Tytek wieczny gilarz ,a życie toczy się dalej.....FOTO

» Sob cze 20, 2009 14:49

LimLim pisze:Dorciu, mala to chyba kolorystyke zmienia i bardziej Bartkowa sie robi.

A wiesz, że odniosłam podobne wrażenie? Tylko nie chciałam się wychylać

» Sob cze 20, 2009 14:51

ja już widzę jak mi ta malizna przy kotach pomoże

jeszcze będę musiała moje dzieci przed własną wnuczka bronić :lol:

Pewnie łatwo nie będzie ,ale co to dla mnie :wink:

.....

Limku ,ale się facet pospieszył z tym ząbkowaniem ,Bartuś też miał w 4 m. życia ,mała szuka ,pluje się okropnie ,pakuje łapska do pysia i chce je zjeść ..bywa że marudzi.

Buzie ma jaśniutką ,cyganki już z niej nie będzie :lol:

ale oczka troszkę ciemnieją ,jestem więc przy nadziei ,że w brąz wpadną i obędzie się bez reklamacji :twisted:

» Sob cze 20, 2009 14:54

Monika mówi,że w jej rodzinie wszystkie dzieci tak szybko zębów dostały, moi to do 6 miesiaca czekali jak w podreczniku.

» Sob cze 20, 2009 15:21

a mój Gadzina wcześniak ,miał mieć wszystko pózniej ,a wszystko przyszło szybciej...
zęby ,chodzenie ,mowa ..jeno póznie zaczął siadać ..łatwiej mu było nauczyć się chodzić jak siadać :lol:

no i nie miał odruchu wyciągania rączek ,tz .jak padał to zawsze na twarz bo rączki zawsze zostawały w tym samym miejscu..zero ruchu obrony ,nieraz jego buzia wyglądała okropnie ,te klocki ,autka pod nogami :roll:

» Sob cze 20, 2009 18:53

Sreberko został w lecznicy ,ma masakrę w pyszczku ,będzie karmiony sondą aby wszystko się wygoiło,białaczka ujemna..
posikał się ze strachu :cry:

Marcelibu możesz go odwiedzić .

denerwuje się ,ale coś trzeba było zrobić,nie będzie jadł nie będzie żył :cry:

mam nadzieje że się uda,. :cry:

» Sob cze 20, 2009 19:29

biedny Sreberek. Pewnie się boi. Ale może się uda. Będę trzymać kciuki :ok:

» Sob cze 20, 2009 19:31

dorcia44 pisze:a mój Gadzina wcześniak ,miał mieć wszystko pózniej ,a wszystko przyszło szybciej...
zęby ,chodzenie ,mowa ..jeno póznie zaczął siadać ..łatwiej mu było nauczyć się chodzić jak siadać

no i nie miał odruchu wyciągania rączek ,tz .jak padał to zawsze na twarz bo rączki zawsze zostawały w tym samym miejscu..zero ruchu obrony ,nieraz jego buzia wyglądała okropnie ,te klocki ,autka pod nogami

ale mi sie adoptuś wypadkowy trafil :lol:

» Sob cze 20, 2009 19:32

za sreberka :ok:

» Sob cze 20, 2009 19:35

moś pisze:
dorcia44 pisze:a mój Gadzina wcześniak ,miał mieć wszystko pózniej ,a wszystko przyszło szybciej...
zęby ,chodzenie ,mowa ..jeno póznie zaczął siadać ..łatwiej mu było nauczyć się chodzić jak siadać

no i nie miał odruchu wyciągania rączek ,tz .jak padał to zawsze na twarz bo rączki zawsze zostawały w tym samym miejscu..zero ruchu obrony ,nieraz jego buzia wyglądała okropnie ,te klocki ,autka pod nogami

ale mi sie adoptuś wypadkowy trafil

cały czas zastanawiam się czy Gadzina wie, że go ktoś adoptował :twisted:

» Sob cze 20, 2009 19:37

A ja za Sreberka potrzymam :ok:

» Sob cze 20, 2009 20:49

villemo5 pisze:A ja za Sreberka potrzymam

Ja też.

» Sob cze 20, 2009 20:54

Gohag pisze:
villemo5 pisze:A ja za Sreberka potrzymam

Ja też.

i ja

» Sob cze 20, 2009 20:55

kyziczek pisze:
Gohag pisze:
villemo5 pisze:A ja za Sreberka potrzymam

Ja też.

i ja

I ja

wierny podczytywacz

» Sob cze 20, 2009 20:59

Gadzina wie

na początku był z szokowany .....ale jak mu wytłumaczyłam to (chyba ) zrozumiał :wink:

śmiał się że nawet ktoś go chciał mimo braku futerka :lol:

Sreberko był strasznie wystraszony ,to kot wolno żyjący :cry:

jutro mają do mnie dzwonić.....

» Sob cze 20, 2009 23:28

dorcia44 pisze: Sreberko został w lecznicy ,ma masakrę w pyszczku ,będzie karmiony sondą aby wszystko się wygoiło,białaczka ujemna..
posikał się ze strachu
Marcelibu możesz go odwiedzić .

denerwuje się ,ale coś trzeba było zrobić,nie będzie jadł nie będzie żył

mam nadzieje że się uda,.

Jutro, właściwie dziś jestem u niego.

Tytek wieczny gilarz ,a życie toczy się dalej.....FOTO

Kto przegląda forum