego faliwaya podłaczyc do kontaktu, w pokoju w ktorym najczesciej przebywa mysle.
ciekawe jak tam u nich

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob mar 20, 2010 19:25 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

No i niestety... Kajtuś przestał pozwalać się traktować jak pantoflarz i zaczął pokazywac Misi, że też ma coś do powiedzenia. W ten sposób zaczęli się lać i sytuacja stała się dosyć konfliktowa i niekomfortowa. Duzi jednak podjęli decyzję, że będziemy Kajtusiowi szukać innego domu. Wierzę, że dołożyli wszelkich starań, żeby kociaki się dogadały, ale niestety - Misia ma wredny charakterek... a może po prostu boi się za bardzo o swoje miejsce... w każdym razie będziemy wspólnie szukali dla Kajtusia nowego miejsca. Na razie będzie nadal w Zabrzu. Bardzo szkoda, że się nie udało, bo jestem przekonana, że to bardzo dobry i pro-koci domek.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Sob mar 20, 2010 19:48 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

noo, szkoda :(
ale tez wiem, ze naprawde chcieli

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 21, 2010 9:23 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

szkoda... ale tez jestem przekonana ze Duzi zrobili wszystko co mogli...
trzymamy wiec kciuki za domek dlam Kajtusia!

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Czw mar 25, 2010 9:27 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

Dopiero wczoraj zrobiłam Kajtusiowi pierwsze ogłoszenia, bo czekałam na rozwój sytuacji. Była możliwa opcja połączenia braci, ale niestety nie wyszło. Starsza pani musiałaby się opiekować dosyć często sama dwoma kotami, a chyba do jednego nie była do końca przekonana, więc nie mogę mieć za złe. No trudno, znajdziemy Kajtusiowi inny dom.
Gdyby mi się udało wyadoptować Puszka, to od razu bym wzięła Kajtka do siebie. Obawiam się, że Puszek jest jedynakiem, więc nie chcę wrzucać Kajtusia z deszczu pod rynnę...
Na razie ogłoszenia tu:
http://www.adopcje.org/adopcja45518.html
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/4444413 ... daruj.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=974506479

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw mar 25, 2010 11:34 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

ychh
szkoda
myslałam,że spełni się marzenie Boenki..
no to :ok: za domek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 25, 2010 13:36 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

Kiszka straszna... Kajtek się leje z Miśką równo, trzeba je separować. Trzeba jak najszybciej zabrać Kajtka. Duzi obiecali przywieźć go albo do mnie, albo w inne miejsce... tylko jakie?! Kajtek przyjedzie w niedzielę... ale na razie nie wiem gdzie :roll: Nie wiem co zrobić :?

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Czw mar 25, 2010 18:12 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

tak starsznie i żal :(
nie mam pomysłu co teraz
no nie mam :crying:
A prima-a tymczasik dla niego u was tez nie wchodzi w grę ? :oops: sory, tak tylko pytam

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob mar 27, 2010 18:31 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

Jutro rano Kajtuś przyjeżdża do mnie i Puszka. Nie mam możliwości izolowania kotów, więc liczę na to, że Puszek zachowa się jak dżentlmen 8) Strasznie się boję, żeby Kajtuś nie wpadł z deszczu pod rynnę. Puszek jest taki energiczny i ma swoje humorki - niby się chce bawić, ale dla niego zabawa kończy się gryzieniem, na co ja zabawę kończę. Nie wiem czy dla kotów też są takie "gryzaki" jak dla psów, ale muszę mu coś takiego chyba kupić. Na razie włożyłam do kontaktu feliwaya, którego mam od A-Primy, może jutro Puszek nabędzie pozytywnego nastawienia do kolegi.
Miałam jeszcze nadzieję, że w razie niepowodzenia nie będę angażować Ewy, ale kontakt mi nie wypalił tak jak chciałam. Koleżanka kolegi zaproponowała tymczas dla Kajtusia, ale na weekendy przyjeżdża jej facet, który nie lubi kotów i wtedy oddawałaby Kajtka znajomej, żeby po weekendzie znów do niej wracał. No moim zdaniem pomysł co najmniej kiepski, bo w końcu kot to nie książka przestawiana z półki na półkę :evil:
Poproszę o kciuki dla chłopaków... jutro będzie emocjonujący dzień... Swoją drogą jak to jest, że niektórzy mają 10 kotów i wszyscy sobie radzą, a nieraz z dwoma trudno...?

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Sob mar 27, 2010 20:09 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kajtuś i Kiciuś w DS.

Nov@-mocne kciuki trzymam

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 28, 2010 10:17 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kiciuś w DS.Kajtuś wraca.

Kajtuś już u mnie. Oczywiście pierwsze co, to pobiegł za kanapę się schować. Puszek bardziej ciekawy niż agresywny, ale zaczął już burczeć. Zagląda pod kanapę i nie wie chyba za bardzo o co chodzi.
Próbowałam ich odizolować, ale to trudne, bo drzwi między pokojami są przesuwne i źle umocowane, więc wielki Puszek sforsował je po chwili. W międzyczasie udało mi się nakłonić Kajtka do wyjścia spod kanapy, wskoczył nawet na kanapę i wlazł mi na kolana... pozwolił się wygłaskać, ale po chwili zwiał, jak tylko usłyszał dobijającego się Puszka.
No a Puszek łazi tam ciągle i zagląda... miauczy co jakis czas, burczy. Na razie jest spokój, nie wiem co będzie jak Kajtuś wyjdzie... no i czy wyjdzie mając takiego strażnika. Nie mogą być osobno, muszą się skonfrontować. Jestem w domu cały dzień i obserwuję.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie mar 28, 2010 15:36 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kiciuś w DS.Kajtuś wraca.

Nie chciałabym zapeszać... ale jest tak:

Obrazek

Jak widać, Kajtuś wyszedł z kryjówki (siedział z lewej strony między ścianą a kanapą) i rozłożył sie na swoim "starym" miejscu, ogląda świat z góry. Jak coś usłyszy, to zwiewa z powrotem, ale potem wychodzi. Łasi się, mizia, barankuje, jak koło niego siądę. Puszek dalej trochę nie kojarzy co jest grane, ale spokojny, powąchał, teraz luzik - łazi sobie z dystansem. Jeszcze Kajtek nie był w kuchni, nie jadł, nie był w kuwecie. Ale Puszek był i to w swojej. Kajtkową obwąchał, połaził, ale nie rości sobie do niej praw - to chyba dobrze.
Ogólnie jest niesamowity spokój, jakbym była sama. Boję się, żeby to nie była cisza przed burzą :evil: Nie wiem co będzie w nocy. Jutro muszę jechać z Kajtusiem do weta, bo strasznie kicha. Podobno Duzi byli (na pewno byli, bo dostał płyn do płukania uszu), wetka osłuchała i stwierdziła, że nic nie słyszy, jest ok. Ale nie jest, bo Kajtek kicha jak wariat - już z osiem serii po dziesięć kichów! Zasmarkany i zapluty, nie ma na co czekać.
Żeby mi się tylko Puchat nie pochorował, zaraz dostanie betaglucan do żarcia. W tej sytuacji nawet jakby sie coś działo, to przecież nie podrzucę Ewie kichacza do jej kotów :roll: Ech... kciuki proszę :wink:

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie mar 28, 2010 15:44 Re: S.K-ce.Cztery koty po zmarłym.Kiciuś w DS.Kajtuś wraca.

Za chłopaków :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości