A oto Figaro (dla niego to też nowe miejsce) i Fibi zwiedzająca nowy domek.Marzę o wspólnej fotce.
Moderator: Estraven
i kocio-ludzką 


Killatha pisze:biedny Figaro, przeprowadzkę chyba przeżywa strasznie
ale przy czułościach ze strony swoich opiekunów i to powinien przeboleć
a Fibi jak widze już się zadomowiła
Fibi zwiedzała dziś szafki w kuchni,
wąchała kwiaty,
spała pod akwarium,
oglądała Kraków z balkonu,
udawała figurkę,
oraz wpisała się w okrąg
Figaro dziś spał pod łóżkiem,
spał pod kocem (w razie wątpliwości to wzniesienie pod kocem to kot w depresji),
przysypiał sobie z założonymi łapami
oraz obserwował okolicę spod łóżka.


Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 92 gości