Czy ktoś się zna na ptakach?

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto sie 25, 2009 13:22

Karmić i poić będę.
To w końcu mój pierwszy ptaszek :lol:

Czasem mi zagląda przez okno :wink:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 25, 2009 13:36

śliczny gołąbek :) gratuluje przychówku :)

u nas gołębie przylatują co tydzień w sb koło 10. siedzą na dachu i czekają kiedy im sie sypnie jedzenie :) wiec tak, nie można powiedzieć że to głupie zwierzaki ;)



a, i jeszcze słówko o "białych robakach", potocznie zwanych dzikunami. czemu sie nie nadają? zwyczajnie: połknięta larwa potrafi sobie wygryźć dziurę na wolność! nie, nie żartuje, widziałam jaszczurke z taką własnie dziurą. panu szkoda było pieniędzy na swierszcze.... :/
Obrazek
ObrazekObrazek

nihon-jin

 
Posty: 103
Od: Nie lut 22, 2009 21:01
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 27, 2009 11:46

No to teraz przynajmniej wiemy, dlaczego te larwy są beee.

Gołąbek czeka, aż przyjdę do pracy.
Popipa trochę, a potem znika na parę godzin. Ćwiczy skrzydełka :wink:
Kiedy wraca, to znów przechadza się pod moim oknem.
No to wystawiam głowę i mówię, że jest bardzo dzielny i że świetnie sobie radzi 8)
Myślicie, że rozumie?

:D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 27, 2009 11:53

B-dur pisze:Myślicie, że rozumie?

:D

Na pewno :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sie 27, 2009 14:37

Pewnie za jakiś czas przyprowadzi towarzystwo,w końcu nie codziennie się trafia taaka stołówka :D

Ja kiedyś miałam Kazia inwalide ,bez nóżek, przylatywał z jakiś miesiąc na parapet o 7 rano ,potem zniknąl przypuszczam że zginąl :(
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Wto wrz 01, 2009 18:21 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

B-dur, jak Twój gołąbek po weekendzie?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 02, 2009 9:21 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

Jak się ma gołąbek :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 02, 2009 9:27 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

dubel
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 03, 2009 8:49 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

Po weekendzie gołąbek miał się bardzo dobrze :D
Urósł i zmężniał :D
Raz wlazł mi do pokoju, a raz podfrunął i usiadł na ramie otwartego okna i łypał na mnie oczkami przekręcając główkę to w lewo to w prawo.
Często gdzieś odlatywał, ale meldował się przynajmniej 4 razy.

A dzisiaj od rana go nie ma :(
Nie czekał dziś na mnie :(

Mam nadzieję, że chociaż wpadnie przelotem, żeby mnie uspokoić i powiedzieć, że znalazł sobie fajnych kumpli, a że u mnie trochę nudno, to będzie więcej czasu spędzał z nimi :?

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 03, 2009 12:57 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

Przyleciał skubaniec :D
Głodny się zrobił 8)

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 03, 2009 17:17 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

Fotka by się przydała :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw wrz 03, 2009 22:37 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

Mądrala :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 1:44 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

miałam niedawno przykrą sytuację[ze szczęśliwym zakończeniem] z udziałem ptaka.

idąc na niby-rozmowę kwalifikacyjną,tuż przy jezdni patrzę-ptak.który nie odleciał na widok ludzi.podchodzę do ptaka bliżej,patrzę-krew.
wzięłam ptaka do ręki,przed czym się bronił.tyle dobrze,że miał siły.
na skrzyżowaniu mi wyleciał z ręki,chciał dać dyla,ale nie wziął pod rozwagę że ja stuknięta jestem i że polecę na jezdnię żeby go zgarniać :lol:
idziemy.ptactwo mnie dziobie.a niech dziobie,to świadczy tylko o tym że ma na tyle sił,że nic poważnego mu się nie stało...
no nic.po niby-rozmowie kwalifikacyjnej łażę z ptakiem w ręku po sklepach pytając o pudełka.jeden sklep.drugi.pomyślałam że w zoologicznym mają na pewno.a gdzie tam.w obuwniczym dopiero mi pani dała,nawet sama mi w nim zrobiła dziurki i ściągnęła gumką.no nic.[...]przyszłam do naszej[Paprociej] pani weterynarz.pani wet obejrzała,polała wodą utlenioną,psiknęła antybiotykiem[spray był czerwony,więc po tych zabiegach ptactwo wyglądało jak weteran ciężkiego boju...] i dała namiary na panią która ma podobno azyl w moim mieście.wróciłam do domu.dzwonię na jeden numer.drugi.psińco.dzwonię do tozu.toz każe pod 112.dzwonię pod 112.tam mnie przekierowali na nr.firmy która ma z województwem podpisaną umowę o przewożenie i opiekę rannych dzikich zwierząt.
mówię jaka sytuacja,dyktuję nr i adres.będą od kilkudziesięciu minut do dwóch godzin.
no dobra.zostawiam ptactwo samo w pudełku z wodą i jakimiś ziarenkami,bo może w samotności,ciszy i spokoju sobie przypomni że trzeba kałdun napchać.nie napchał.opróżnił :lol: jak przyszedł czas pożegnania to nie dość że się wyrywał,to jeszcze mordę darł!czym mnie utwierdził w przekonaniu że pewnie szybko dojdzie do siebie pod fachową opieką.
pan który po niego przyjechał powiedział że to nie jerzyk,tylko zięba.
a przewożeniem i opieką nad rannymi dzikimi stworzonkami zajmuje się firma Kaban,tel. 508 612 529
-> http://krakow.lasy.gov.pl/print.php?muid=1&mid=116&akID=2874&klID=900
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 08, 2009 8:52 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

Koszmaria, ale Ty miałaś przynajmniej porządnego ptaka :D
Już widzę miny tych z pogotowia dla ptaków: ja im o słabo opierzonym, umierającym gawronie,a po przyjeździe cudowna przemiana w normalnego, zdrowego choć niewyrośniętego gołębia :lol:
A kto go trzymał jak byłaś na tej rozmowie kwalifikacyjnej?
Weszłaś z ptakiem? :ok:

Ale taki telefon dobrze jest mieć zapisany.
Różne rzeczy się przecież przytrafiają.

Mój gołąbek przylatuje codziennie na jedzenie.
Dziś przyleciał w towarzystwie, ale odganiał kumpla od miski. Machał skrzydłami i piszczał.
Je bardzo nieporządnie. Połowę żarcia rozsypuje, więc kumpel i tak miał co jeść :wink:
Wczoraj rano zmartwiona sprzątaczka mnie poinformowała, że nie widzi gołębia 8)

Nowe zdjęcia nie wiem, czy będą. Sprzętu brak.

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 08, 2009 9:51 Re: Czy ktoś się zna na ptakach?

B-dur pisze:Mój gołąbek przylatuje codziennie na jedzenie.
Dziś przyleciał w towarzystwie, ale odganiał kumpla od miski. Machał skrzydłami i piszczał.Je bardzo nieporządnie. Połowę żarcia rozsypuje, więc kumpel i tak miał co jeść :wink:
Wczoraj rano zmartwiona sprzątaczka mnie poinformowała, że nie widzi gołębia 8)

Nowe zdjęcia nie wiem, czy będą. Sprzętu brak.


Nie odganiał, tylko prosił o nakarmienie.
Tak własnie młode dopominają się karmienia od rodziców (nawet jak same potrafią już jeść). Wydają przy tym śmieszne dźwięki (bardzo lubię obserwować młode kawki, te to dopiero dają koncert).
W większm stadzie łatwo poznać młode gołębie, bo często jedzą z lekko rozłożonymi skrzydłami (tak jakby równowagę musiały łapać :D )
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość