kalair pisze:No właśnie jak widać to o niczym nie świadczy..Teraz ze strachem myslę, co tu zrobić wieczorem, przecież koty mi powiariują! A jutro to pewnie się z bólem żołądka obudze..
Koty Ci powariują








Może choinkę by chciały ,a tu niet...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kalair pisze:No właśnie jak widać to o niczym nie świadczy..Teraz ze strachem myslę, co tu zrobić wieczorem, przecież koty mi powiariują! A jutro to pewnie się z bólem żołądka obudze..
shira3 pisze:Cześć. Musisz ją naprawdę dobrze zabezpieczyć przed zimnem. Ona będzie bardzo podatna na wychłodzenie zwłaszcza po inkubatorkukalair pisze: Tylko że Ty jedziesz Sihajko, a ja idę piechotą jutro...Pół biedy w tamtą stronę, ale z porotem? Po inkubatorku?Nie wiem właśnie jak to będzie qrka..
Może dałabyś radę poprosić kogoś, żeby was tylko odebrał? Jak nie to poowijaj ją dobrze w kocyki, żeby miała cieplutko.
A my![]()
![]()
![]()
Dorota pisze:kalair pisze:Dorota pisze:To mamy drugiego Kretka Honorowego?
Ramkreta?
Mrukret
Ramkret!![]()
. Hmm..Chyba tylu nie może być..
Alez moze!![]()
M.
kalair pisze:Dziewczyny chyba umrę...Same dziwne rzeczy!![]()
Najpierw Iriska się rozszalala z papierkiem, co tak zszokowało pozostale kotki, że nawet nie zareagowały patrząs ze zdumieniem. A teraz Lafinka włączyła radio. Czeskie. Nie wiem jak. Oparła się łapeczkami o amplituner.![]()
![]()
Mruczka78 pisze:kalair pisze:No właśnie jak widać to o niczym nie świadczy..Teraz ze strachem myslę, co tu zrobić wieczorem, przecież koty mi powiariują! A jutro to pewnie się z bólem żołądka obudze..
Koty Ci powariują![]()
![]()
![]()
,a czemu by miały to robić
![]()
![]()
![]()
Może choinkę by chciały ,a tu niet...
shira3 pisze:Może butelkę z gorącą wodą. jak będziesz po nią szła zabierz a gdybyś czekała na nią to połóż kocyki na kaloryferze i w ciepłe ją zawiń po nosekNa pewno będzie jeszcze spowolniona to się powinno udać. Nie wiem czy masz taką możliwość ale pomyślałabym też o taksówce
Dorota pisze:kalair pisze:Dziewczyny chyba umrę...Same dziwne rzeczy!![]()
Najpierw Iriska się rozszalala z papierkiem, co tak zszokowało pozostale kotki, że nawet nie zareagowały patrząs ze zdumieniem. A teraz Lafinka włączyła radio. Czeskie. Nie wiem jak. Oparła się łapeczkami o amplituner.![]()
![]()
A dopiero taka mloda godzina!
Co bedzie dalej?
goodfriend pisze: Ojej ojej a ja taki nieogarnięty i zaspany... Już się ogarniam...
Ramkret dumny jak niewiemco
Sihaja pisze:Kalair, no to w butelki, dwie gorącą wodą, zawiń w kocyk, już będzie cieplej. A najlepiej, gdyby wet miał gorącą wodę, bo zanim dojdziesz to wystygną...
No i koc ciepły - owinąć bidulkę. Ale licz się z tym, że po narkozie kotek może wymiotować i bezwiednie oddać mocz, więc kocyk taki, co go łatwo uprać.
Ojej, sama się denerwuję...
A może macie kogoś, kto by Was odebrał z powrotem? Do domku?
goodfriend pisze: Ojej ojej a ja taki nieogarnięty i zaspany... Już się ogarniam...
Ramkret dumny jak niewiemco
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, jolabuk5 i 72 gości