ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI-help! -dt to życie - maluchy;Endo[*]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 23, 2010 19:22 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Ja przedstawiam moich dwu rozrabiaków, Tofcia- całkowicie niewidomy i Kacperka - z jednym oczkiem. Chłopaki są u mnie od ponad roku a trafiły do mnie przez forum i ogłoszenie w gazecie wyborczej.Wcześniej przeżyli gehennę w przytulisku - nieleczony koci katar dał takie efekty.Oba są pieszczochy niemożliwe a Toffi owinął sobie rodzinę dookoła pazurka.Scena typowa - Toff leży rozwalony na fotelu, a mąż (bardzo początkowo przeciwny nowym kotom ) siedzi grzecznie przed telewizorem na krzesełku. :D Zdjęcie przesyłam. Jeżeli ktoś ma obiekcje czy adoptować ślepaczka to zaręczam - mam dwa i niesamowitą ilość radości, mizianek i ciepła :1luvu: Kot rezydent i sunia przyjęli je na początku z dystansem a teraz zaakceptowali całkowicie. Pozdrawiam.








Obrazek

annnnna

 
Posty: 3
Od: Pt lut 12, 2010 12:39

Post » Wto lut 23, 2010 19:39 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

annnnna pisze:Ja przedstawiam moich dwu rozrabiaków, Tofcia- całkowicie niewidomy i Kacperka - z jednym oczkiem. Chłopaki są u mnie od ponad roku a trafiły do mnie przez forum i ogłoszenie w gazecie wyborczej.Wcześniej przeżyli gehennę w przytulisku - nieleczony koci katar dał takie efekty.Oba są pieszczochy niemożliwe a Toffi owinął sobie rodzinę dookoła pazurka.Scena typowa - Toff leży rozwalony na fotelu, a mąż (bardzo początkowo przeciwny nowym kotom ) siedzi grzecznie przed telewizorem na krzesełku. :D Zdjęcie przesyłam. Jeżeli ktoś ma obiekcje czy adoptować ślepaczka to zaręczam - mam dwa i niesamowitą ilość radości, mizianek i ciepła :1luvu: Kot rezydent i sunia przyjęli je na początku z dystansem a teraz zaakceptowali całkowicie. Pozdrawiam.


chlopcy wygladaja cudownie!







Obrazek

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Wto lut 23, 2010 19:50 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Witaj annnnna :D Witajcie Tofciu i Kacperku - śliczne z was chłopaki :1luvu:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 23, 2010 20:19 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Bazyliszkowa i AprilRain, dzięki za miłe słowa :) Chciałam dodac dla ewentualnych niepewnych - adaptacja Kacpra trwała ok 3 dni (siedział za kanapą) a Tofcia tylko jeden (wymaszerował zza kanapy i zaczął zwiedzac mieszkanie).I już. Muszę sie jeszcze pochwalic, Toff - ten całkiem niewidomy potrafi łapac muchy na szybie. I to skutecznie!!! :P Buziaki.

annnnna

 
Posty: 3
Od: Pt lut 12, 2010 12:39

Post » Śro lut 24, 2010 9:01 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Podrzucę ślepaczki - może ktoś zajrzy na pierwszą stronę wątku i zdecyduje się na adopcję :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 24, 2010 10:24 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

NASZE AKTUALNE FINANSE:

Razem: składki + bazarki = 508,00 (23 luty 2010r.)
składki + bazarki + rezerwa = 615,49

1. ze składek - 338,00 zł

karolinas,
anita5,
alessandra
biedronkas
IKA6 (I,II)
delfin
bazyliszkowa
marcjannakape(II,III)
MagdaMagda
salps
AprilRain
puss
SylwiaD
Lutencja


2. z bazarków - 170,00 zł

Rezerwa - 107,49 zł
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lut 24, 2010 12:14 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Nie wytrzymałam i poszłam dzisiaj z Charlim do veta. Kocisko zdążyło nas podrapać i pogryźć ale warto było. Vetka na zywo stwierdziła, że kota na bank ma herpeswirusa i dostała dwa silne zastrzyki jeden bardzo bolący( stąd nasze obrażenia). Patrząc w głąb oczodołu usmiechneła się i powiedziała, że jest cień szansy, że oko zostanie i może bedzie widział. Oczywiście nic wiecej diabeł nie pozwolił przy sobie zrobić. Gentamecyna, która podawałam zatrzymała dalszy rozwój wirusa a zastrzyki teraz powinny go dobić. Do oka dostaje tylko atecortin no i przemywanie swietlikiem. Okazało się ze to zmasakrowane oczko to była trzecia powieka w paskudnym stanie. Miejmy nadzieję, że wirus nie uszkodził bardzo jego oczka. :ok:
Bazyliszkowa na razie operacja odwołana - myślę że pieniądze mozna dodać do rezerwy ślepaczków. A w ogóle to kobitka - stąd nasze obrażenia :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Śro lut 24, 2010 12:36 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Chciałabym o coś zapytać, bo w sprawie ocznej to chyba lepiej niż tutaj nie trafię. Mojej Kosi KK uszkodził rogówkę ( w maju zeszłego roku) Zrobił sie bardzo brzydki wrzód i martwak.
Obrazek
Leczyła do tej pory cały czas, wykorzystując praktycznie wszystkie dostępne leki + roferon i inne dooczne i doustne.
Teraz po podaniu gentamycyny - 10 dni i podawaniu cały czas przez 4 tygodnie zwykłego rutinoscorbinu nagle zauważyłam, że martwak znikł. Została bardzo maleńka dziureczka, ale czarnego już nie ma wcale. Natomiast powiększyła sie ta mleczna narośl :oops: (nie umiem tego nazwać) na centralnej części oczka. Myślałam, że martwaki nigdy sie nie goją ? Macie jakieś doświadczenia ? Pomóżcie ! KK nie przechodzi, jakaś wredna odmiana herpes, czy co. Jak sie troche polepszy, to za trzy dni - znowu.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lut 24, 2010 12:51 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

cynamon i wanilia pisze:też witam charliego, który z konina zresztą jest, zaraz znajdę zdjęcie na którym widać jego cudny pyszczek. przykro mi ze chłopak tak cierpi, trzymam za niego kciuki :ok:
Obrazek
zdjęcie z czasów życia "dzikiego" (zrobione przez Martę)


Cudny kotek!

MagdaMagda

 
Posty: 296
Od: Wto wrz 30, 2008 20:37
Lokalizacja: Mielno

Post » Śro lut 24, 2010 12:52 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

annnnna pisze:Ja przedstawiam moich dwu rozrabiaków, Tofcia- całkowicie niewidomy i Kacperka - z jednym oczkiem. Chłopaki są u mnie od ponad roku a trafiły do mnie przez forum i ogłoszenie w gazecie wyborczej.Wcześniej przeżyli gehennę w przytulisku - nieleczony koci katar dał takie efekty.Oba są pieszczochy niemożliwe a Toffi owinął sobie rodzinę dookoła pazurka.Scena typowa - Toff leży rozwalony na fotelu, a mąż (bardzo początkowo przeciwny nowym kotom ) siedzi grzecznie przed telewizorem na krzesełku. :D Zdjęcie przesyłam. Jeżeli ktoś ma obiekcje czy adoptować ślepaczka to zaręczam - mam dwa i niesamowitą ilość radości, mizianek i ciepła :1luvu: Kot rezydent i sunia przyjęli je na początku z dystansem a teraz zaakceptowali całkowicie. Pozdrawiam.








Obrazek


Urocze kotki, naprawdę urocze!

MagdaMagda

 
Posty: 296
Od: Wto wrz 30, 2008 20:37
Lokalizacja: Mielno

Post » Śro lut 24, 2010 16:36 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Jasdor- niestety nie umiem odpowiedzieć na twoje pytania. Może spróbuj skontaktować się mailowo z dr Garncarzem (http://www.garncarz.pl) - bo do kociego okulisty to masz chyba daleko... :roll:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 24, 2010 16:54 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Bazyliszkowa pisze:Jasdor- niestety nie umiem odpowiedzieć na twoje pytania. Może spróbuj skontaktować się mailowo z dr Garncarzem (http://www.garncarz.pl) - bo do kociego okulisty to masz chyba daleko... :roll:

Kontaktowałam się. Jeszcze w zeszłym roku i Pan Dr napisał, że to typowy martwak i trzeba zrobić zabieg. Ale moja wetka kazała się wstrzymać z zabiegiem, bo jeszcze - tak mówiła - nie jest bardzo źle. I się wstrzymałyśmy, i okazuje sie, że oko jednak się goi. Przynajmniej martwak się zagoił. Tylko nie wiem, czy to takiej jakby bielmo też zejdzie.
Dzięki !

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lut 24, 2010 18:15 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

Ja tu nie pomogę.

Jasdor, jakiego typu zabieg sugerował dr Garncarz?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lut 24, 2010 18:16 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

annnnna pisze:Ja przedstawiam moich dwu rozrabiaków, Tofcia- całkowicie niewidomy i Kacperka - z jednym oczkiem. Chłopaki są u mnie od ponad roku a trafiły do mnie przez forum i ogłoszenie w gazecie wyborczej.Wcześniej przeżyli gehennę w przytulisku - nieleczony koci katar dał takie efekty.Oba są pieszczochy niemożliwe a Toffi owinął sobie rodzinę dookoła pazurka.Scena typowa - Toff leży rozwalony na fotelu, a mąż (bardzo początkowo przeciwny nowym kotom ) siedzi grzecznie przed telewizorem na krzesełku. :D Zdjęcie przesyłam. Jeżeli ktoś ma obiekcje czy adoptować ślepaczka to zaręczam - mam dwa i niesamowitą ilość radości, mizianek i ciepła :1luvu: Kot rezydent i sunia przyjęli je na początku z dystansem a teraz zaakceptowali całkowicie. Pozdrawiam.

Obrazek

Jesteś wspaniała i tworzycie fantastyczną rodzinkę :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lut 24, 2010 18:57 Re: ŚLEPACZKI I ŚLEPINKI- Fiołek do wzięcia;Gucio już nie mały:-

dellfin612 pisze:Ja tu nie pomogę.

Jasdor, jakiego typu zabieg sugerował dr Garncarz?

Przyszywa się na rogówkę trzecią powiekę, to się zrasta i potem za 10 dni się odcina i oko zagojone. Ale chyba zabieg nie będzie potrzebny, bo widzę, że z dnia na dzień oko ma się coraz lepiej.
Kupiłam dzisiaj beta-glukan w kapsułkach, tylko nie wiem na ile podzielić tę kapsułkę (wetka niedostępna) Na dorosłego ludzia daje się 1-2 kaps. dziennie, to ile będzie na kota? 4 kg?
Wetka mówiła, żeby to dawać dwa tygodnie i zrobić przerwę i że to bardzo dobrze działa na regenerację komórek, więc może bez zabiegu się obejdzie. OBY !

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bizkopt i 72 gości