BEMOWO-Osmańczyka - wszystkie brzdące w DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 14, 2010 8:58 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

powiedz mu, ze bedziesz na niego mowic swinka. moze go ambicja ruszy i sie wezmie za ablucje. :)
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Nie lut 14, 2010 9:25 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

:lol:

trzymam kciuki za brzdąca! :ok:

Może jeszcze jakiś domek się zdecyduje? Zostały jeszcze dwa bidoki bez zaklepanej miejscóweczki :(
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 14, 2010 9:59 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Żadnego kotka tu nie ma. Prawda, jak się świetnie schowałem?
Obrazek

Ponieważ mały bardzo boi się wyciągniętej reki, to pogłaskałam go taką długą drewnianą łyżką...
Przez chwilę go delikatnie głaskałam, nie uciekł, siedział spokojnie.
Nasze tygrysy - Ginger i Fred: viewtopic.php?t=84021

Obrazek

_espresso

 
Posty: 269
Od: Czw lis 06, 2008 12:57
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Nie lut 14, 2010 11:23 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

widać, że maleństwo jest przerażone, aż serce się ściska :(
po rodzeństwo wyruszam w godzinach popołudniowych,
mam nadzieję, że łapanka się uda :|
pozdrawiam
Katie

Katie_73

 
Posty: 61
Od: Śro lut 10, 2010 20:13
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Nie lut 14, 2010 11:48 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

powodzenia :ok:
takie duże maluchy wymagają bardzo dużo pracy żeby się oswoić
AnielkaG
 

Post » Nie lut 14, 2010 15:40 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Słuchajcie, dzwoniła do mnie Katie, złapała jej się... MATKA!

Nie wiemy, co robić. Mi się wydaje, że bardzo źle jest zostawić małe bez matki, ona się jednak nimi opiekuje. Ale z drugiej strony Katie mówi, że jak się kotkę teraz wypuści, to ona się już nigdy nie złapie, a trzeba ją ciachnąć.

Mein Gott, co robić???????????????????
Nasze tygrysy - Ginger i Fred: viewtopic.php?t=84021

Obrazek

_espresso

 
Posty: 269
Od: Czw lis 06, 2008 12:57
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Nie lut 14, 2010 17:28 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Dżizassss, nie mam doświadczenia, nie mam pojęcia!
Ale wiem, że od piątku jedno małe ma u nas tymczas :-)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 14, 2010 18:01 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Ewa zabrałą matkę do lecznicy na sterylkę - jeśli nie zrobimy tego teraz - za parę miesięcy będziemy łapać kolejne maluchy :? , choć maluchy zostały teraz same, mamy nadzieję, że wybrałyśmy mniejsze zło,
odjazd matki nie obył się bez przygód, bo już po odjeździe Ewa zadzwoniła, że wraca, bo jej kocica z klatki uciekła i się po autku przemieszcza, gonitwa za dzikim kotem po małym samochodziku była dla Ewy dość wyczerpującym zadaniem, ale się udało i odjechały ...
a ja zjadłam obiad i z nowymi siłami zaraz wybieram się do garażu :D
pozdrawiam
Katie

Katie_73

 
Posty: 61
Od: Śro lut 10, 2010 20:13
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Nie lut 14, 2010 18:06 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Ania_EN pisze:Ale wiem, że od piątku jedno małe ma u nas tymczas :-)


SUPER! to jeszcze jeden maluszek szuka domu!
Nasze tygrysy - Ginger i Fred: viewtopic.php?t=84021

Obrazek

_espresso

 
Posty: 269
Od: Czw lis 06, 2008 12:57
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Nie lut 14, 2010 18:33 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Dodam jeszcze, że mamy drobne postępy: głaszczę małego już ręką, a nie łyżką i nie zwiewa :)
Nie syczy, nie drapie, ale wcale mu się to nie podoba.

Zrobiłam mu domek z przyciętego kartonu, tam głównie siedzi, choć raz przy mnie wyszedł (tłumaczyłam mu wtedy, że musi być miłym kotkiem, więc wyszedł z kartonu i próbował wejść za pralkę).
Nasze tygrysy - Ginger i Fred: viewtopic.php?t=84021

Obrazek

_espresso

 
Posty: 269
Od: Czw lis 06, 2008 12:57
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Nie lut 14, 2010 18:53 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

:ok:
bedzie dobrze
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lut 14, 2010 19:49 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

wróciłam...
niestety wyprawa nie zakończyła się sukcesem :cry:
zostawiłam troszkę jedzonka, aby rano upewnić się , że maleństwa nadal są w budynku
i będę próbować znowu jutro wieczorem....
echh...mam uczucie, że narozrabiałam :oops:
pozdrawiam
Katie

Katie_73

 
Posty: 61
Od: Śro lut 10, 2010 20:13
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Nie lut 14, 2010 19:53 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Maleńtasy wystraszone- pewnie się poukrywały.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 14, 2010 21:29 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Ania_EN pisze:Maleńtasy wystraszone- pewnie się poukrywały.

pewnie tak, a mi nerw skacze, czy na pewno w budynku nadal są... :roll:
pozdrawiam
Katie

Katie_73

 
Posty: 61
Od: Śro lut 10, 2010 20:13
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Pon lut 15, 2010 1:17 Re: BEMOWO-Osmańczyka - Kotka i 4 maluchy - Łapanka? Co dalej?

Kciuki!!!

Ech..
Szkoda mi tego jednego bez przydziału na DT, ale ja jestem po pp, wrednym kk i mamy grzyba :( Inaczej bym krzyczała już od razu..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 116 gości