Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 08, 2010 8:46 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

A u nas pada...
Ale na drabince łapka może się"omsnąć".. I co wtedy??
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Pt sty 08, 2010 8:49 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

goodfriend pisze:A u nas pada...
Ale na drabince łapka może się"omsnąć".. I co wtedy??


Niedobrze...
No to moze deske z ponabijanymi progami?

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 08, 2010 8:52 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Myślę, że najlepiej jakąś małą windę... Duża by Cię wciągała :)
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Pt sty 08, 2010 8:59 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

goodfriend pisze:Myślę, że najlepiej jakąś małą windę... Duża by Cię wciągała :)


Duza jest leniwa :twisted:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 08, 2010 9:07 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Mru?
Duża pyta, czy nad kaloryferem masz miejsce na półkę?
Czy to kaloryfer taki podparapetny?

Gagat
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń


Post » Pt sty 08, 2010 9:23 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Avian pisze:Mru?
Duża pyta, czy nad kaloryferem masz miejsce na półkę?
Czy to kaloryfer taki podparapetny?

Gagat


Miejsce mam, polki nie mam :evil:
W moim pokoju nie ma parapetu, bo prawie cala jedna sciane zajmuje balkon.
Od podlogi do sufitu.

A w kuchni kaloryfer jest pod sufitem :roll:

Mru zziebniety

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 08, 2010 9:39 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Mru pisze: Ale wypasione legowisko na kaloryferze! 8O
Nawet dwuosobowe :D
Tylko mieciutkiej podkladki pod kota brakuje.
:roll: Mielismy poduszeczke... ale Duza ja zlikwidowala-przez Fifinke! :crying:
Fifinka jest lejek i ciagle zasikiwala poduszeczke :oops:
Miekkie poslanka na polce i na wierzchu biblioteczki tez zostaly zlikwidowane :?
Zostaly tylko drapaki i lozko, ale pod narzuta jest gruba folia 8)


Mru pisze: Ja nie wchodze na kaloryfer.
Za wysoko i nie wiem, czy doskocze :oops:
My mamy podstawiony drapak i wspinamy sie po drapaku-ale moze u Ciebie jest tak bardzo wysoko, ze z drapaka nie siegnie?

Pupusz wspolczujacy
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sty 08, 2010 9:54 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Birfanka pisze:
Mru pisze: Ale wypasione legowisko na kaloryferze! 8O
Nawet dwuosobowe :D
Tylko mieciutkiej podkladki pod kota brakuje.
:roll: Mielismy poduszeczke... ale Duza ja zlikwidowala-przez Fifinke! :crying:
Fifinka jest lejek i ciagle zasikiwala poduszeczke :oops:
Miekkie poslanka na polce i na wierzchu biblioteczki tez zostaly zlikwidowane :?
Zostaly tylko drapaki i lozko, ale pod narzuta jest gruba folia 8)


Mru pisze: Ja nie wchodze na kaloryfer.
Za wysoko i nie wiem, czy doskocze :oops:
My mamy podstawiony drapak i wspinamy sie po drapaku-ale moze u Ciebie jest tak bardzo wysoko, ze z drapaka nie siegnie?

Pupusz wspolczujacy


Mysle, ze Wasza Duza jednak powinna zapewnic Wam kilka poduszeczk.
Takich piernych. Kotu przeciez nie powinno byc twardo.
Ja mam poduche tuz kolo poduszki Duzej. Na moim lozku, rzecz jasna.

Z drapakiem ciezka sprawa... Tylko Nornica z niego korzysta.
Ja kiedys probowalem, jak stal w przedpokoju.
Drapak sie przewrocil, Duza narobila wrzasku, ze lustro stluke.
Jak moglem stluc, skoro Duza zlapala drapak w locie?
Mnie nie zlapala :evil:
Prawie sie zabilem :oops:

Duza nie postawi drapaka tuz przy drzwiach balkonowych, bo sie boi :twisted:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 08, 2010 10:03 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Cześć Mru!

Duże zbyt przezorne nie są.
Ja na szczęście hamaczek mam tak zamocowany, że bez problemu na niego wchodzę... 8)

Natomiast drapak Duzi postawili w takim miejscu, że raz jak chciałem na niego wskoczyć, to podrapałem Dużą.

Niechcący :oops: .

Bo drapak koło fotela stoi. No i Duża na nim siedziała, a mnie się łapka omsknęła, a że brzuszek mam dość umięśniony, to nie dałem rady go wciągnąć na drapak.
Żeby ratować sytuację i nie być kotem spadniętym podparłem się o ramię Dużej, ale zapomniałem z tego wszystkiego pazurków schować...

No i tak.
Ale Dużej już prawie się zagoiły drachy...Ale mówi, że blizna pozostanie...

Bruno

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt sty 08, 2010 10:12 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Dorota pisze: Mysle, ze Wasza Duza jednak powinna zapewnic Wam kilka poduszeczk.
Takich piernych. Kotu przeciez nie powinno byc twardo.
Ja mam poduche tuz kolo poduszki Duzej. Na moim lozku, rzecz jasna.

Z drapakiem ciezka sprawa... Tylko Nornica z niego korzysta.
Ja kiedys probowalem, jak stal w przedpokoju.
Drapak sie przewrocil, Duza narobila wrzasku, ze lustro stluke.
Jak moglem stluc, skoro Duza zlapala drapak w locie?
Mnie nie zlapala :evil:
Prawie sie zabilem :oops:

Duza nie postawi drapaka tuz przy drzwiach balkonowych, bo sie boi :twisted:

Mru

Poduszeczki i poslanka byly pierne-ale chyba Duza ich nie miala w wystarczajacej ilosci, bo byly stale w praniu...
W koncu powiedziala, ze nawet 2 pralki za Fifinka nie nadaza, nie mowiac o miejscu na suszenie 8)
ale mamy wysciolke na 2 drapakach, i na taborecie w lazience, no i lozko tez jest miekkie :)
a w nocy korzystam z jednej poduszki z Duza (Fifinka nie ma wstepu do sypialni)

A Twoj drapak jest chyba za malo obciazony u podstawy!-nasz jest bardzo ciezki i sie nie przewraca, nawet jak szalejemy. To straszne, ze o malo sie nie zabiles! :strach:

Pupusz przejety
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sty 08, 2010 10:17 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

aglo pisze:Cześć Mru!

Duże zbyt przezorne nie są.
Ja na szczęście hamaczek mam tak zamocowany, że bez problemu na niego wchodzę... 8)

Natomiast drapak Duzi postawili w takim miejscu, że raz jak chciałem na niego wskoczyć, to podrapałem Dużą.

Niechcący :oops: .

Bo drapak koło fotela stoi. No i Duża na nim siedziała, a mnie się łapka omsknęła, a że brzuszek mam dość umięśniony, to nie dałem rady go wciągnąć na drapak.
Żeby ratować sytuację i nie być kotem spadniętym podparłem się o ramię Dużej, ale zapomniałem z tego wszystkiego pazurków schować...

No i tak.
Ale Dużej już prawie się zagoiły drachy...Ale mówi, że blizna pozostanie...

Bruno


Bruno,

jestes niewinny!

Moja tez ma blizny po tym, jak mnie wystraszyla :twisted:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 08, 2010 10:20 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Wszystkiemu złemu winni są Duzi!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 08, 2010 10:22 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

MaryLux pisze:Wszystkiemu złemu winni są Duzi!
Inka

:x :oops: :oops: :oops: :x
Duża.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 08, 2010 10:24 Re: Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Birfanka pisze:
Dorota pisze: Mysle, ze Wasza Duza jednak powinna zapewnic Wam kilka poduszeczk.
Takich piernych. Kotu przeciez nie powinno byc twardo.
Ja mam poduche tuz kolo poduszki Duzej. Na moim lozku, rzecz jasna.

Z drapakiem ciezka sprawa... Tylko Nornica z niego korzysta.
Ja kiedys probowalem, jak stal w przedpokoju.
Drapak sie przewrocil, Duza narobila wrzasku, ze lustro stluke.
Jak moglem stluc, skoro Duza zlapala drapak w locie?
Mnie nie zlapala :evil:
Prawie sie zabilem :oops:

Duza nie postawi drapaka tuz przy drzwiach balkonowych, bo sie boi :twisted:

Mru

Poduszeczki i poslanka byly pierne-ale chyba Duza ich nie miala w wystarczajacej ilosci, bo byly stale w praniu...
W koncu powiedziala, ze nawet 2 pralki za Fifinka nie nadaza, nie mowiac o miejscu na suszenie 8)
ale mamy wysciolke na 2 drapakach, i na taborecie w lazience, no i lozko tez jest miekkie :)
a w nocy korzystam z jednej poduszki z Duza (Fifinka nie ma wstepu do sypialni)

A Twoj drapak jest chyba za malo obciazony u podstawy!-nasz jest bardzo ciezki i sie nie przewraca, nawet jak szalejemy. To straszne, ze o malo sie nie zabiles! :strach:

Pupusz przejety


Ufff... Wiec macie kilka miekkich miejsc do lezenia :D
Moze jednak trzeba pomyslec o polarkowych poduszeczkach nad kaloryfer?
Przemysle.

Tak, nasz drapak jest bardzo niestabilny.
Dobry dla takiego cwierckota jak Nornica.

Zycie jest ciezkie...

Mru doswiadczony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości