Pakt Czarownic XIII

Też to znam z autopsji

Przez pierwszy tydzień po odejściu Psotusia jadałam raz dziennie i to wciskałam na siłę.
Pamiętam, jak jednego dnia wstałam bladym świtem i zjadłam dopiero obiad o czwartej po południu.

A one

się spokojnie wylegują i nie maja pojęcia, co my przeżywamy. Dla mnie to jakby dziecko normalnie. Chociaż dzieci dawno stwierdziły, że u nas to 1/ koty 2/koty 3/koty długo nic, a potem dzieci :mrgreen:

i stwierdzam, że to prawdziwa prawda !

Kurde... Tak się odstresowałam na Sabacie... I co? I guzik. Znów kłopoty mnie dopadły. Nie mam siły o tym gadać. Znowu nerwa mam. I wrażenie, że to się nigdy nie skończy. :cry:

Witam Siostry.
Poniżej comiesięczny raport ze składek, proszę się sprawdzać, uwagi i reklamacje przyjmuje na pw

SKŁADKI ZA M-C LUTY 2010 (lub te, które wpłynęły w lutym bez opisania na jaki miesiąc)

Data księgowania Kwota Nick

SUMA 524,90

Kolejny udany miesiąc :ok:

Brawo Czarownice!!

Teraz zagwostka, jak to podzielić :roll:

Napisze pw do zwyciężczyni :wink:

Wg wpłat za luty zaktualizowałam spis Czarownic
viewtopic.php?f=1&t=107396&p=5567446#p5567446
Kogo tam nie ma - proszę głośno krzyczeć!!

Ile Wyście siostry naprodukowały

kiedy ja to przeczytam :crying:

w pracy nie mam kiedy, a po pracy nie zawsze mam siłę na siedzenie przy kompie więcej niż muszę - oczu nie wygrałam na loterii, i mi to przypominają....

Ale przynajmniej w pracy ok - miła atmosfera, ciekawe zajęcie, itp

Choć prawda jest taka, że żadna praca nie hańbi, każda męczy :twisted:

kirke18 pisze:Żeby uściślić wyścig do mojej ikonki dodam, że wyczyn musi być niecelowy, zakręcony i zrealizowany lub nieomal

kirke, jesteś rewelacyjna i bezkonkurencyjna, we wszystkim co robisz, :wink:

więc nie wiem, czy którejś z nas uda się Ciebie pobić w tej konkurencji :mrgreen:

psiama pisze:Moni_f, aleś Ty musiała rządzić na Sabacie skoro takie straty No i skoro Prezesowa też ręcznika sapomniała no no no ...

no, a jak dodam jeszcze, że w niedzielę rano wylądowałam w szpitalu, to dopiero sobie pomyślicie :mrgreen:

myślcie, myślcie i żałujcie, prawdziwa prawda jest ukryta i tylko my wiemy co tam się działo :wink:

Co racja, to racja!

Proszę o wpisanie mnie na listę i podanie danych do przelewu :lol:

vega36 pisze:Proszę o wpisanie mnie na listę i podanie danych do przelewu

Witamy, witamy

Na listę wciągnełam :wink:

, a konto kto poda??

kirke18 pisze:... przypominam, że resztę pieniędzy zabranych z domu oddałam (dobrowolnie) na zapoznane i miętolone koty, dobrze, że mi siostra szczecinianka podrzuciła parę złociszów, bo bym nie miała za co do chałupy wrócić (jak mam oddać?), i wielkie dzięki!

Proponuję na następnym sabacie :mrgreen:

. Dowiedziałam się siostry że Metro... nie Metro to jest hipermarket coś jak Tesco

olamichalska pisze:moni_f jest zobligowana do podania przepisu na ten sernik !!!

no to podaję i cieszę się bardzo, że Wam smakował

Sernik na zimno

składniki:

2l. mleka (2% lub 3,2% tłuszczu, nie jakaś tam woda z gipsem :wink:

)
1/2l. śmietany
4 jajka
1 kostka masła
1 szkl. cukru
cukier waniliowy
1 cytryna
bakalie/polewa czekoladowa lub owoce/galaretka

wykonanie:

Mleko, śmietanę i jajka (roztrzepać) wlać do garnka wymieszać i gotować na bardzo małym ogniu, długo gotować, aż się zacznie owarzać i wytrąci sie serek. Następnie wylać na gęste sito i odcedzić ten serek od serwatki. Pozostawić do ostygnięcia.
W tym czasie utrzeć masło z cukrem (ja daję trochę mniej niż szklankę, bo za słodki), dodać cukier waniliowy, sok z cytryny, mieszać mikserem i powoli dodawać owarzony serek. Wymieszać na puszystą masę. Dodać bakalie.
Małą tortownicę wyłożyć małymi herbatniczkami (są takie BeBe, albo Minis z firmy Leibniz, albo jakieś maślane) i wylać na to masę serową. Jak dodaję bakalie, to na wierzch wylewam polewę czekoladową (taka wersja była na Sabacie).
W lecie robię czesto z owocami, masa serowa bez dodatków, a na wierzch kładę truskawki lub maliny lub wiśnie (świetny) lub jagody (rewelacyjny) i zalewam galaretką owocową.

Życzę smacznego!

Ośliniłam się!

Pakt Czarownic XIII

Kto przegląda forum