Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 28, 2009 14:59 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Zobaczcie, to zdjęcie z innego forum ... ze schronu. Tak się bidoczki grzeją wzajemnie :cry:

Obrazek
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 28, 2009 15:01 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Ale biedulki :(

Cylkon jest dostępny tylko w rosji, ale ja dostałam jedną ampułkę i dostanę drugą.
Nie wiem, ile kosztuje, bo Cioteczka Iza nie chce powiedzieć :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 28, 2009 15:10 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Ciocie Izy fajne som :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 28, 2009 16:09 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Iza moje problemy z zapaleniem zatok skończyły się dopiero po obustronnej punkcji co prawda prawie 40 lat temu więc teraz może są lepsze metody :ok:

Fajne i pomysłowe te psiaczki :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 28, 2009 16:25 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

psiama pisze:Ciocie Izy fajne som :mrgreen:

Prawda, prawda! :ok: .
Wszystkie bez wyjątku :D.

Straszne bidulki te w schronie :(. Ryczeć się chce :cry: .

Psiama, co do okien, to ja za wzięłam się za swoje, bo już nic nie było widać i nawet nie wiedziałam, jaka pogoda na zewnątrz :lol:.
Nienawidzę tego robić, no ale przed zimą i Świętami już musiałam, bo jak nie, to następny rok byłyby bez mycia :mrgreen: .

PS - kotki mi za to dzielnie pomagają i łapią szmatkę, bo myślą, że Pańcia tak nią macha dla zabawy :roll: :lol: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Śro paź 28, 2009 16:28 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Izuś, a moja koleżanka na zatoki wzięła serię naświetleń lampami i faktycznie jej to pomogło. Wcześniej też tak się mordowała jak Ty :? .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Śro paź 28, 2009 18:54 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Psiama, zdjęcie niesamowite i jednocześnie aż w gardle ściska :(
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro paź 28, 2009 20:53 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Cześć Cioteczki!
Ja generalnie uważam z zatokami, jak tylko zaczyna się ochłodzenie, zakrywam głowę, przynajmniej kapturem. I tak do późnej wiosny czasami. A kiedy czuję, że coś zaczyna się dziać, biorę leki i tyle.

Pixio został dziś osłuchany, w drogach oddechowych czysto. Dostał Lydium, jutro druga dawka, mamy się jeszcze zgłosić w niedzielę i we wtorek. Dodatkowo ma dostawać Unidox do końca tygodnia i przez 5 kolejnych dni mam Mu robić inhalacje z lekiem, który dostałam w strzykawce. Wet stwierdził, że jak narazie wygląda to tylko na wydzielinę gromadzącą się w nosku i szkoda trochę marnować Cykloferon. Ale gdyby - nie daj Boże - coś zaczęło się dziać w drogach oddechowych, od razu wejdziemy z Cyklonem.

Trochę mi ulżyło, ale generalnie dziś mam dość. Dowiedziałam się, że bratanica mojej sąsiadki, którą znam od kilku lat, leży w szpitalu i czeka na poród, bo wczoraj minął termin. A dziś w dzień Jej mąż doznał rozległego zawału i lekarze z pogotowia, po przybyciu na miejsce, stwierdzili zgon :cry: Chłopak miał 36 lat, był w moim wieku :cry: Dziewczyna leży w szpitalu i denerwuje się tym, że termin porodu minął, a może nawet jeszcze nie wie, że już męża nie zobaczy :cry: Kilka lat temu byłam na ich ślubie :cry:

Dla Staszka [']
Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 28, 2009 22:37 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Kurcze, bardzo mi przykro Izuś :(.
Ech, życie jest jednak podłe :?
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Czw paź 29, 2009 7:11 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Dzięki Ulla! :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw paź 29, 2009 8:23 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Ja pier... tego sobie nawet nie można wyobrazić. To jakiś koszmar zakrawający na absurd. Ironia losu. Jak przez całe życie kojarzyć urodzenie dziecka ze śmiercią męża.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw paź 29, 2009 8:41 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Ano właśnie :(
I jeszcze życie ze świadomością, że dziecko nawet nie zna ojca i przez całe swoje życie będzie odczuwało jego brak. Ja wiem jak to boli :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw paź 29, 2009 8:59 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Straszne, aż trudno sobie to wyobrazić :( .
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 29, 2009 10:17 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Erin pisze: Dowiedziałam się, że bratanica mojej sąsiadki, którą znam od kilku lat, leży w szpitalu i czeka na poród, bo wczoraj minął termin. A dziś w dzień Jej mąż doznał rozległego zawału i lekarze z pogotowia, po przybyciu na miejsce, stwierdzili zgon :cry: Chłopak miał 36 lat, był w moim wieku :cry: Dziewczyna leży w szpitalu i denerwuje się tym, że termin porodu minął, a może nawet jeszcze nie wie, że już męża nie zobaczy :cry: Kilka lat temu byłam na ich ślubie :cry:

Dla Staszka [']
Obrazek


O ja pierdziele,36 lat??? 8O 8O 8O ,zaraz, muszę jeszcze raz przeczytać

[*][*][*]

Matko,co ona przeżyje..............
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 29, 2009 10:19 Re: Moje MP6 - część czwarta + komputerowe maluchy

Amika6 pisze:Straszne, aż trudno sobie to wyobrazić :( .

Ja sobie nie mogę tego wyobrazić.......
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 68 gości