Balbinka i Pikasia, zdjęcia stare i nowe

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 12, 2009 16:43

Proszę bardzo, jakieś foty.
Straaaaasznie zaspaaaane.

Obrazek Obrazek

Dziewczyny zaanektowały po włóczniaczku i tak im czas płynie.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 13, 2009 18:23

Weekend senny, nikt do nas nie zagląda, więc pobloguję sobie.
Koty trochę nieszczęśliwe, bo w ze względu na słabe warunki atmosferyczne balkon zamknięty.
Wczoraj jeszcze włóczniaczki były na pocieszenie, ale z rańca już gotowe czekały pod drzwiami balkonowymi. A tu nici :? :twisted:
Więc trochę posypiają, trochę graja mi na nerwach otwierając szafy, drapiąc pudła i wysuwając swoje nieuzasadnione żądania.

A ja dziś wspominam Kaja, mojego jedynego psiego przyjaciela.
Odszedł 18 lat temu.
Wtedy było ciepło i słonecznie.
Tęsknię za nim bardzo [']
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 13, 2009 23:05

smilku, ja zaglądałam, nawet napisałam odpowiedź i wysłałam i wtedy padło forum :evil:

Masz najpiękniejsze włóczniaczki świata i ja też takie chcę.
Koty wyglądają bosssko, dlaczego ich całkiem nie wypuszczasz? Moje czasem wylezą, a potem sikają, może to jest trop?
hmmm.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie cze 14, 2009 12:18

sib, w kwestii włóczniaczków polecam firmę MariaD 8) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63348

Na balkon w taką aurę jak wczoraj niestety nie wypuszczam.
Z powodów właśnie takich, jak przypuszczasz.
Niestety, mam balkon a nie loggię, a do tego w tunelu powietrznym. Jak wieje i leje, to zacina że ho ho. A potem jest płacz i kropelkowanie w kuwecie.
Ale teraz np. na chwilę kociaste wypuszczone. A w ciepłotę to balkon jest non stop dostępny :)
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2009 20:09 Re: Balbina i Pikasia - lato mija, rocznice

Wyciągam wątek z odmętów, bo mamy rocznicę.
Już od czterech lat jest z nami Pikasia.
Nie wyobrażam sobie życia bez niej.

Obrazek Obrazek
To naprawdę wyjątkowy kot. Tradycyjnie dziękuję Janie i jej TZtowi, że powierzyli mi Pikasię na zawsze.

A mamy też inną rocznicę, mniej fajną.
Bo Balbince odnowiło się zapalenie trzustki.
Mamy za sobą trudne dni, odmowa jedzenia i picia, wenflon i codzienne, kilkugodzinne kroplówki dożylne, potworny stres w lecznicy i w domu. No a przed sobą widmo laparotomii.
Nie jestem w stanie szczegółowo pisać o tym, bo przyznam, że nieźle mnie to wszystko rozłożyło, jak zwykle w zupełnie nieodpowiednim czasie i okolicznościach.
Jeśli ktoś tu do nas zajrzy, to proszę, pomyślcie ciepło o nas choć przez chwilę.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2009 20:14 Re: Balbina i Pikasia - lato mija, rocznice

Mysle bardzo cieplo. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Sama jestem lekko rozsypana...z tej samej przyczyny. :kotek:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 09, 2009 20:15 Re: Balbina i Pikasia - lato mija, rocznice

Smilku, myślimy cieplutko
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 09, 2009 21:00 Re: Balbina i Pikasia - lato mija, rocznice

mysle cieplo i mocno trzymam kciuki, Ty wiesz :)
to kurcze zawsze przychodzi w najmniej odpowiednim momencie....

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro wrz 09, 2009 22:15 Re: Balbinka i Pikasia - lato mija, rocznice

Dziewczyny, dziękuję.
Potrzebujemy wsparcia duchowego. Bardzo.

Nie jestem w stanie opisywać szczegółów, rozsypuję się przy tym po prostu.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 09, 2009 22:19 Re: Balbinka i Pikasia - lato mija, rocznice

Ściski dla Was trzech.
oj.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw wrz 10, 2009 11:37 Re: Balbinka i Pikasia - lato mija, rocznice

Ściskam was dziewczyny bardzo bardzo!

Smilku, skąd masz te włóczniaki? :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw wrz 10, 2009 12:01 Re: Balbinka i Pikasia - lato mija, rocznice

trzymaj się mocno, smilku.
a zdjęcie ziewającej Pikaśki jest absolutnie cudne.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw wrz 10, 2009 20:23 Re: Balbinka i Pikasia - lato mija, rocznice

Dziękuję za pamięć.
Dziś byłam z Balbinką u dr Ady, bo już był czas na wizytę kontrolną, a i ostatnio znowu mi się coś nie podobało w kuwecie, no i żarcie zaczęło kłuć w ząbki.
Kontynuujemy standardowe leczenie właściwe dla IBD, jako że to najprawdopodobniej jest przyczyną stanu zapalnego trzustki.
Balbinok dostał dziś kujdupkę o przedłużonym działaniu, a potem mam wejść z tabletkami. Oczywiście pod warunkiem, że będzie oczekiwana reakcja na to, co stosujemy.
Chciałabym bardzo, żeby to zadziałało.
Bo jednak dałoby to nam w miarę stałe okresy stabilizacji, odpoczynku.
Nieustająco jestem wdzięczna naszym kochanym wetkom, dr Ani Cetnarowicz i dr Adzie Uznańskiej za pełne zrozumienia i dociekliwe podejście do mojej podopiecznej. Wielkie podziękowania należą się również Techniczkom za ofiarność i odwagę (szczególnie Jance Dąbrowskiej). Naprawdę, nie wyobrażam sobie leczenia tego przypadku gdzie bądź.

tajdzi pisze:Smilku, skąd masz te włóczniaki? :)

smil pisze:w kwestii włóczniaczków polecam firmę MariaD 8) viewtopic.php?t=63348

Maria obecnie się przebranżowiła na parapetniki, ale wieść niesie, że w kwestii włóczniaków nie powiedziała ostatniego słowa :wink:
Ostatnio edytowano Czw wrz 10, 2009 20:35 przez smil, łącznie edytowano 1 raz
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 10, 2009 20:34 Re: Balbinka i Pikasia - lato mija, rocznice

nadal moc cieplych mysli wysylam :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt wrz 11, 2009 1:23 Re: Balbinka i Pikasia - lato mija, rocznice

cieple mysli i pozdrowienia :1luvu: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 26 gości