Płock - mnóstwo kociąt potrzebuje pomocy!!! Spis - str1

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob lip 25, 2009 9:03

a co byście powiedziały na bazarek dla Filemona?? mam parę rzeczy nawet już sfotografowane tylko nie umiem tego zrobić
ObrazekObrazek

sihaja88

 
Posty: 51
Od: Wto cze 23, 2009 19:30

Post » Sob lip 25, 2009 10:06

Juz myślałyśmy.Metodą prób i błędów będę próbować.

jolab

 
Posty: 1824
Od: Pon sie 06, 2007 15:53
Lokalizacja: Płock

Post » Nie lip 26, 2009 11:13

Gohag pisze:
asiula_7 pisze:tak mam na imie Aska a maluchy prawdopodobnie zostana u mnie, mama nie chce sie zgodzic na ich oddanie i mowi ze juz je kocha i nikomu nie odda :?
wiedzialam, ze tak bedzie jak maluchy przynioslam to mama nie bedzie chciala ich oddac, wczesniej inne koty mialy isc do innych domow nikt sie nie zglaszal to mama oznajmila zeby juz zostaly bo juz sie zaklimatyzowaly w domu i tak po malu mi sie rodzina kotow powiekszala
chlopcy juz zaszczepieni lobuziaki szaleja i zaczepiaja inne koty:)


To naprawdę wspaniała wiadomość. Przekaż mamie, ze jest wspaniałą kobietą - choć na pewno o tym wie. Nie zmienia to faktu, że możemy twoje skarby umieścić na blogu - w dziale Szczęśliwcy !!! No i czekamy na jakieś zdjęcia.


od dwoch dni probuje wstawic zdjecia ale nie moge, jak by Pani mogla podac maila na pw to przesle zdjecia chlopakow:)
19.07.2009 Żabenko moja [*]

asiula_7

 
Posty: 132
Od: Czw cze 25, 2009 16:06
Lokalizacja: Miasto Kotow

Post » Pon lip 27, 2009 8:16

sihaja88 pisze:a co byście powiedziały na bazarek dla Filemona?? mam parę rzeczy nawet już sfotografowane tylko nie umiem tego zrobić

Podstawowy problem to konto - trzeba by podać ludziskom jakiś numer konta i mieć wgląd na bieżąco czy dochodzą wpłaty...ja nie mam takiej możliwości. TOZ też nie ma bezpośredniego podglądu musiałaby Marisza ciągle do banku ganiać...
Ale generalnie pomysł wart wypróbowania.
Kalina - strasznie się cieszę, że do nas dotarłaś ;-) i buziaki dla Maciusia - słodziak jest - co z nim się teraz dzieje? Gdzie jest?
Jola a masz kontakt z domem Whiskasa? Jak się zaaklimatyzował?
mam jeszcze pytanko jak wysyłaliście te kociska do Warszawy? Przyjeżdżali po nie? Miałam 2 telefony o Bezika i oba z W-wy. Zobaczymy.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon lip 27, 2009 8:49

sihaja88 pisze:witam wszystkich kociarzy mam na imię Kalina (nie Karina jak Pani Jola pisała) mam na przechowanie brata Whiskasa do czasu kastracji (dziś wieczór) moja Księżniczka na niego syczy i nie daje mu się zbliżyć cholera zazdrosna :) chętnie bym wzięła na stałe jakiegoś kocurka ale mój facet się nie zgadza :( a chłopu nie przetłumaczysz że ona takie biedne i chore i trzeba się zaopiekować... :( powiedział że nie chce zoo w domu i koniec

Niestety doskonale to znam - ma też do mnie pretensje, że wolę poświęcać czas bezdomnym kotom niż sprząta w mieszaniu...dziwne nie?

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon lip 27, 2009 8:56

Maciuś ze Słodowej ma domek na Czwartaków.Pani jest technikiem weterynarii i jak zrozumiałam prowadzi hotel dla koni.W tej chwili ponad 20 sztuk na stanie.A po Whiskasika przyjechali,zabrali ,jeszcze datek na koty dali.Czyżby w tej WARSZAWIE KOTÓW ZACZĘŁO BRAKOWAĆ?

jolab

 
Posty: 1824
Od: Pon sie 06, 2007 15:53
Lokalizacja: Płock

Post » Pon lip 27, 2009 8:59

jolab pisze:Maciuś ze Słodowej ma domek na Czwartaków.Pani jest technikiem weterynarii i jak zrozumiałam prowadzi hotel dla koni.W tej chwili ponad 20 sztuk na stanie.A po Whiskasika przyjechali,zabrali ,jeszcze datek na koty dali.Czyżby w tej WARSZAWIE KOTÓW ZACZĘŁO BRAKOWAĆ?

No nieźle! A jak on i go wynaleźli? NK?
Pani z Czwartaków to ta co się buduje pod Płockiem, ta co była na forum? Ciekawe czy można się do niej wkręcić na jazdę konną? Gdzieś tam kiedyś na Podole z Ewką jeździłam...

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon lip 27, 2009 9:56

To od Maryli ten pan z Warszawy.Nie wiem skąd się dowiedział.Może to przez Karolinę,córkę.Studiuje w Warszawie.A ta od koni rzadko wchodzi na forum.Można by tam zajrzeć.Pani jest otwarta na współpracę.

jolab

 
Posty: 1824
Od: Pon sie 06, 2007 15:53
Lokalizacja: Płock

Post » Pon lip 27, 2009 11:55

Jak uzgodniłyśmy z Asiulą tak i robimy. Uwaga - drastycznie słodkie sceny!!!!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nie mogłam się oprzeć wkleiłam szystkie.
Teraz prosimy o komentarze do tych "ciach"

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon lip 27, 2009 13:25

jak widac na zdjeciach maluchy upodobaly sobie spanie w wiaderku :)
Chlopaki tylko jak spia wygladaja tak slodko , przez reszte dnia rozrabiaja i zaczepiaja inne koty, takie male szatanki :twisted:
dziekuje Ci Gohag za wstawienie zdjec :D
19.07.2009 Żabenko moja [*]

asiula_7

 
Posty: 132
Od: Czw cze 25, 2009 16:06
Lokalizacja: Miasto Kotow

Post » Pon lip 27, 2009 13:46

asiula_7 pisze:jak widac na zdjeciach maluchy upodobaly sobie spanie w wiaderku :)
Chlopaki tylko jak spia wygladaja tak slodko , przez reszte dnia rozrabiaja i zaczepiaja inne koty, takie male szatanki :twisted:
dziekuje Ci Gohag za wstawienie zdjec :D

To była czysta przyjemność - polecam się na przyszłość. Te zdjęcia w wiaderku powaliły mnie na łopatki. Ale coś w tym jest bo Fruzia i Bezik z kolei uwielbiają się bawić w...kuwecie. :evil:

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon lip 27, 2009 14:29

najbardziej lubiane zabawy przez maluchow to:
wieszanie sie na firankach
wieszanie sie na nogach duzych
zwalanie roznych rzeczy z szafek biurka itp
no i tez w kuwetach najczesciej kiedy ja sprzatam :?
najlepsze jest to ze caly dzien przespia wstana tylko na jedzonko a w nocy zaczyna sie zabawa na calego :twisted:
19.07.2009 Żabenko moja [*]

asiula_7

 
Posty: 132
Od: Czw cze 25, 2009 16:06
Lokalizacja: Miasto Kotow

Post » Wto lip 28, 2009 5:51

co do konta to spokojnie można podać moje ja mam dostęp przez internet więc w każdej chwili mogę podejrzeć wpłaty :)
a o Bezika to jedna babka najpierw dzwoniła do mnie ale nie wiem czy była z Warszawy ale mówiła że może po niego przyjechać jej nr 501 333 353
a do mnie dlatego że wstawiłam parę kociaków na adopcje.org
(Bezika Fruzię Bonifacego) i podałam swój nr bo innego nie miałam później dopiero p. Jola mi podała do Gosi i Maryli ale i tak nie wiem które kociaki są u kogo
chciałam wstawić też norwega ale to zdjęcie które było na pierwszej stronie jest za małe i nie chcieli zaakceptować :(
ObrazekObrazek

sihaja88

 
Posty: 51
Od: Wto cze 23, 2009 19:30

Post » Wto lip 28, 2009 7:41

super te malutkie futrzaczki
jakbym mogła to bym zakociła dom pod sam sufit
ObrazekObrazek

sihaja88

 
Posty: 51
Od: Wto cze 23, 2009 19:30

Post » Wto lip 28, 2009 7:50

sihaja88 pisze:co do konta to spokojnie można podać moje ja mam dostęp przez internet więc w każdej chwili mogę podejrzeć wpłaty :)
a o Bezika to jedna babka najpierw dzwoniła do mnie ale nie wiem czy była z Warszawy ale mówiła że może po niego przyjechać jej nr 501 333 353
a do mnie dlatego że wstawiłam parę kociaków na adopcje.org
(Bezika Fruzię Bonifacego) i podałam swój nr bo innego nie miałam później dopiero p. Jola mi podała do Gosi i Maryli ale i tak nie wiem które kociaki są u kogo
chciałam wstawić też norwega ale to zdjęcie które było na pierwszej stronie jest za małe i nie chcieli zaakceptować :(

Tak to ten numer. Fajnie, ze robisz ogłoszenia. Im więcej tym lepiej, ja na adopcjach też cosik wystawiałam, ale już nie pamiętam kogo. Od przybytku głowa nie boli. Może i lepiej, że najpierw do Ciebie dzwonią, bo ja mam tragiczny telefon i baaaardzo słabo słyszę. Na pewno kiedyś go naprawię albo wymienię...kiedyś :?
Norwega (ten czarny?) na razie nie reklamowałam, bo Marisza mówi, ze to straszny dzikus i na razie nie adopcyjny - no chyba że się jakiś wyjątkowy oswajacz kotów trafi.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 14 gości