GANG MIKUSIA...Franek czeka na kastrację ;p

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sie 16, 2009 9:00

MIKUŚ pisze:Nietoper - rozrabiaka niemiłosierny do potęgi 6 :wink:

się z Ignasiem dogadają :twisted:

boję się o swoją psychikę :crying: :twisted:
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sie 16, 2009 11:42

zapietanaguzik pisze:boję się o swoją psychikę :crying: :twisted:


Spoko loko, luz i spontan............ :wink: 8)

Nietoper Cię wyleczy :twisted:
MIKUŚ
 

Post » Nie sie 16, 2009 11:46

A Ja chyba Gacka na odjajczenie poślę, chodzi mały "śmierdziuch". Chodzi i dosłownie śmierdzi. Jestem uczulona na ten smrud. A jak kocham koty tak z niewykastrowanym kocurem nigdy mieszkać bym nie mogła i nie będę :evil: Co prawda niby biedny, ale Ja już tego dłużej nie zniosę :? :( :evil:
MIKUŚ
 

Post » Nie sie 16, 2009 11:55

Oj ciężko z niekastrowanym kocurkiem, oj ciężko... :lol: Za kastarcję Gacka :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie sie 16, 2009 12:33

No to ciachu, ciachu w tym tygodniu i po problemie :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie sie 16, 2009 22:43

Nie wiem jak to zniosę, bo mam już dość. Gacuś tylko cuchnie. Ale ma chłopak farta że nie szczy gdzieś po kątach. Może się z nim wstrzymam do przyszłego tygodnia.
Bo w tym planuję mały remoncik pokoju :wink: Chociaż może go wyciąć :roll: Jutro się okaże :) Może lepiej żeby był już po kastracji.
MIKUŚ
 

Post » Nie sie 16, 2009 22:45

a co u Nietoperka oprócz tego, że rozrabia? :D

kciuki za Gwiazdunię!!!!
i za jajca Gacusia :D
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sie 16, 2009 22:53

Jakby to ująć coby nie skłamać. Nietoper w tej chwili je. Szalał dziś po całym mieszkaniu. Tak szalał i brykał że padł na "ryj". Chłopak szalony i niezwykle miziasty. Chodzi i coś mamrocze pod nosem. Uwielbia się ze mną kłócić.

Oooooo.......pojadł i "pachnącego" qpala" posadził. Ochhh...kto go tak wychował :twisted: No i teraz po szafkach buszuje łobuz jeden 8)
MIKUŚ
 

Post » Pon sie 17, 2009 0:33

Prosze napiszcie tam , bo facet szuka samca do pokrycia koteczki w rui

http://allegro.pl/item716174394_poszuku ... asowy.html

Ja juz napisałam ...

Nie widzisz nic złego w rozmnazaniu nie rasowych kotów czytaj bez rodowodu to prosze odwiedź piersze z brzegu schronisko , przytulisko , zapytaj sie wolatariuszy jak ciężko jest znaleźć dobry dom dla kociąt ,
Ile z nich traci życie a jesli to do Ciebie nie przemawia to czy cie bedzie stac na zaszczepienia i odrobaczenie całego miotu, czy wiesz jak kocieta moga Ci zniszczyc mieszkanie a czy wiesz że kocica może nie przezyc porodu ???
Czy wiesz ze jesteś odpowiedzialna za te jeszcze nie narodzone kocięta ???

Człowik który naprawde kocha swoje zwierze to jest za nie odpowiedzialny i je poddaje kastracji , sterylizacji ....
_________________

Gang zdrowiej i zwiewaj po domki ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto sie 18, 2009 7:40

Boniu i wszystko na marne............Cała Nasza robota :twisted:

Bo zawsze znajdzie się takowy debil :evil: :evil: :evil:
MIKUŚ
 

Post » Wto sie 18, 2009 8:32

Gwiazdka znowu ma przygody :twisted: :roll: :cry:
Jeśli chodzi o samopoczucie to jest już bardzo dobre. Natomiast jak nie urok to tzw. "sraczka".
Tym razem Gwiazdka miała wrzoda. Z początku myślałam że to jakiś "wodniaczek" po kroplówce, a tu takie paskudne "coś".
Pękło w nocy i skowyt. No masakra. Tak wyglądała Nasza noc:
Gwiazdka ześwirowała, nagle się zerwała. Lata po pokoju jak opętana i zaczyna przeraźliwie miauczeć. Obudziłam się. Widzę krew. Jestem przerażona - co mam robic? Może wziąść pod pachę i do weta? A może się uspokoić? SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PANIKA 8O
Gwiazdka równie przerażona jak Ja, co spowodowało że i inne kociaki zwariowały. Gdy już wszystko się uspokoiło, wzięłam małą pod pachę i wyniosłam do łazienki. Okazało się że wrzód pękł i już wszystkoi jasne. To wszystko bardziej dramatycznie wyglądało niż jest, co nie zmienia faktu iż wszyscy mieliśmy noc z głowy. Łącznie z moim ojcem, który został obudzony przez jęk Gwiazdki.
Tak wygląda Gwiazdunia - fajnie no nie?

Obrazek

P.S. Nawet bandaż jej nie powstrzymał przed "fiki-miki". :wink:
Kochana bestyjka poszalała jeszcze chwilkę i poszła spać. I odziwo całą noc przespała na mnie.
MIKUŚ
 

Post » Czw sie 20, 2009 21:44

Nikt do Nas nie zagląda :cry:
Ale to nic - ważne że Gwiazdka już się dobrze czuje :)
MIKUŚ
 

Post » Pt sie 21, 2009 22:23

Zagląda , zagląda ............. :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob sie 22, 2009 17:55

Myślę, że Gacuś jest już do wzięcia. Potrafi już chodzić, biega pomału ale bryka. Już wykastrowany więc śmiało chłopak może iść do tego jednego jedynego domku :wink:
MIKUŚ
 

Post » Nie sie 23, 2009 11:38

PILNIE POSZUKUJEMY TRANSPORTU DO WROCŁAWIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MIKUŚ
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości