O super z tą karmą, wielkie dzięki.
Nie mogłam jej umiejscowić w Poznaniu.
Właśnie na wątku dla nerkowców się śmiałam, że moj kot samowolnie przechodzi chyba na wegetarianizm, bo wciągnął marchewkę-gerberka

, a nic mięsnego nie chce.
Na szczęście nasze parametry wątrobowe są w normie, a obraz USG wątroby jak u dużo młodszego kota, niemniej czuwamy również nad wątroba.
Wprowadzamy dodatkowo na jelitka osłonowo Ulgastran.
I właśnie prawie bezproblemowo (czyli tylko 1x ucieczka z igły

) przyjeta została kroplóweczka, więc jeszcze tylko wieczorne lekarstwa i dzień bez stresu, bo futerko w dobrej formie, nawet co chwile przychodzi do miziania
Z mniej przyjemnych wydarzeń tego dnia będzie jeszcze przymusowe karmienie, ale to nam idzie w miarę bezboleśnie, cierpi jedynie otoczenie, bo Kicia potrafi pluć na niezła odległosć
