Fundacja Kocia Dolina - ALARM!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 31, 2009 10:28 Fundacja Kocia Dolina - ALARM!!

UWAGA! W DRUGIM POŚCIE WAŻNA INFORMACJA! ZAJRZYJ!
__________________________________________________________________________________________________________
KOCHANI!

Zakładam wątek alarmowy Kociej Doliny, bo nie jestem w stanie pilnować wielu wątków naraz. W skrócie - ostatnio mamy sporo zgłoszeń o kotach potrzebujących domu tymczasowego. W fundacyjnych domach tymczasowych nie ma już miejsc na kolejne koty.

Dlatego prosimy o domy tymczasowe dla kociaków i o wsparcie finansowe oraz rzeczowe!!! Bo już nie wiemy, co robić :( Nie dość, że brakuje strasznie kasy na podstawowe rzeczy (karma, wet), to jeszcze mamy ograniczenia lokalowe.

O potrzebnej pomocy w zakresie wszelkich zgłoszeń i interwencji piszemy też na bieżąco na naszym fundacyjnym forum, w dziale Możesz pomóc: http://forum.kociadolina.pl/vf_mozesz-pomoc&f=13

KONTAKT Z FUNDACJĄ
__________________________________________________________________________________________________________
Poniżej będę opisywać w skrócie zgłoszenia, które napłynęły do Fundacji.

Legenda
:arrow: sprawy aktualne
:ok: sprawy pomyślnie zakończone
:?: sprawy częściowo zakończone

_____________________________________________________

:arrow: - 7 kociątek (wiek: około dwa miesiące) z Inowrocławia - pewien pan zagroził, że je otruje jeśli natychmiast nie zostaną zabrane z miejsca, w którym żyją (prawdopodobnie mu przeszkadzają), pani opiekująca się nimi jest zrozpaczona, maluchy nie są okazami zdrowia, muszą być pod opieką, same nie dadzą sobie rady!!! trzy maluszki są już ogłoszone na stronie Fundacji - to one:

Czacza Gucio Figaro

Te trzy maluchy jesteśmy w stanie wziąć (Igulec weźmie je do siebie), ale co z pozostałymi??

BŁAGAMY O TYMCZAS DLA 4 MALUCHÓW!!! SĄ W NIEBEZPIECZEŃSTWIE! MAMY MAŁO CZASU!

Tu wątek założony przez Igulec BŁAGAM o DT, oczywiście najlepiej DS...
_____________________________________________________

:arrow: Mój post z innego wątku z dnia 29 Lip 2009

reddie pisze:Dostałyśmy mailem zgłoszenie o kotce, która właśnie niedawno okociła się w piwnicy (niestety pani nie napisała skąd jest). Sąsiad chce zwierzaki stamtąd wygnać, bo postanowił na stałe zabić okienko piwniczne. Pani pisała z prośbą o znalezienie tymczasu dla maluchów (alternatywna opcja to pani zawiezie kocią rodzinę do schroniska, pytała nas w mailu o radę, czy schronisko przyjmie kotkę z kociakami). Ja juz normalnie nie wiem, co robić... :(


Najnowsze info z dziś (31 lipca) w sprawie kociąt z matką:

Kasia CW pisze:jestem członkiem TOZ i wolontariuszem w schronisku wiec na pewno nie dam im zrobic krzywdy. [...] kotki znajdują się w Elblągu, jest ich 4, oczka mają już otwarte, jednak nie sa samodzielne jeszcze i muszą być matka.
oczywiście mogłabym przywieżć kotki, jeśli udałoby się im znależć dom tymczasowy, oczywiście w miarę możliwości (tj. odległosci do miejsca przeznaczenia)może znajdzie się ktos z Elbląga, kto tymcczasowo je przygarnie [...] oczywiście z kastracją kotki nie bylo by problemu (z ramienia tOZ nasze miasto podpisalo umowe na bezplatne kastracje bezpańskich kotów). jesli chodzi o schronisko, to mam nadzieje ostatecznosc.


Czy jest ktoś z Elbląga, kto mógłby pomóc?
_____________________________________________________

:ok: Bydgoszcz - kociak z chorym oczkiem, ma na razie dom tymczasowy (wzięła go paulana83 - to ona zauważyła maluszka i poinformowała nas o nim, jednak postanowiła kociaka ratować), ale możliwe, że trzeba będzie szukać innego (jeśli kot rezydent będzie agresywny wobec chorego kociaka).

Tutaj wątek o tym malcu: viewtopic.php?t=97581


Pirat vel. Hermionka już w nowym domku :)
_____________________________________________________

:?: I kolejne :(

cariewna pisze:W Bydgoszczy na ul.Podmiejskiej mieścić się będzie do piątku Schronisko dla Matki z Dzieckiem. Jest to też schronienie dla 8 dorosłych kotów i 9 kocich dzieci - do piątku trzeba je koniecznie zabrać. Póki co zalewa nas lawina kociaków, w Inowrocławiu kolejne czekają na zwolnienie miejsc w domach tymczasowych. Nie ma szans, żeby ktokolwiek z nas znalazł miejsce. W piątek Schronisko przenosi się w inne miejsce - niestety pracownicom kotów nie wolno zabrać. Poszukujemy rozpaczliwie domów tymczasowych na już.
W razie, gdyby ktokolwiek dysponował informacjami że gdzieś w okolicach zwalnia się miejsce lub ktoś chce zostać domem tymczasowym - bardzo proszę o info do mnie lub Matahari.
Kociaki mają około 4 miesięcy, niestety nie wiemy nic o płci lub kolorze maluchów.
Dorosłe koty nie są wysterylizowane/wykastrowane - prawdopodobnie będą musiały tam zostać :(
Proszę o pomoc.


Tutaj wątek założony przez cariewnę: PILNE! KOCIE DZIECI Z MATKAMI do 7.08!

Sprawa nie do końca zakończona pomyślnie:
cariewna pisze:Wysłany: Pią Sie 07, 2009 21:33
Wszystkie dorosłe kociaki zostały przejęte przez schron :(
Maluchy rozdysponowane przez Matahari po domach tymczasowych, na maksa już zakoconych :( a pojawiają się kolejne koty ;/

_____________________________________________________

:arrow: Kolejny alarm, tym razem nie Kocia Dolina, ale TOZ w Szczecinie:

sebriel pisze:sytuacja w TOZ jest dramatyczna!!!!
W tej chwili przebywa u nas masa kociaków.
Słowo masa pasuje tutaj idealnie
ok. 15 sztuk w niewielkiej siedzibie.
[...]
Błagamy o pomoc...

Na panleukopenię zachorowały jak dotąd 7 kotów- prawdopodobnie chorobę przyniosły koty które wzięliśmy ze schroniska... Jako zdrowe, jak powiedział tamtejszy weterynarz. Już 3 kociaki i jedna dorosła kotka nie żyją... a Trójka kociaków walczy o życie. Dwa kocięta sa podejrzane o chorobę- ponieważ miały bezpośredni kontakt z chorymi kotami.
W każdej chwili może być jeszcze gorzej...

Prosimy o pomoc, koty chore mają aktualnie DT, ale trzeba zająć się tymi które są podejrzane lub zdrowe....
DT zapewniamy karmę, żwirek, wszystko co potrzebne do wychowania kociaka. W razie jakiejkolwiek choroby, zapewniamy darmowe leczenie.
Jednak w tej sytuacji DT mogą być osoby które kotów nie mają.... i, jeżeli kot którego wezmą będzie chory, przez pół roku kotów mieć w domu nie będą...

Wątek sebriel Sytuacja w TOZ jest dramatyczna!!!!
Dodam, że pomieszczenia w TOZ powinny zostać jak najszybciej odkażone. Nie można tego zrobić dopóki nie znikną stamtąd wszystkie koty. Każde kolejne podrzucone koty będą zagrożone zarażeniem się panleukopenią! A koty podrzucane są tam ciągle :( Bez DT nie damy rady z tym wszystkim...
_____________________________________________________

:?: Dodane: 31.08.2009
reddie pisze:Miałam telefon, sprawa pilna. Pani zauważyła pod swoim blokiem kociaka. 7 miesięcy, czarny, miziak, troszeczkę tylko ostrożny. Pani go zaczęła dokarmiać i zauważyła, że kotek ma wykręconą łapkę - według jej oceny jest to jakaś stara sprawa, kot jakos sobie radzi, ale widać, że sprawia mu to ból i trudność.

Kot powinien trafić pod opieke weta. Pani zorganizowała pomoc od Animalsów, ale tylko pomoc finansową. Potrzebny jest jakiś DT, który zaopiekuje sie kociem na czas leczenia (najlepiej by oczywiście było aż do momentu znalezienia miziakowi domku, ale to wersja optymistyczna).

Pani służy transportem na terenie Bydgoszczy, dowiezie kotka gdzie będzie trzeba. Animalsi sfinansują opiekę weterynaryjną (nie dopytałam, ale prawdopodobnie też cały pobyt w DT).

Bardzo proszę o pomoc!

Acha, Pani ma w domu zwierzyniec, nie moze zabrać kotka do siebie.

Wątek tutaj [Bydgoszcz,Wzg.Wolności] Kaleki 7mies czarny kot się błąka

Kotek trafił do domku stałego w Bydgoszczy - znalezionego dzięki pomocy Liwii_. Liwia_ :1luvu:

UPDATE: Pani, która zaadoptowała kotka jednak nie może go zatrzymać (być może coś źle zrozumiałam, że to dom stały :( ). Jakiś czas temu dzwoniła, że kolejny kot to jednak za dużo i czy mogę znaleźć inne miejsce dla niego. Poprosiłam o przesłanie mi na maila danych i zdjęć, abym mogła zrobić ogłoszenia adopcyjne, ale pani stwierdziła, że nie wie jak - doradziłąm, aby poprosiła kogoś o pomoc, bo bez ogłoszenia kot nie ma praktycznie szans na adopcję. Jednak do tej pory nic nie przesłała. Ufam, że kot jest cały czas u niej (gdzieś zgubiłam jej nr tel i nie mogę zadzwonić :? ).
_____________________________________________________

:ok: Dodane: 3.09.2009
reddie pisze:Słuchajcie, zadzwoniła do mnie agatka84 zdać relację z łapania kotek na sterylki. 3 kotki złapane. Została czwarta. Trikolorka z tytułu wątku. Agata zauważyła, że kotka karmi, więc jej nie łapała. Po odnalezieniu kociaków okazało się, że są:
a) małe (3 tygodnie, potrafią chodzić, ale jeść samodzielnie nie)
b) lekko dziczejące - rozpierzchły się, jak zobaczyły Agatę
c) śliczne! każdy innego koloru: trikolorka, rudasek, białasek i burasek
d) z początkiem kociego kataru - jeśli tam zostaną dłużej, na bank kk się rozwinie (mieszkają na podwórku, nie mają schronienia, a zaczyna się robić zimno)

Kotka podobno jest straszliwie wyniszczona, wychudzona, czuć każdą kosteczkę, ma brzydką sierść (chodzi o jakość, bo kolor piękny). Ona jest dokarmiana, ale średnim żarciem.
Gdy kotka wykarmi małe i sama dojdzie do siebie i zostanie odkarmiona, zostanie wykastrowana na koszt Kociej Doliny, a następnie wypuszczona (chyba, że znajdzie się chętny dom).
Kociakom chcemy szukać domów, bo są ładne, adopcyjne i słodkie. Chętni sie na pewno znajdą. Ja podejmuję się zrobić im ogłoszenia na stronie fundacji, adopcje.org, alegratce i allegro.

Dlatego pilnie potrzebujemy DT dla tej piątki. Normalnie - błagam o ten DT!
Transport się znajdzie, to nie problem. Tylko miejsc brak. Agata już wzięła 2 czarnuszki stamtąd (z innego miotu, jeden ma problemy neurologiczne...), wszystkie nasze DT zapchane, ja mam w domu panleukopenię. Dramat :(

Proszę :!:

Wątek tutaj Alarm! Mama tri + dzieci: rudy, biały, tri, bury. PILNIE TYMCZAS!!


Kotki już w DT, kotki są bezpieczne, dziękujemy! Tutaj fotki z DT KLIK

_____________________________________________________

:arrow: Napisała do nas Pani z Bydgoszczy. Problem, jaki przedstawiła jest następujący:

W bloku naprzeciwko jej miejsca zamieszkania (Bydgoszcz, os. Błonie, ul. Stawowa) okociła się kotka. Urodziła 4 kociąt, obecnie mają one wg. tej Pani ok. 3 miesięcy. Pani nie może patrzeć na to, że koty są głodne, jednak z racji swojej aktualnej sytuacji finansowej (brak pracy) nie stać jej na dokarmianie. Poprosiła nas o pomoc. Obiecałam, że jeśli zostanie nam jakaś nadwyżka z karmy, którą zakupimy dla kotów już będących pod naszą opieką, pomożemy jej. Powiedziałam też, że należy wyłapać kotkę lub jeśli są to również inne kotki na sterylizację. Powinno też zabrać się stamtąd kocięta, jednak nic się o nich na razie nie dowiedziałam poza tym, w jakim są wieku. Nie wiem czy Pani ta jest w stanie przeprowadzić taką akcję sama.

Dlatego jeśli byłby ktoś, kto jest gotów pomóc w akcji sterylizacji lub jako DT, bardzo proszę o kontakt.

Więcej szczegółów odnośnie potrzebnej pomocy znajduje się w wątku na forum fundacyjnym - [Bydgoszcz,ul. Stawowa]Potrzebna pomoc w akcji sterylizacji!
_____________________________________________________

:arrow: 5.10.2009
reddie pisze:Mam zapotrzebowanie na DT dla kociaczków, które mieszkają w Koszalinie, na terenie gospodarstwa pewnej naszej zaprzyjaźnionej osoby (ta pani ratuje koty i jest opiekunem wirtualnym kotów z naszej fundacji). Problem z kociątkami polega na tym, że obok jest ruchliwa ulica, a maluchy zaczynają łazikować i pewnie wkrótce zorientują się, że można wyjść na ulicę. To są maluszki, więc głupiutkie. Pani Justyna jest w trakcie przeprowadzki i w chwili obecnej nie ma możliwości sama zaopiekować się małymi. Matka zostanie lub już została wysterylizowana.

Pani Justyna szuka tymczasu dla nich. Dowiezie każdego kociaka we wskazane miejsce, będzie finansować jego pobyt w domu tymczasowym. Ogłoszeniami adopcyjnymi zajmie się Fundacja.

Czy ktoś ma w domu miejsce na puchatego maluszka? Oczywiście można zaopiekować się wszystkimi od razu ;) Ale zdaję sobie sprawę, że raczej nikt się o 4 tymczasowe maluchy bić nie będzie, więc pomoc dla jednego będzie wybawieniem!

Wątek na forum fundacyjnym - 4 kociątka pilnie szukają tymczasu obojętnie w jakim mieście!
_____________________________________________________

:arrow: 12.10.2009
Igulec pisze:Dostaliśmy info na maila:
"Chciałbym prosić o pomoc w sprawie małego kotka. Kotek został zauważony przez moją narzeczoną na terenie przychodni Intercor na ulicy Powstańców Wielkopolskich (kotek przebywa w krzakach przy ścieżce prowadzącej do przychodni - zaznaczono kolorem czerwonym na mapce okolice kotka). Kotek jest wychudzony i zapewne zmarznięty. Poprzedniego kotka, którego tam znaleźliśmy (kotek bez jednego oka, o którym pisała do Was narzeczona) mogliśmy przygarnąć do siebie i wkrótce znaleźliśmy mu nowy dom. Niestety teraz nie mamy takiej możliwości i nie możemy przygarnąć kotak nawet na pobyt tymczasowy."


Czy ktoś może choć sprawdzić? A najlepiej dać DT...

Wątek na forum fundacyjnym - Bydgoszcz - potrzebna pomoc - maluch w krzakach
W wątku na forum Fundacji znajduje się mapka z dokładną lokalizacją miejsca pobytu kotka.
Ostatnio edytowano Czw paź 22, 2009 10:43 przez reddie, łącznie edytowano 20 razy

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 31, 2009 10:55 Apel o wsparcie finansowe - Akcja Zima 2009

Apel o wsparcie finansowe - Akcja Zima 2009

Obecnie pod opieką Fundacji znajduje się około 200 kotów (w tym także koty wolno żyjące pod opieką opiekunów społecznych). Chcemy sprawić, aby podstawowe potrzeby bytowe tych zwierząt były zaspokojone. Do tej pory nasi podopieczni mogli na nas jakoś liczyć.

Jednak teraz Fundacja znalazła się w sytuacji, która pod znakiem zapytania stawia dalszą możliwość pomocy bezdomnym kotom - w chwili obecnej szanse na możliwość wykarmienia tak pokaźnej liczby kotów zmalały do dramatycznego minimum (mam nadzieję, że nie okaże się, że na podstawowe potrzeby również zabraknie możliwości, jednak staram się tak czarne myśli odganiać - chociaż patrząc na stan konta jest to coraz trudniejsze).

Wpłacając dowolną, nawet najdrobniejszą kwotę na konto Kociej Doliny sprawiasz, że ten znak zapytania staje się mniej wyraźny, a szanse na napełnienie głodnych brzuszków rosną.

Z góry dziękujemy za wsparcie! Pamiętaj - każdy dobry uczynek wraca do Ciebie z nawiązką!


Od 2006 roku dzięki Fundacji domy znalazło ponad 140 kotów oraz 5 psów. Od 2006 roku udało się nam również sfinansować zabiegi kastracji dla 138 kotek i 18 kocurów. Stale pomagamy też opiekunom społecznym dokarmiać koty wolno żyjące. Chcielibyśmy nadal móc pomagać. Koty nie rozumieją, że przeżywamy kryzys - one ciągle na nas liczą. Czy i tej zimy będą mogły?

Nasz numer konta:
Fundacja Kocia Dolina
Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000


Zachęcamy też do wklejania naszego banerka do podpisów na forum - im więcej osób przeczyta nasz apel, tym lepiej dla kotów.


Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.kociadolina.pl/vt_f=8&t=6&start=0][img]http://upload.kociadolina.pl/fot/zima-2009.jpg[/img][/url]


______________________________

Wsparli nas:

z forum:

novena (bazarek)
Puffy
kiwi
kaerjot
paulana83
rudolfrudy
zenia

Obrazek :1luvu:

Zajrzyj też: Dział podziękowań na stronie Fundacji
Ostatnio edytowano Sob paź 24, 2009 2:26 przez reddie, łącznie edytowano 16 razy

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 31, 2009 11:09

miejsce na kolejne zgłoszenia
Ostatnio edytowano Pon sie 03, 2009 22:16 przez reddie, łącznie edytowano 2 razy

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 31, 2009 11:22

Dzięki Madzia, ja juz naprawde nie wiem w co ręce włożyc (mam zaraz ślub, moja firma upadła i jestem na wypowiedzeniu i jeszcze nie mam gdzie tych wszystkich kotów podziać). matko i córko, czy nie mogłabym miec bogatszych znajomych z domkiem jednorodzinnym, aby "dali" mi jakąś piwnicę czy pralnię.... :x
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt lip 31, 2009 11:44

moge tylko podnieść :cry:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt lip 31, 2009 13:15

zawsze to jednak pomoc...
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt lip 31, 2009 13:22

Alessandra zamieściła informację o Guciu (i pozostałej dwójce) na pierwszej stronie wątku ślepaczków (banerek w moim podpisie) i w swojej galerii na naszej-klasie. Teraz trzymamy kciuki za domki :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 31, 2009 17:37

Dziewczyny, jesteście po prostu wspaniałe, tyle pomocy z Waszej strony... Dziękujemy serdecznie :1luvu:

Aguś, będzie dobrze, musimy w to wierzyć.

(strasznie współczuję sytuacji z pracą :( )

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 31, 2009 21:59

Podnoszę. Bardzo prosimy o pomoc!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 01, 2009 8:27

Że trzy maluchy moge wziąć do siebie, to lekka przesada :wink: Zorganizowałam im po prostu DT do 26 sierpnia, zatem mam nadzieję, ze uda nam sie razem znaleźć im do tego czasu domki.
Pozostała czwóreczka też jest na naszej stronie - to Kropka, Bona, Chochlik i Bąbel. Kilka słów na ten temat napisałam w innym wątku:

Igulec pisze:Maluchy od wczoraj u madzibrau. Opiekuje się nimi matahari plus family za co wielkie dzięki :) 10 wracają do Inowrocławia do naszej wolontariuszki i mogą u niej być do 26, zatem szukamy pilnie domków.
Niestety, dotychczasowy DT odpuścił zupełnie leczenie oczu i to, co wypracowała z chorymi oczkami nasza wolontariuszka, cofnęło się. Walczymy z owrzodzeniem u dwójki od początku. Wierzę, ze oczka uda się uratować jednak.
Obecny DT natomiast sam na własną rękę zabrał jeszcze wcześniej do domu 4 inne kocięta i też twierdzi, ze nie może ich już mieć. (a wydawało się do dorosłe panie są odpowiedzialne). Wiem, ze to granie na emocjach (twierdzi, ze będzie musiała je wypuścić), ale mimo wszystko martwię się o maluchy i szukam im DT, bo w tamtej okolicy grozi im otrucie. (brat tej Pani stwierdził, ze fundacja ja wykorzystuje, a jakby nie było teraz prze tę dodatkową czwórkę, dla której czuje się w obowiązku znaleźć DT, to ona wykorzystuje fundację) Są nieco starsze od tamtych, maja ok. 3-3,5 miesiąca. Być może będę miała użyczoną piwnicę niezamieszkałego domku jednorodzinnego, ale muszą być jeszcze pieniążki, żeby za wynajem zapłacić... Kurcze, same problemy.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob sie 01, 2009 12:28

Dziękuję, że sprostowałaś :) Ja się pogubiłam chyba trochę w tym wszystkim :oops:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 03, 2009 22:14

Dodałam kolejne czwarte zgłoszenie.

cariewna pisze:W Bydgoszczy na ul.Podmiejskiej mieścić się będzie do piątku Schronisko dla Matki z Dzieckiem. Jest to też schronienie dla 8 dorosłych kotów i 9 kocich dzieci - do piątku trzeba je koniecznie zabrać. Póki co zalewa nas lawina kociaków, w Inowrocławiu kolejne czekają na zwolnienie miejsc w domach tymczasowych. Nie ma szans, żeby ktokolwiek z nas znalazł miejsce. W piątek Schronisko przenosi się w inne miejsce - niestety pracownicom kotów nie wolno zabrać. Poszukujemy rozpaczliwie domów tymczasowych na już.
W razie, gdyby ktokolwiek dysponował informacjami że gdzieś w okolicach zwalnia się miejsce lub ktoś chce zostać domem tymczasowym - bardzo proszę o info do mnie lub Matahari.
Kociaki mają około 4 miesięcy, niestety nie wiemy nic o płci lub kolorze maluchów.
Dorosłe koty nie są wysterylizowane/wykastrowane - prawdopodobnie będą musiały tam zostać :(
Proszę o pomoc.


Tutaj wątek :arrow: PILNE! KOCIE DZIECI Z MATKAMI do 7.08!

Wszystkie zgłoszenia są teraz w pierwszym poście (zarezerwowałam też kolejne dwa posty na tego typu pilne sprawy - mam nadzieję, że nie będę musiała z nich skorzystać :(...)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sie 04, 2009 9:03

Błagamy o jakąkolwiek pomoc. Może jeszcze wkleję tu link do naszego apelu, bo może ktoś mógłby finansowo wesprzeć...

:arrow: Bardzo ważne! Ogromna prośba o wsparcie!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sie 04, 2009 10:25

dzieczyny czy tutaj nie powinien znajdowac sie adres do przelewu? Obawiam się ze przy przelewie trzeba podac adres, miejscowosc, kod, ulice.

Fundacja Kocia Dolina
Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

Post » Wto sie 04, 2009 10:39

czy nie musi byc?

paulana83

 
Posty: 24
Od: Czw lip 30, 2009 10:06

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 34 gości