Kocie skarby z Płocka szukają DS

[jolab]

Nawet Dżeta szykuje się powoli do domu.Będzie u teścia mojej Kamili.

[jolab]

Przyszli ludzie po Erię,a wzięli Dżetę.Tylko ona tam strasznie tęskni .Pani daje jej czas do piątku.

[Gohag]

Niech jej wezmą Erie do towarzystwa!

[jolab]

Niech jej wezmą Erie do towarzystwa!

Chętnie by to zrobiła,ale mieszkają na wynajmowanym.A Dżeta właśnie wróciła.Całą noc płakała.

[Gohag]

Kurcze szkoda. Do kogo ona się tak przywiązała? Do Grety? Czyli trzeba jej szukać domku zakoconego...

[izydorka]

hop!

[dokota]

Pamiętacie tę kicię?

Teraz w domku z nową koleżanką:

viewtopic.php?f=13&t=103342&start=75

[jolab]

A oto kociaki z ul.Skłodowskiej.

Jedyny kocurek

I druga koteczka

Mają około sześciu tygodni.
Oczywiście u dwóch problem z oczkiem.

[Gohag]

Sześć tygodni? Kurcze przecież to listopad...te koty nie wiedzą kiedy przestać? Dużo tam jeszcze tych kotek krąży?

[jolab]

Już nie chcę myśleć co to na wiosnę będzie.

[Gohag]

Pamiętacie tę kicię?

Teraz w domku z nową koleżanką:

viewtopic.php?f=13&t=103342&start=75

a Księżniczka piękna i zdystansowana jak zawsze...

[dokota]

Dziś do domku pojechał Floruś, z lekka spanikowany sytuacją. Jeśli wszystko dobrze się ułoży dołączy do niego Figaro, co byłoby cudem i na co liczę ze wszystkich sił. Domek jednorodzinny za miastem, państwo bardzo sympatyczni i rzeczowi. Oby się udało z tymi kotami inteligentnymi inaczej...

[dokota]

Wieści od Floriana: je, pije, korzysta z kuwety, daje się głaskać. Jest dobrze.
A dzisiaj Hania zmieniła adres, mieszkanie w bloku, niewychodzące.
Głaskałam Bazylkę-Mamuśkę

[jolab]

Pousuwać już?

[dokota]

Myślę, że Florka i Hanię tak. I mam nadzieję, że ostatecznie i nie będziemy już szukać dla nich domków