Avian pisze:Bry
Kaftanik musi być. Zawsze. Dla spokojności.
Wcale nie musi być!!!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Avian pisze:Bry
Kaftanik musi być. Zawsze. Dla spokojności.
kalair pisze:Dokładnie. Jak sobie przypomnę co się działo z Safikiem! Brr....
To jest jednak ranka.
kalair pisze:Madzia, bez nerw, bo wystraszysz Avianka!![]()
A jak np. rozliże rankę i się będzie babrać? Nie specjalnie, po prostu przy myciu się. Ja bym wolała być ostrożna.
No i masz święty spokój! Kot w kaftaniku to jakby go nie było!
Avian pisze:Musi. Uwierz mi.
Nie chcesz zrywać się w nocy na każdy szelest pracującego języka
kalair pisze:Nie miej czarnych myśl! Chociaż akurat wtedy się pchają niestety..
Będzie dobrze!!!![]()
![]()
![]()
kalair pisze:Madziu, kaftanik nie musi być 10 dni..no, dla spokoju..Ja ściągałam i potem nosily do końca, bo się rozlizały. Samą ranę, bo szwy już po 6 dniach powinny być zrośnięte. Z jedzeniem..hmm..ona rano była kastrowana, nie przesadzajmy..Ja bym dala troszkę chrupek. I jak nic się nie będzie działo, nie zwymiotuje, to po godzince dać jeść. Tak zawsze robilam...Zgodnie z zaleceniem weta rzecz jasna. Buzi dla Polci!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 404 gości