~~~Nutka i Miś szczęśliwi w swoich kochających domach :))) !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 27, 2009 0:19

Dulencja pisze:...to poradziłam jej, żeby mu zdjęła futro i wlała na gołą doopę, ja nie widzę przeciwwskazań. Od tego czasu pogodziła się z faktem, że została zwierzo-babcią.

:smiech3:

Myszi

 
Posty: 1080
Od: Śro lis 02, 2005 12:19

Post » Sob cze 27, 2009 20:06

Jak ja się cieszę, ze Nutka się dogadała Lotką :D I ten podział terytorium :lol:
A jak ślicznie wygląda...

Misiek, Ty nie wybrzydzaj tak, dbaj o Dulencję, bo gdzie Ci będzie lepiej. Kto o 6:00 RANO będzie biegał po jedzonko dla Ciebie? :wink:
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Sob cze 27, 2009 20:14

Dostałam dziś wiadomość, że Miś zapoznaje się z Edzią :D
Mam nadzieję, że Dulencja to opisze, bo ja się śmiałam przed telefonem jak głupia :lol:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon cze 29, 2009 9:25

Otóż moi mili, z uwagi na fakt, iż Pan Pluszowy nie kicha już ropą (po bardzo dokładnej inspekcji kociego pokoju nie stwierdzono żadnej sznurówki) i ogólnie ma się bardzo dobrze, wraz z wetem podjęlismy decyzję o zapoznaniu towarzystwa. Nie ukrywam, iż wyczuwana obecność drugiego futra i brak możliwości dostania się do niego uczyniła z łagodnego i życzliwego całemu światu Pluszowego, osobnika lekko nadpobudliwego i w niewłaściwych celach używającego zębisk, dlatego też należało przestać facecika stresować.

I tak w sobotę drzwi kociego pokoju się otworzyły.....!!!!! Edek rączym kłusem udał się na swój fotel i przyjął pozycję obronną, natomiast Pluszowy.... Nie było Pluszowego....Była jedna wielka pędząca kula czekoladowego futra obecna dosłownie wszędzie. To nie było spokojne obwąchiwanie i stopniowe zapoznawanie się z terenem. Bardziej polegało to na nabraniu największej prędkości i łapanie wiatru w nozdrza. Po dwóch godzinach i zdemolowaniu mieszkania, odbyciu kąpieliw psiej misce z wodą (Edek z innej się nie napije) Pluszowy zmęczył się i udał na spoczynek na drugi fotel (na pasiastą poduszkę).
W sobotę Pluszak był ciekawy wszystkiego i wszystko musiał sprawdzić, wszędzie zajrzeć.... W niedzielę był bardziej bojaźliwy, ostrożny, nie dal się pogłaskać, przytulić. Bidok, on wiele dźwięków słyszy po raz pierwszy. Rozkładana deska do prasowania na Edulencji nie robi żadnego wrażenia, natomiast Pluszowy szurał brzuchem po ziemi i szybkim pełzem udał się do kociego pokoju, i tak ze wszystkim. Dziś rano było już lepiej.
Pluszowy już nie kocha ptaszyska, zdradził je dla nowej (swojej ukochanej) dyscypliny sportowej. Bieg z dużego pokoju do kociego z zaliczeniem jak najmniejszej liczby poślizgów po drodze. Nietety zdarza się, że Kotu nie uda się skręcić i wtedy poślizgiem wjeżdża do łazieki, lądując bez mała pod prysznicem, oczywiście zdziwiony faktem, iż znowu nie trafił.
Jest strasznie ciekawy Edzi, która tej ciekawości nie podziela. Kicur jest oprychiwany cały czas, kiedy tylko próbuje się zbliżyć. Ale wojny nie ma, wiec mam nadzieję, że będzie ok.





Dziś rano

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 10:27

:ryk: Dobrze, że Miś zdrowieje. Fajnie też, że nie ma wojny z rezydentem. A najważniejsze, że Miś jest wciąż Misiem i nie zmienia mu się charakter i że się dobrze zaaklimatyzował. :)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon cze 29, 2009 13:50

Wiszę nad Edką, jak wyrzut sumienia... Chwilę później Pan Pluszony malowniczo spłynął wprost na Edka

http://img268.imageshack.us/img268/2797/zdjcie0148b.jpg

Leżakuję
http://img194.imageshack.us/img194/8074/zdjcie0147p.jpg

Boski jestem, prawda???
http://img222.imageshack.us/img222/3854/zdjcie0143.jpg

Oczywiście, że stół ta naljlepsze miesce na Boskiego Pluszowego!!!
http://img218.imageshack.us/img218/5518/zdjcie0139z.jpg

Sfinx....
http://img200.imageshack.us/img200/9444/zdjcie0141f.jpg

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 14:09

:lol: :lol: :lol:
Teraz to dopiero Misiek ma ubaw :D a Ty razem z nim :D

Skoro kociaste się nie leją to już pierwszy dobry sygnał, ufff...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Pon cze 29, 2009 14:23

bardzo dobe wieści :D
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto cze 30, 2009 13:12

Nie mam już słodkiego, miziastego, przytulnego Misia....

Teraz w domu moim mieszka Pluszowy Struś Pędziwiatr - Mistrz Poślizgu Niekontrolowanego!!! Każda minuta spędzona na głaskaniu jest czasem bezpowrotnie straconym, bo przecież w tym czasie można biegać i biegać i biegać!!!!! Kto by tam się głaskał!!!!

Miś jest przytulasty jedynie w trakcie inhalacji. Później nie daje się dotknąć, na mój widok jest dziki podskok na czterech łapach i kota już nie ma....gdzieś z oddali jedynie słychać konfrontację kota z .... (brodzikiem, kuwetą, ścianą, szafą, itp. - właściwe wybrać).

Z Edzią dogadują się dobrze - Edzia wychowuje Misia prychnięciami i pacaniem łapki przed Pluszowym nosem. MIś jednak walki nie podejmuje i albo spokojnie oddala się, albo patrzy jak na dziwadło. Dusia już wchodzi do kociego pokoju, na swój parapet i wygląda, Pluszak czai się gdzieś w pobliżu.

Pluszak jak coś przeskrobie i zostaje mu zwrócona uwaga słowna, pędzi na swój fotel, na swojego pasiaka i udaje, ze on tu leży cały czas a przed chwilą to absolutnie go gdzie indziej nie było i on na temat nic nie wie i nie ma nic do powiedzenia. A tak w ogóle to przestań już ględzić kobieto!!!!!!

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 30, 2009 14:08

Najwyraźniej odkrył w sobie talent łyżwiarza wyczynowego :lol:

Czy ktoś produkuje łyżwy dla kotów? :wink:
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Nie lip 05, 2009 11:14

Pluszak się pochorzał. Odezwały się dziąsła i ząbki, wyhodował grzyba na futrze... Ech...
W piątek po powrocie z lecznicy zaczął strasznie głośno oddychać i przez paszczę... Cała szczęście pomogły inhalacje i dziś jest ok. W piątek był ponury, senny, nie bawił się.... Jako choremu stworzu przysługiwały mu specjalne względy....i tak Pluszak odkrył poduszkę i łóżko...moje...
W sobotę rano na łóżku zauważyłam wielką rozlaną futrzastą plamę koloru czekoladowego na kołdrze. Teraz obiektem miłości Pana Pluszowego jestem ja. Do tego stopnia, ze jak idę do łazienki i zamykam drzwi Pluszak płacze w niebogłosy i taranuje drzwi. Tak więc prysznic biorę z Pluszowym siedzącym na sedesie, a po otwarciu kabiny wskakuje do mnie. Oczywiście pędem z niej wypada, bo mu mokro.... Edek w sobotę został przez Pluszaka zaproszony do zapasów. troszkę się pobarowały, ale Dusi nie spodobała się nowa dyscyplina sportowa. Za każdym razem jak Eduniek przyjdzie na głaski i pieszczotki jest molestowany przez Pluszowego. Jak to ja śmiem głaskać innego kota?? Pogonić Edka!! Ale otwartej wojny nie ma, więc zobaczymy co sie z tego wykluje. Generalnie, jak Miś wychodzi z pokoju, Edek po ok. 3 sekundach drobnym truchtem udaje sie na obadanie sytuacji i poszukiwania. Po czym po chwili pędem oba futra wpadają do pokoju i za chwilunię pędem z niego wypadają w odwrotnym porządku kolorystycznym.
Pluszowy, jak na prawdziwego kota przystało, zabawę zaczyna o 2 w nocy, najchętniej wszystkim co wydaje jakiekolwiek dźwięki, przy czym im głośniejsze tym lepiej.
Jest ogromnym wielbicielem szyneczki konserwowej i kradziejem mięsa z talerza. Co tak ładnie pachnie??? Kurczaczek??? Niech ja skąszę.... Pychota!!! To wiesz co??? Wezmę mięsko ze sobą!!!! I widzisz, człowieku, oddalający się kotlecik.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź


Post » Nie lip 05, 2009 18:58

zdrówka dla Pluszaka!!! zdjęcia... :lol:
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 05, 2009 19:03

Miś wygląda bardzo pluszowo :wink:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw lip 09, 2009 10:21

Pan Pluszowy dziś w nocy walnął telewizorem o podłogę. Nie wiem, jak on to zrobił.... Telewizor przeżył, Pluszowy też.

Jak tak dalej pójdzie, sąsiedzi policję na mnie naślą za nocne zabawy Pluszowego. Najwłaściwsza pora na zabawę piłeczką golfową....oczywiście, że 2:30. I piłeczką po panelikach.... a jak zabieram mu piłeczkę - użreć matkę w łapkę.

Pokazałam swojemu dyr. zdjecia Pluszaka, bo cały czas dopytywał się o nowe dziecko. Jak obejrzał zdjęcia Pluszowego na łóżku z wyciągniętym ogonem, to śmiał się, że teraz już wie, dlaczego puma ostatnio nie grasuje...bo śpi na mojej kołdrze.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości