Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 10, 2009 18:31

- widzisz owada
- znajdujesz łapkę
- naciskasz guziczek (jesli świeci dioda, to działa, palcem nie radzę sprawdzać :wink: )
- trafiasz w przelatujące stworzenie nie puszczając guziczka
- odwracasz się ze wstrętem jak robactwo się przysmaża
- otrzepujesz łapkę już bez wcisniętego guziczka

andorka

 
Posty: 13689
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon sie 10, 2009 23:05

Żyję, żyję, ale ledwo :roll:
To urządzenie, o którym piszecie wyżej, a o którym Wojtek wspomina, że wypróbowałam w Bangkoku w czasie naszej wyprawy w styczniu, rzeczywiście działa, ale proste w obsłudze tak całkiem to nie jest. Trzeba trafić w komara i się mocno namachać.
Wcześniej należy wykonać z nim taniec w rytm piosenki Aaka, co również mamy na filmie nakręcone, dopiero potem walimy w komary.
Ja nie trafiałam :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto sie 11, 2009 8:54

czitka pisze:(...)
Ja nie trafiałam :(

Ale gdy przestałaś machać, to komary same wpadały w sidła :lol:

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto sie 11, 2009 15:14

Chyba jednak nie o to mi chodziło. Mialam na myśli coś co zlikwiduje wszytkie mole samo z siebie tak skutecznie że NIEGDY wiecej nie wrócą. :evil:
Jakoś nie przekonuje mnie perspektywa grania w tenisa ani z molami ani molami :?
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 11, 2009 15:44

andorka pisze:- widzisz owada
- znajdujesz łapkę
- naciskasz guziczek (jesli świeci dioda, to działa, palcem nie radzę sprawdzać :wink: )
- trafiasz w przelatujące stworzenie nie puszczając guziczka
- odwracasz się ze wstrętem jak robactwo się przysmaża
- otrzepujesz łapkę już bez wcisniętego guziczka


A jak ubić komara tym narzędziem, kiedy owad siedzi na ścianie albo na suficie (itp)?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto sie 11, 2009 16:26

Przepłoszyć go, żeby zaczął latać :)

http://w618.wrzuta.pl/film/6Wgae12Lj2N/komary :D

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto sie 11, 2009 17:33

Wojtek pisze:Przepłoszyć go, żeby zaczął latać :)


Na ścianie też działa, i nie zostaje rozmaślony slad, a sufit jest poza moim zasięgiem :twisted: i kocim też :) czekam, aż zlezą nizej

andorka

 
Posty: 13689
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sie 11, 2009 18:31

Dezintegrator 8O :strach:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 11, 2009 22:59

Ja do Wojtka 8)
Bardzo jestem wdzięczna za zamieszczenie właściwego fragmentu filmu z Bangkoku, bo już miałam zawał wstępny.
A dzisiaj byłam we wrocławskim ZOO i jestem wielce zaskoczona bardzo pozytywnymi zmianami dyrektora Ratajszczaka. Niedźwiedzie mają cudowny wybieg, nawet woda płynie kaskadą wodospadową, a opiekunowie wpuszczają do niej karasie, żeby misie mogły je łowić, jak w naturze.
Obrazek
Widziałam szczęśliwe niedźwiedzie. Bawiące się, wywalające brzuchole do góry, na ogromnym, naturalnym terenie. To są misie, które kilkanaście lat zamknięte były w małych, pustych wybiegach. Widziałam orangutana w prawie naturalnym środowisku, małpiarnię, w której pod sufitem , wśród konarów, spokojnie i majestatycznie leniwiec wchodził do zawieszonego wielkiego kosza. Nie jest w żadnej klatce, tak sobie żyje luzem w małpiarni, nad głowami zwiedzających. Pięknie zagospodarowywane kolejne tereny, a kawę piłam z lwim stadem za szybą, gdzie wielkie koty na trawie wylegiwały się w promieniach sierpniowego słońca. I malutkie hipopotamiątko z mamą, urodzone w końcu czerwca tego roku. Taki cudny bochenek, aż się chciało klepać po pupie :P
Jest w naszym ZOO zdecydowanie piękniej. Zniknęły wielkie koty latami przetrzymywane w klatkach typu wozy cyrkowe, bez wybiegów, wreszcie słonie mają też większy teren dla siebie. A to podobno początek wielkich zmian.
I w ogóle był bardzo miły dzień.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto sie 11, 2009 23:08

czitka pisze:Ja do Wojtka 8)
Bardzo jestem wdzięczna za zamieszczenie właściwego fragmentu filmu z Bangkoku, bo już miałam zawał wstępny.(...)

:lol:
Dobrze że obejrzałaś przed zawałem właściwym :lol:

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto sie 11, 2009 23:10

Ale piekny post na dobranoc.... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro sie 12, 2009 11:01

Dzińdybry :P
Potem pokażę nowe fokarium, teraz strasznie biegam, mam prośbę.
Jeżeli jeszcze nie dokonaliście wyboru, to ja proponuję oddać głos na Rustie :P
W zeszłym miesiącu głosowałam na Mirkę T, w tym daję szansę Rustie!
O, to jest ten wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=97796
Pokażę w nagrodę małego hipcia :love:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 12, 2009 11:44

czitka pisze:Pokażę w nagrodę małego hipcia :love:


O, czyżby Mić została zdegradowany z roli naczelnej nagrody tego i zaprzyjaźnionych wątków ??? :P
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 12, 2009 13:59

Hipcia pisze:
czitka pisze:Pokażę w nagrodę małego hipcia :love:


O, czyżby Mić została zdegradowany z roli naczelnej nagrody tego i zaprzyjaźnionych wątków ??? :P

:P
Nie, nie, Mić jest jedyną i niepowtarzalną nagrodą typu constans, natomiast hipcio jest okazjonalny. Kocham hipcie malutkie i Hipcie duże.
Zobaczcie tę pupę do klepania :love:
Obrazek
Ja bym go nawet sobie do ogrodu wzięła, mam basen po Taśtasiach, śliczny jest! Tylko potem....Mamusia czeguś taka troszkę duża :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 12, 2009 14:01

Ale słodka klucha 8)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 458 gości