Troche mnie nie było a tu tyle wieści i dobrych i złych.
Ja oczywiście podjadę do busa, zdzwonimy się gdzie i o której.
Transporter wezmę swój, ale tez wolałabym nie przekłądać kotków.
Podrzucę go red_devil jak będzie wracała, albo przekaże może senioricie. Zobaczymy. Mogę ewentualnie jeszcze podać jako przesyłkę konduktorską.
Napiszcie mi co one jedzą, żeby na początek nie robić im w brzuszkach rewolucji.
Dlaczego te TZty są marudne jak cholera