Kaprys2004 pisze:Dywany przetarłaś czy nie masz dywanów?
Jakim roztworem domestosa?
Kasiu, domestos do dywanów absolutnie nie

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Kaprys2004 pisze:Dywany przetarłaś czy nie masz dywanów?
Jakim roztworem domestosa?
genowefa pisze:Mysza pisze:Istnieje jednak ryzyko, ze to schroniskowe koty, dlatego prosze wszystkich o uważną obserwację kotów i w razie jakichkolwiek objawów o podanie Caniserinu.
Caniserin może spowodować wstrząs. Znaczenie lepszą opcją jest podanie surowicy z krwi zdrowego regularnie szczepionego kota.
Śreniawitów na Tarchominieavild pisze:Trzymam kciuki. Przypomnijcie, która to lecznica?
AnielkaG pisze:Mysza, czy istniała by mozliwość zaszczepienia w schronisku tych kotów co zostały? Wtedy łatwiej by było o DT, dużo domów jest po pp. Ja bym mogła zabrać wtedy któregos z młodziaków
AnielkaG pisze:Mysza, czy istniała by mozliwość zaszczepienia w schronisku tych kotów co zostały? Wtedy łatwiej by było o DT, dużo domów jest po pp. Ja bym mogła zabrać wtedy któregos z młodziaków
Zofia&Sasza pisze:
Co do pp, to wczoraj dokonałam (przy wsparciu mądrzejszych) analizy sytuacji i doszliśmy do konkluzji, że to bardzo mało prawdopodobne, żeby spora kotka zaraziła się od kociaków i odeszła, zważywszy że kociakom - odpukać - nic nie dolega... Sytuacja z czarnym kocurkiem tylko potwierdza te wnioski.
Zofia&Sasza pisze:Co do pp, to wczoraj dokonałam (przy wsparciu mądrzejszych) analizy sytuacji i doszliśmy do konkluzji, że to bardzo mało prawdopodobne, żeby spora kotka zaraziła się od kociaków i odeszła, zważywszy że kociakom - odpukać - nic nie dolega... Sytuacja z czarnym kocurkiem tylko potwierdza te wnioski.
joluka pisze:ale - jeśli dobrze rozumiem - istnieje niestety szansa, że to nasze maluchy poprzez kontakt z wirusem w lecznicy uległy zarażeniu? ile trwa okres "wyklucia się" wirusa po zarażeniu? kiedy będziemy mogły odetchnąć z ulgą?
Mysza pisze:AnielkaG pisze:Mysza, czy istniała by mozliwość zaszczepienia w schronisku tych kotów co zostały? Wtedy łatwiej by było o DT, dużo domów jest po pp. Ja bym mogła zabrać wtedy któregos z młodziaków
Dyrektorka twierdzi że wszystkie SĄ szczepione, ale żadna z nas w to nie wierzy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości