Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
miszelina pisze:Czekam na kontakt od nowego domu Iskierki w sprawie wizyty przedadopcyjnejMają zadzwonić i się umówimy. Mam nadzieję, że to będzie dobry domek
dune pisze:miszelina pisze:Czekam na kontakt od nowego domu Iskierki w sprawie wizyty przedadopcyjnejMają zadzwonić i się umówimy. Mam nadzieję, że to będzie dobry domek
Miszelina, czy mogłabys mi powiedziec co robisz na takiej wizycie?
miszelina pisze:dune pisze:miszelina pisze:Czekam na kontakt od nowego domu Iskierki w sprawie wizyty przedadopcyjnejMają zadzwonić i się umówimy. Mam nadzieję, że to będzie dobry domek
Miszelina, czy mogłabys mi powiedziec co robisz na takiej wizycie?
Cameo poprosiła o wizytę, nie chce ryzykować i wieźć kota w nieznane. W końcu przez mail czy telefon można obiecać wszystko, ale kto to ma zweryfikować. Mam oglądnąć mieszkanie, porozmawiać z domownikami, sprawdzić zabezpieczenie okien/balkonu, ew. doradzić, jak to zrobić. W końcu kontakt osobisty zawsze lepszy niż na odległość. I jakieś doświadczenie się maCzasem po prostu coś nie zagra, coś się rzuci w oczy, nie wiem, często decyduje intuicja.
Jeśli nasza fundacja wyadoptowuje kotana terenie miasta, to często jedziemy po prostu na wizytę z kotem, a jak nam się nie spodoba, to nie zostawiamy zwierza i już.
Zanotuję wszelkie uwagi i spostrzeżenia, wyślę do Cameo, ona zdecyduje.
dune pisze: Ideę takiej wizyty to ja pojmuję![]()
a o czym rozmawiasz, oprócz zabezpieczenia okien?
jakie pytania zadajesz?
pytam, bo ja wlasnie zadnego doświadczenia nie mam...
intuicje i owszem...ale nie nie wiem czy nie nadwrazliwa
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 232 gości