Powrót dramatu kostrzyńskich kotów....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 05, 2009 14:41 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu, pierwsze sterylki i relacje

Bardzo prosimy dzisiaj o kciuki.
O 19-tej, w programie pierwszym Polskiego Radia, Dorota Sumińska będzie apelować o domy, a raczej dobre miejsca, dla naszych kostrzyńskich kotów.
A potem mają być telefony do naszych kochanych dziewczyn z Fundacji KOT.
Takie jest optymistyczne założenie i tego się trzymajmy :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19160
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob wrz 05, 2009 15:09 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 05, 2009 15:20 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

Kciuki trzymam!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 05, 2009 17:31 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

Niech się uda :ok: :ok: :ok: :ok:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob wrz 05, 2009 17:47 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

Będę słuchać! Musi się udać!
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Sob wrz 05, 2009 19:13 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

I co ? Był jakiś odzew?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob wrz 05, 2009 19:21 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

progect pisze:I co ? Był jakiś odzew?

Na razie to był tylko odzew do Lidy, która nie mogła słuchać tej audycji [zresztą, ja nie wiem, czy ona była u nas słyszalna?]. Lida właśnie przed chwila dzwoniła do mnie z pytaniem, czy była już ta audycja w radiu, bo ktoś dzwonił z czymś na kształt `słów uznania` i jeden facet zaproponował, że zrobi reportaż o tych kotach [co prawda nie wiadomo o których `tych`, no ale odzew był]. :lol: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 05, 2009 20:40 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

Słuchałam początku i apelu Doroty. Myślę, że było to, o co nam chodzi.
Gdyby jeszcze był reportaż, to wspaniale, tylko pamiętajcie, że nie może w nim być nic o Pani Reginie personalnie, ani nawet z imienia. Już raz miała taką dziennikarską przygodę, prosiła, żeby absolutnie nie podawać jej imienia lub nazwiska. No i podano.
Wrogość sąsiadów, wytykanie palcami, donosy i podrzucanie kolejnych kotów :(
Nawet dzisiaj, gdy zadzwoniłam do niej przed audycją, błagała, aby Dorota przypadkiem nie wspomniała...
A może nam się uda? To znaczy kotom 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19160
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob wrz 05, 2009 21:01 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

Pani Dorota nie wymieniła imienia :D Za to bardzo dziękowała :) I o tej sterylizacji tyle mówiła ....
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Nie wrz 06, 2009 8:53 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu.O 19-tej apel Doroty Sumińskiej-radi

Odezew byl jak na razie w postaci 1 milego smsa z podziekowaniami za to co robimy oraz jeden telefon :
-" ja w sprawie tych kotkow!"
-ktorych dokladnie? (pytalam bo czesto ludzie od tego zaczynaja majac na mysli zupelnie inne sprawy
-"no w sprawie tych kotkow, chce napisac reportaz"

I to byl koniec bo faceta przerywalo i w koncu rozlaczylo...
Nie wiem na ile on powaznie mowil, ale moze warto byloby do niego oddzwonic. Tylko kurcze nie mam z czego chwilowo :|

A my generanie musimy juz powoli planowac odwiezienie kotow bo kolejka kotow do zabiegow w Toruniu jest przerazajaca, a nie mamy ich gdzie umieszczac.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 06, 2009 9:14 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu. Pewnie wrócą do Kostrzyna...Help!

A może dzisiaj się wszystko odwróci? Może ktoś napisze pod wskazany adres mailowy, albo zadzwoni? :(
Szansa jest, audycja była właściwie wieczorem, może...
Powrót kotów do Kostrzyna oczywiście był wkalkulowany w całą akcję i Pani Regina się z takim zakończeniem akcji liczy, ale to będzie szybki koniec tych kotów.
Nie byłam w Kostrzynie, nasze kochane dziewczyny, które brały udział w łapance widziały to miasto. Napiszcie coś więcej...
W zimie podobno kompletnie nie mają się gdzie schować, w zeszłym roku było jakieś miejsce, teraz wyburzone, ludzie dookoła wredni, psy rozszarpują koty na oczach przechodniów...
I będzie zimno. I one wtedy siedzą na ławce przed oknem Pani Reginy i czekają. W zimnie i w siedemnastu stopniach mrozu :(
Zrobione zostało dla nich wiele, bardzo wiele. Wspaniała akcja. Wiemy, że są zdrowe, młode, wysterylizowane, czyste.
Czy możemy coś jeszcze zrobić?
Może chociaż dom z ogrodem dla tej jednej kotuni, oswojonej, proludzkiej, miziastej? Ona pierwsza lgnąc do ludzi z zimna i braku schronienia zostanie skrzywdzona :(
Czarne myśli mam od rana, ale spróbujmy pomyśleć.
Jedna koteczka, z tego co wiem, kończy kurację antybiotykową i dopiero będzie sterylizowana. Odjedzie osobno, czy transport poczeka :roll: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19160
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie wrz 06, 2009 9:20 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu. Pewnie wrócą do Kostrzyna...Help!

Jakie wrazenia jesli chodzi o Kostrzyn?
Jakos tak dziwnie tam jest.... Pewnie opowiesci Pani Reginy zrobily swoje...., ale patrzac tak czysto technicznie- nie ma nawet gdzie postawic jakis bud gdyby w ogole bylo mozna- zero krzakow czy jakis tak oslonietych ustronnych miejsc, piwnice zakneblowane. Nawet Pani Regina nie ma gdzie za bardzo kryc miseczek gdy karmi koty :(
Jakos tak przez skore bylo czuc nieprzyjazny klimat...

Zawsze mnie strasznie wzrusza widok tych kotow czekajacych o stalej godzinie na posilek... Juz na trasie Pani Reginy z domu na ryneczek kilka kotow czekalo pod samochodami i dalej juz biegly razem z nia... Biedulki :(

Biala ma miec zabieg jutro. Jesli wszsytko bedzie ok to w razie czego w weekend moglaby juz jechac razem z reszta.
Na razie jednak nie mamy wyznaczonego konkretnego dnia.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 06, 2009 9:37 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu. Pewnie wrócą do Kostrzyna...Help!

Rozpuściłam wici, może będzie odzew, ale jutro. Nie wiem, mam nadzieję, musimy mieć.
Mam pomysł. Wyjdźmy z 13-tej strony 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19160
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie wrz 06, 2009 9:44 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu. Pewnie wrócą do Kostrzyna...Help!

to mocne :ok: za odzew i za szybkie przejście na szczęśliwą 14 8)

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 06, 2009 11:49 Re: Kostrzyn-koty w Toruniu. Pewnie wrócą do Kostrzyna...Help!

Myśle i myśle i nic mi do głowy nie przychodzi, nie znam po prostu miejsca, w ktorym można by je było umieścić :(

Może faktycznie czternasta będzie szczęśliwsza?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 44 gości