Rambo i Figaro czyli Marudzący i Wystraszony..Totuś pamiętam

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 19, 2009 19:27

CatherineTheGreat pisze:
MaryLux pisze:
CatherineTheGreat pisze:Ja terz dziś byłam s Chalinką u pani doktór nie Dokoty Cioci tylko innej i mnie po dópie kóli ale jurz nie bolało Stefcia bózię całuje

Stefciu, cy Ty mas sfojego wontecka? Podobas mi się
Inka


Mam wontek Stefcia pisze i zapraszamy na niego s Chalinkom

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=457601818

Cioćku, to goopie forum mi bzdurę opowiada, ze tego wontka nie ma :twisted:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 19, 2009 19:31

Psechytsyłam foruma

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 19, 2009 19:50

Mądra Inka Pigulinka! :D

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 22:31

Ineczko zdolna jesteś :)

Jutro zaczynam sesję :? Kurka cały dzień nas w domu nie będzie i martwię się trochę o kociaste jak to zniosą...

No ale to ostatni zjazd... Potem tylko na egzaminy będziemy chodzić i to też na zmianę... Byle ten weekend przetrwać. Czy kociak taki jak Mały może zostać sam (no z Rambo :) ) od godz 7 do godz. 19??? :(
Jak coś to będę mamę molestować by do kociastych zaglądneła ale wolałabym tego nie robić...
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Pt cze 19, 2009 22:39

Trochę długo...On jest malusi jednak..
Ja akurat nie pracowałam jak Kretki przyszły. A miały po 4 tyg. Oczywiście nie razem przyszły. Niechby mama zajrzała.
:wink:
Kciuki.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt cze 19, 2009 22:48

Dzięki :) "Zmoleszczę" mamę niech przyjdzie i zmęczy troszkę tego malucha (Rambo znając życie i tak nie wyjdzie)... Będę też moleścić Dziekana (mamy z nim ostatnie zajęcia), żeby nas wcześniej puścił :) Jakby wypaliło to może byłabym w domu koło 16... Nawet przed 16... Wtedy chyba Totek dałby radę... Cza będzie wykorzystać urok "kochanej Pani starościnki"... "Panie Dziekanie.. Mam malutkiego kota w domuuuuu... Mogę iść???? A będę miaaaaaałaaaaaaaa obecnośćććć???" :lol:
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Pt cze 19, 2009 23:39

Trzymam kciuki za kociaki.

Halina Koczorowska

 
Posty: 247
Od: Czw lis 06, 2008 8:55
Lokalizacja: Płock

Post » Sob cze 20, 2009 7:22

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob cze 20, 2009 16:59

goodfriend pisze:Panie Dziekanie.. Mam malutkiego kota w domuuuuu... Mogę iść???? A będę miaaaaaałaaaaaaaa obecnośćććć???" :lol:

Niektórzy Dziekani by zrozumieli, bo też mieli małe koteczki :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 21, 2009 10:23

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie cze 21, 2009 15:32

Hannah12 pisze:
goodfriend pisze:Panie Dziekanie.. Mam malutkiego kota w domuuuuu... Mogę iść???? A będę miaaaaaałaaaaaaaa obecnośćććć???" :lol:

Niektórzy Dziekani by zrozumieli, bo też mieli małe koteczki :wink:

Niektórzy prorektorzy też :wink: Tylko że po 1 kadencji im dziękowano :twisted:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 21, 2009 15:56

MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:
goodfriend pisze:Panie Dziekanie.. Mam malutkiego kota w domuuuuu... Mogę iść???? A będę miaaaaaałaaaaaaaa obecnośćććć???" :lol:

Niektórzy Dziekani by zrozumieli, bo też mieli małe koteczki :wink:

Niektórzy prorektorzy też :wink: Tylko że po 1 kadencji im dziękowano :twisted:

To tak jak u nas, mój już nie jest dziekanem :wink:, ale studenci nawet Ci z pierwszego roku przychodzą do niego po rade itp.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 21, 2009 20:42

Hej :)

Pochwalę się nieskromnie, że sesja narazie do przodu idzie :) Grunt, że dziś zdałam egzamin z anatomii na 4 :lol:

A Dziekan i tak mnie puścił, tyle, że z innego powodu... Mojego TZa w sobotę o 5 rano zabrało pogotowie do szpitala :/ Wrzody żołądka... I dopiero miałam weekend... Dwa koty w domu, zaliczenia i TZ w szpitalu... Mama mi pomogła i razem dałyśmy radę... Wczoraj tak mnie wszystko dopadło (szpital, zaliczenia a, że jestem starościną roku to wszyscy czegoś ciągle ode mnie chcieli jak to w sesji), że po powrocie do domu padłam i jak sobie temperaturę zmierzyłam to się załamałam... 39 stopni, ból mięśni.. Nawet organizm miał dość.. Ale dziś się pozbierałam... Może Michał jutro wyjdzie ze szpitala..

A koty coraz lepiej... Co prawda znalazłam "protest" w łazience w postaci 4 równych balasków (Rambuś) i obsikanej pościeli (Totuś) ale koty ogółem dobrze zniosły ten szalony weekend... W nocy Rambo bawił się z Totkiem :D "Zagryzali" się nawzajem... Świetnie to wyglądało :D Rambo wrócił do formy (przez pierwsze dni go troszkę wysuszyło bo nie jadł), je jak szalony (poznaję po poziomie suchego w misce) i wszystko z fizjologicznych spraw jest w najlepszym porządku u obu kotecków (Mały ma jeszcze luźną koopkę ale już się formuje powoli)...

Teraz idę w końcu coś zjeść pierwszy raz od 2 dni i spaaaać...

A my Dużej spać nie damy
:twisted:
TiR
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Nie cze 21, 2009 21:29

O matko, nie wesoło. Zdrowia dla TŻ, wrzody bryyy, wiem coś o tym.
Gratulacje 4 z anatomii to b. dobry wynik.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 21, 2009 22:39

Michałowi zdrowia życzę...

dokota

Avatar użytkownika
 
Posty: 1286
Od: Śro lip 16, 2008 21:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, PanPawel, pibon i 34 gości