Płock - mnóstwo kociąt potrzebuje pomocy!!! Spis - str1

jolab pisze:Będę rozmawiać z ta dziewczyną.Dostałam w końcu doniej telefon i adres.A mam jeszcze jedną pilną sprawę.
http://www.dogomania.pl/forum/f28/mlody ... ka-146961/
http://www.dogomania.pl/forum/f28/topio ... ka-147010/
To się dzieje w Staroźrebach.Dziewczyna pisała do mnie na NK o pomoc.

Widziałam Jola - kiepska sprawa. Próbuje wymyślić dla Szarika jakieś fajne miejsce. Popytam. Sąsiad rodziców kiedyś chciał od nas wziąć owczarka - ale był zbyt agresywny. Nie wiem tylko jakie warunki mu zapewni, bo to gdzieś na działkę, a nie chciałabym aby pies wpadł z deszczu pod rynnę. Poza tym to było kilka lat temu. Niedawno znajomi szukali psa do pilnowania, ale już wzięli z jakiegoś azylu w Janoszycach. Piękny pies - te pozostałe też urocze.
Postaram się machnąć kilka ogłoszeń.

Chociaż gdzieś na tymczas.Zdjęcia ci podesłałam to wydrukuj.

Jednak po rozmowie z tą dziewczyną postanowiłam jej nie dawać.Mieszka na 8 piętrze,więc ja jej grzecznie,żeby jakąś siatkę zainstalowała na okno,a ona na to"nie będę żadnej siatki w okno wtykać".No to ja, trudno,dowidzenia.I było koniec rozmowy.Zresztą po rozmowie wyglądała mi na jakąś smarkulę.

Gohag pisze:
jolab pisze:Tą kicie bez oczka Bożenka chce wziąść.

Ona ma słabość do takich sierotek...

Wetka nie wyda kota poza granice Płocka-tak przynajmniej mi powiedziała-miałam dodatkowo wziac kotke od P.Maryli...A słabosc do Cyklopków mam-one sa niesamowicie kochane i miziaste...przynajmniej moje...

za slepinki trzymam-razem z kotkiem z kliniki chłopczykiem(bez oczka i stópki)miałam adoptowac na stałe oczywiscie koteczke od Prezesowej z dziura w oku.Trzeba koniecznie oczodół wyczyscic, bo to wyrok wczesniej ,czy póxniej i zeszyc po oczyszczeniu.Po jednego kota nie pojade do Płocka, chyba,ze ktos ja przywiezie o Warszawy....Jesli jest ktos taki prosze o informacje.

jak będzie trzeba to zawiozę ale ja mogę być tylko w niedziele w Warszawie do południa co tydzień i będzie Pani musiała go odebrać z Wolumenu ewentualnie ze stacji metra Stare Bielany

Mam trochę znajomych studentów, więc jakby co to pewnie w październiku dałoby się transport załatwić. Jak będzie taka potrzeba popytam. A Pani Doktorowa to się też do kociaków przywiązuje :twisted:

O,i Bożena w końcu do nas zawitała

HURA!!!! Pierwszy raz w życiu udało mi się zrobić ruchomy banerek! Ależ jestem z siebie dumna!!!! Na razie niezbyt piękny - to tylko próba sił.

jolab pisze:O,i Bożena w końcu do nas zawitała

Moze ta Doktorke przekonacie jakos-mały jest nie do podrobienia-ogladałam zdjecia...wziełabym 2 na stałe, a zdjecia i nowe informacje pisałabym...Trudno sie nie przyzwyczaic do takich szkrabów,szczególnie jak takie z nich bidy....Moje "kalectwa'kochane maja sie dobrze, sa piekne, co mozna w mojej galerii zobaczyc.Jesli chodzi o transport to jeszcze sie dogadamy...pewnie po 1-szym, lub 10-tego podjade.W chwili obecnej mam 'młynek"w domu, ale tez mi najlepiej-sobota ,niedziela.I jesli mozna na Wschodni, Centralny-Sródmiescie.Te w miare znam,a ostatnio wstyd sie przyznac przejechałam mój przystanek.Bedziemy w kontakcie-Przekaz Jola Maryli,ze ta czarnulke z dziura wezme-tutaj juz jej zabieg terminowy zaklepie, chyba,ze wetka Dorota wyczysciłaby ten oczodół, bo czas jest w takich przypadkach b.wazny...nasz wet jak zwierzaki znajduje to robi zabiegi na koszt miasta, zawse to cos...Pozdrawiam,co jakis czas zajrze-juz w zakładki Was wpisałam...