
Istnieje podejrzenie, że mój kot ma problemy z nerkami, więc szukam różnych informacji na ten temat. Na razie dziś odebrałam wyniki krwi, jutro mam zamiar jakimś cudem

Oczywiście mam zamiar przeczytać cały wątek, ale ponieważ jest długaśny, trochę mi zejdzie. Na pierwszej czy drugiej stronie trafiłam jednak na coś, co mnie bardzo przekonało, to znaczy konieczność znalezienia weta, który ma doświadczenie z kotami nerkowcami. Mój wet jest spoko, ale mam wrażenie, że akurat na tym polu doświadczenia specjalnie nie posiada, a nie chciałabym, żeby sobie mojego kota leczył metodą prób i błędów.
I tu dochodzę do sedna mojego posta
