GDYNIA jestem śliczny. Już nie szuka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 23, 2010 13:59 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

millkaj pisze:Ja tez podniose :)

Chociaz tyle zrobie :)


od jutra podnoszenie obydwu wątków bardzo mile widziane :D , bo ja wyjeżdżam :roll:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 23, 2010 16:20 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

Zadzwoniłam przed chwilą do pani, u której Filip przebywa. Przed moim wyjazdem chciałam wiedzieć jaka jest sytuacja. Okazuje się, że przestał sikać na łóżko :D i widać go coraz częściej, tzn mniej czasu spędza pod tapczanem. Ufff :D
Pytam się kobiety czy czasem nie wycofa się z decyzji oddania, bo ja prowadzę szeroko zakrojoną akcję ogłoszeniową, mam parę potencjalnych domków. I co usłyszałam? Że porozmawiamy po moim powrocie :roll: , że ona teraz nic nie chce mówić :roll: No kurka, i co ja mam teraz robić? :roll: Jeśli by się oswoił do tego czasu, to chyba bym go u niej zostawiła. Nie chciałabym przysparzać mu kolejnych stresów, jego spokój jest najważniejszy. Jednak głupio wyjdzie wobec innych, którzy włączyli się w akcję i przede wszystkim wobec tych co zadeklarowali chęć adopcji Filipa :oops:
No nic, chyba czekamy do mojego powrotu, tzn 4.03. :roll:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 23, 2010 16:36 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

Nie masz sie czym martwic :)

Glupio to wyjdzie z jej strony, ze Cie o niczym nie informuje
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Wto lut 23, 2010 18:47 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

Glupio nie glupio - chodzi przede wszystkim o dobro kota.Ci co wstepnie wyrazili chec adopcji musza to zrozumiec - niestety u nich nie byloby lepiej skoro tak duzo czasu kotek potrzebuje aby sie oswoic w nowym domku. Jesli obecny nieicierpliwy dotychczas domek zdecyduje sie w koncu - to chyba nalezaloby go tam zostawic - oznacza to DOBRZE PRZEMYSLANA DECYZJE . Podooobno byc gluchym - to jeszcze wieksze nieszczescie niz niewidomym - przynajmniej tak jest u ludzi. I kotek potrzebuje duzo zrozumienia biedactwo.
Ostatnio edytowano Śro lut 24, 2010 14:44 przez Cindy, łącznie edytowano 1 raz

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 24, 2010 10:13 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

Podnosze :ok: :ok:
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Śro lut 24, 2010 20:53 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

Dobro Filipa przede wszystkim. :)
Obrazek

Nitkolina

 
Posty: 33
Od: Pt lip 10, 2009 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 27, 2010 17:50 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

Hop :!:
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Nie lut 28, 2010 22:56 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

podnosimy z daleka :D
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 06, 2010 18:45 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

"Już" jestem :roll:
Dzwoniłam dziś do pani Filipa-Tolka. Kot od naszej ostatniej rozmowy nie załatwił się ani razu poza kuwetę :D Dużo czasu spędza na zewnątrz tzn nie pod kanapą, jak miało to miejsce na początku. Uwielbia bawić się myszkami :D Za wołowinkę dałby się pokroić :wink: Niestety nadal nie daje się przytulać ani nie wchodzi na kolana :roll: i dlatego pani chce go oddać :evil: Szkoda, bo pewnie już się do niej przyzwyczaił :( Kobieta mówi, że po powrocie z pracy, kiedy już wszystko porobi w domu, kot zaczyna przebywać w tym samym pomieszczeniu co ona :( Czyli normalny jest :wink: Pani mieszka sama, za jakiś czas przejdzie na emeryturę, i chciałaby kota do przytulania :roll: A Filip na razie taki nie jest, i nie wiadomo czy kiedyś będzie...
Serce mi się kroi jak pomyślę, że znowu czeka go kolejny stres :(
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 06, 2010 19:27 Re: GDYNIA jestem śliczny. Pojechał. Wraca :(((

Anulka pisze:"Już" jestem :roll:
Dzwoniłam dziś do pani Filipa-Tolka. Kot od naszej ostatniej rozmowy nie załatwił się ani razu poza kuwetę :D Dużo czasu spędza na zewnątrz tzn nie pod kanapą, jak miało to miejsce na początku. Uwielbia bawić się myszkami :D Za wołowinkę dałby się pokroić :wink: Niestety nadal nie daje się przytulać ani nie wchodzi na kolana :roll: i dlatego pani chce go oddać :evil: Szkoda, bo pewnie już się do niej przyzwyczaił :( Kobieta mówi, że po powrocie z pracy, kiedy już wszystko porobi w domu, kot zaczyna przebywać w tym samym pomieszczeniu co ona :( Czyli normalny jest :wink: Pani mieszka sama, za jakiś czas przejdzie na emeryturę, i chciałaby kota do przytulania :roll: A Filip na razie taki nie jest, i nie wiadomo czy kiedyś będzie...
Serce mi się kroi jak pomyślę, że znowu czeka go kolejny stres :(




Hmm... :( Pani nie rozumie, ze kotek potrzebuje czasu ? :evil:

Jak ja bralam biala Kicie tez przytulasem nie byla,
lubiala mizianki ale tylko z poziomu podlogi.
O braniu na rece nie bylo w ogole mowy
(ile to razy uciekala w panicznym strachu drapiac mi caly dekolt,
poczym wygladalam jak corka Frankensteina).

Minal rok i Kicia wskakuje na kolana,
a na rekach w ogole sie juz nie boi siedziec.

Szkoda, ze ta Pani nie potrafi byc cierpliwa :(
Wspaniale jest obserwowac jak kot sam otwiera sie przed nami,
pozwalajac coraz glebiej wejsc w jego maly swiat.

Szkoda, bardzo szkoda, ze moj TZ jest nieugiety... :twisted:
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Sob mar 06, 2010 21:34 Re: GDYNIA jestem śliczny. Szukamy domu :(((

Boze, moja Cindy w maju skonczy 8 lat (a przygarnelam ja jak miala ok.10 tygodni) i do dzis nie lubi brania na rece - wskakuje na kolana kiedy siedze na fotelu lub kanapie i to ona decyduje, kiedy ma na to ochote - ale nie mam jej tego absolutnie za zle - ona nie jest moj kocia niewolnica - tylko mala przyjacioleczka i tak ja traktuje.Niczego na niej nie wymuszam.Kiedy sama usadowi sie na mojej piersi, mruczy najpiekniej jak potrafi i lapkami dotyka mojej twarzy mruzac przy tym oczka - ale na poczatku kilka razy bylam pocharatana pazurkami kiedy wbrew jej woli chcialam ja wziac na rece - wiec szanuje jej upodobania i nie zamierzam niczego zmieniac. Kot to nie pluszak, z ktorym mozna robic co sie chce - kot ma charakter tak jak kazdy z nas, przeciez nie wszyscy lubimy to samo.Taki piekny kot a ta kobieta wybrzydza...wcale nie zasluguje na nieigo

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 06, 2010 23:43 Re: GDYNIA jestem śliczny. Szukamy domu :(((

Ta kobieta to beznadziejny przypadek niestety :? Ona na niego nie zasługuje , powinna kupić sobie pluszaka na baterie i niańczyć go kiedy tylko zechce. :twisted:
Kotuś zasługuje na najlepszy dom , taki który rozumie , że w nowym otoczeniu dorosły kot potrzebuje więcej czasu na zaaklimatyzowanie się , na polubienie nowego opiekuna, na poczucie bezpieczeństwa i akceptacji.
Moja 6letnia Białka przygarnięta 2 lata temu , dzikun który chował się pod kaloryferem za szafką kiedy tylko ktoś do nas przyszedł wprawiła mnie dzisiaj w osłupienie . Mieliśmy imprezkę rodzinną , a ona przyszła do mnie na kolana , ułożyła się wygodnie i zaczęła mruczeć. :D Byłam niezmiernie wzruszona i szczęśliwa bo to oznacza , że ona już w 100% czuje że jest u siebie na dobre i na złe :D
Anulka zabierz koteczka i daj wszędzie ogłoszenia gdzie się da , a na domek kotuś długo nie będzie czekać bo jest przepiękny :1luvu:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Nie mar 07, 2010 0:36 Re: GDYNIA jestem śliczny. Szukamy domu :(((

solaris pisze:Anulka zabierz koteczka i daj wszędzie ogłoszenia gdzie się da , a na domek kotuś długo nie będzie czekać bo jest przepiękny :1luvu:


Ogłoszenia były (i mam nadzieję, że nadal są :roll: ) na kilkunastu portalach. Mam kilkoro chętnych, jedna osoba nawet z miau. Na razie wszystkim pisałam, żeby czekali do tego weekendu, bo wówczas pani miała się określić :roll: No i już wiadomo :( Żal mi go strasznie :( Czekają go kolejne ciężkie dni, tygodnie...
Sama wiem jak ciężko się przyzwyczajają niektóre koty, i ile jest potem z tego satysfakcji :) Mój Loluś to właśnie taki typ. Pół roku dzikawego kota, potem nagle coś mu się odmieniło :wink: Jednak nadal jest płochliwy. Wczoraj wróciłam do domu po 9 dniach nieobecności i już mnie unikał. Dopiero dziś dał się pogłaskać. Trudno, trzeba znosić humory i kochać dalej :wink:
Żeby teraz udało mi się wybrać bardziej odpowiedzialny dom dla Filipka :ok:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 07, 2010 0:47 Re: GDYNIA jestem śliczny. Szukamy domu :(((

Anulka pisze:Mój Loluś to właśnie taki typ. Pół roku dzikawego kota, potem nagle coś mu się odmieniło :wink: Jednak nadal jest płochliwy. Wczoraj wróciłam do domu po 9 dniach nieobecności i już mnie unikał. Dopiero dziś dał się pogłaskać. Trudno, trzeba znosić humory i kochać dalej :wink:
Żeby teraz udało mi się wybrać bardziej odpowiedzialny dom dla Filipka :ok:


Loluś strzelił focha bo jak bez jego wiedzy i przyzwolenia mogłaś wyjechać na tak długo :wink: ale przecież tęsknił za Toba więc dał się udobruchać :D kochane są te nasze kotuchy :)

Dla Filipka w końcu znajdzie się ten jedyny wymarzony , odpowiedzialny domek. :ok:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Nie mar 07, 2010 13:05 Re: GDYNIA jestem śliczny. Szukamy domu :(((

solaris pisze:
Dla Filipka w końcu znajdzie się ten jedyny wymarzony , odpowiedzialny domek. :ok:


Ech, mam nadzieję :( Przez te niezdecydowanie pani potencjalne domki chyba się wykruszyły :( Forumowa kandydatka w tym czasie wzięła inną kocią biedę :ok: Reszta nie odpisuje...
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: niafallaniaf i 22 gości

cron