pielęgnacja długoscierścistych... hmm

[yyahyoo]

bosssz, Omutek jako wannoid

Ok, w takim razie ogona nie ruszam! i TZtowi tez nie pozwolę. Kicia ma tam mały podszerstek i długie włosy ościste (ale sie fachowo wyrażam )
a co zrobić z zaparafinowanym tyłkiem??

bo Meli na szczęście nie przetłuszcza sie ogonek tylko teraz wygląda niespecjalnie po "parafinowym przetykaniu"

[Oberhexe]

Moze jej pupę po prostu umyć? My tak myliśmy porcięta Jankesa po biegunce...

[Oberhexe]

Aaa, yyahyoo, kup sobie ten puder Tea Tree Oil, i potraktuj ją pod paszkami. Włosy nabiorą "poślizgu" i nie beda sie tak zbijać w potencjalne kołtuny

[Bluex]

Ja mojego Zeusa "przeczesuję" codziennie, natomiast raz w tygodniu jest wielkie czesanko. Mój kotek uparcie poluje na szczotkę, więc to nie lada sztuka wyczesać mu szyjkę

Dzięki waszym postom po raz pierwszy dowiedziałam się o czesaniu a raczej nie-czesaniu ogonka - śmiesznie wyglądałby mój Syberak z lichym ogonkiem za jakiś czas

Mam pytanie odnośnie talku - ponieważ Zeusek ma tak jakby tłuste włosy za uszami (przypuszczam, że to efekt "niedomycia" ) i nie wiem czy mogę już użyć jakiegoś środka (szampon w proszku ?), który będzie bezpieczny dla mojego 3,5 miesięcznego kociaka. Na pewno macie już jakieś sprawdzone cuda.

[yyahyoo]

Aaa, yyahyoo, kup sobie ten puder Tea Tree Oil, i potraktuj ją pod paszkami. Włosy nabiorą "poślizgu" i nie beda sie tak zbijać w potencjalne kołtuny

dzieki Megi!
czy on jest perfumowany?? bo ja wolałabym bezzapachowy
rozumiem, że w sklepie bez problemu go dostane??

jak się pudruje kota??? i ile sie tego sypie??

[Oberhexe]

Yyahyoo, Tea Tree Oil Grooming Powder dostaniesz w Animalii, za bardzo przyzwoitą cene (evi, widzisz, jak niestrudzenie reklamuję? ), w sklepach go nie ma. Jego wielką zaletą jest to, że nie jest perfumowany, ma bardzo delikatny zapach. Można go np. używać tuż przed oceną u sędziego na wystawie, a z tego co wiem, sedziowe bardzo nie lubią, jak im kot drogerią pachnie. Oprócz tgeo ma jakieś właściwości kojące, przyspiesza gojenie drobnych zadrapań - no i naprawdę świetnie sie sprawdza, przynajmniej na naszych zbójcerzach.
Co do sposobu pudrowania, to moze lepiej, gdyby wypowiedziała się agal lub ariell, one maja o wiele więcej doświadczenia Ja podpatrywałam, jak to robi nasza hodowczyni: sypie sietroche pudru we wskazane miejsca na kocie i rozczesuje tak, aby puder dotarł głęboko, do tego nieszczęsnego podszerstka.
Nie pudrujemy ich codziennie, ale tak z raz na tydzień... Zbójcerzy nie dotyczy problem tłustego ogona, więc nie am takiej potrzeby.

Bluex, wielu kotom tłusci sie futerko za uszami. My również uzywamy pudru: na palce i wcieramy. Pomaga.

[yyahyoo]

no tak! ja głupia! nie sprawdziłam u Kasi D.

czyli sypiemy bezpośrednio na kota i wcieramy/wczesujemy, a nie na rekę?

narazie Mela jest moocno niewystawowa - ma nadwagę, że ho ho
więc o sedziów sie nie martwię

na wystawe jednak wybieram się pooglądac cuda rózniaste

a tak w ogóle jakie kryteria powinien spełniać kot, żeby mogł być wystawiony??
wiem, że musi być szczepiony, ale czy coś poza tym??
czy np musi mieścic sie w jakiejś wadze dla okreslonej rasy?
czy jak ma np łysy placek gdzieś (np po bliźnie) to co??

to pytania mooocno na wyrost ale tak z ciekawości pytam