Pani Halinko, dziękuję, da sobie doktor radę, podjedzie w niedzielę, jak zawsze
Małe są w zadziwiająco dobrej kondycji, rano poszłam obcierać małego z glutów i patrzę, chyba mi go w nocy podmienili, tylko żólte po kropelkach, nochal suchy, oczy suche

, brzuch pełny.
Bialo-bury będzie Florian, a czarny Figaro, ten ma już uszkodzoną rogówkę, może jeszcze trochę się wycofa stan zapalny, ale oczko nie będzie w pełni sprawne. Nie ujmuje mu to urody, wyrośnie na pięknego kocura.
To nie są takie maluszki, mają ok.2-3 miesiące...
Leczymy świerzba, odrobaczamy się i już rozglądamy się za domkami...
Heca chowa się w nowym domku po kątach, ale podczas zabawy wyłazi, a bawić się uwielbia...