~~~Nutka i Miś szczęśliwi w swoich kochających domach :))) !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 12, 2009 21:13

Dulencja pisze:W poniedziałek Misiek znajdzie się w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ło matko, już się nie mogę doczekać, aż dopadnę do niego i wymiziam za wszystkie czasy, napełnię misiowy brzuszek najlepszym jedzonkiem, utulę na jego podusi.


poprosimy o mały mziak od cioteczki iduli również :)
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 13, 2009 12:20

Misiu, za Twoje szczesliwe dlugie zycie :piwa:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob cze 13, 2009 15:03

Idula, Twoje miziaki zostaną przekazane w pierwszej kolejności, bo jak ja się z moimi dorwę......
Chłopak będzie miał ciężki żywot "zagłaszczowywanego" kota. Już wczoraj został przygotowany "koci pokój" na przyjęcie Misia. Jeszcze tylko w poniedziałek zmienię podusię, bo Edkowa "wala" się po całym, swoim pokoju. Doby kobiecie brakuje na poleżenie we wszystkich ulubionych miejscach (w czym oczywiście przoduje wszelkiego typu wyprana/uprasowana odzież, ze szczególnym uwzlędnieniem koloru czarnego - Edek to krówka), bo przecież w nocy to trzeba spać w łóżku, najlepiej na mojej głowie.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 13, 2009 15:36

Dulencja pisze:Idula, Twoje miziaki zostaną przekazane w pierwszej kolejności, bo jak ja się z moimi dorwę......
Chłopak będzie miał ciężki żywot "zagłaszczowywanego" kota. Już wczoraj został przygotowany "koci pokój" na przyjęcie Misia. Jeszcze tylko w poniedziałek zmienię podusię, bo Edkowa "wala" się po całym, swoim pokoju. Doby kobiecie brakuje na poleżenie we wszystkich ulubionych miejscach (w czym oczywiście przoduje wszelkiego typu wyprana/uprasowana odzież, ze szczególnym uwzlędnieniem koloru czarnego - Edek to krówka), bo przecież w nocy to trzeba spać w łóżku, najlepiej na mojej głowie.
:lol:
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 15, 2009 10:28

To już dziś ? :twisted:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon cze 15, 2009 21:27

No i co, i co , i co? Miś już wygłaskany do łysa, czy raczej Dulencja została zamiziana przez kota? :wink:
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Wto cze 16, 2009 8:27

Babett_B pisze:No i co, i co , i co? Miś już wygłaskany do łysa, czy raczej Dulencja została zamiziana przez kota? :wink:

:lol: dołączam się do pytania :wink:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto cze 16, 2009 9:02

Miś już w domu, w swoim pokoju.

Chłopak oszalał na widok misek z jedzeniem, nie wiedział czego skosztować. Usiadł przy michach i przerzucał się od jednej do drugiej. Podjadł jednego chrupka, sróbował drugiego. Jednym zębem skąsił tuńczyka, drugim troszkę convy. I ZACZĄŁ SIĘ GŁASKAĆ JAK OPĘTANY!!!!! po czym wlazł do swojego transporterka i uciął drzemkę. Bidak, nie wiedział co się robi z podusią, ale dziś przed pracą jak do niego weszłam na chwilę to już cały Miś leżakował wyciągnięty na niej na maxa. Wieczorem późnym jak zajrzałam do Niego, zwiał na mój widok i schował się za kanapą (taką Miś też w pokoju posiada), więc dałam Mu spokój. Dziś raniutko idę głaskać chłopaka, bo w tym zakresie potrzeby ma On ogromne, no i chciałam sprawdzić czy wyjdzie. Wchodzę, kiciam, kiciam, patrzę a zza kanapy wystaje jedno oko Misia. Kiciam więc dalej i za chwilę mam obok siebie jeden wielki paragraf, czyli Miś wijący. Śmieszny jest, o potrafi stanąć bez mała na głowie postawiając zadek do wyczochrania. Według Misia, niewytłumaczalną pomyłką natury jest fakt posiadania przez człowieka tylko dwóch rąk, powienien być wyposażony w conajmniej dziesięć i wtedy Miś byłby baaaaaaardzooooooo szczęśliwy.

Misiek strasznie kicha, z oczu Mu leci, jest gorzej niż widziałam w schronisku. Idziemy dziś do lekarza.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2009 9:33

Najważniejsze, że Miś już we własnym domu, a nie w schronie.

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Wto cze 16, 2009 14:37

Niemożliwy jest :lol:

Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje :ok: i zakończy całkowicie schroniskowy etap życia.
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Wto cze 16, 2009 15:30

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Najważniejsze, że Miś już we własnym domu, a nie w schronie.

I do tego jakim! :wink:

Ale sie ciesze... :oops:

Myszi

 
Posty: 1080
Od: Śro lis 02, 2005 12:19

Post » Wto cze 16, 2009 19:07

hurrraaaaa! Misiaczek tak bardzo zasłużył na lepszy los...i znalazł swoją ukochaną!!!
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 17, 2009 9:31

Wczoraj Miś był u lekarza, był strasznie grzeczny, dzielnie zniósł pomiar temperatury, dokładne oględziny Misia (a Pani Doktor zaglądała w różne ciekawe Misiowe miejsca), został wymiętoszony, wygnieciony i, oczywiście, wygłaskany. Chłopak waży niecałe 3,5 kg, a to sporo za mało, bo jest (a raczej będzie, bo na razie ma zadatki) naprawdę WIELKI!!!!!!!!!!
Miś jest na antybiotyku, zakraplamy oczki i inhalujemy się.

Dziś w nocy Miś odkrył baaaaardzoooooooo ciekawe miejsce, szafę mianowicie. A ponieważ szafa stoi w Misiowym pokoju, jak grzeczne dziecko, postanowił w niej posprzątać. Powyciągał z niej, co mógł, pościągał z wieszaków, co Mu się tylko udało i jak rano Go odwiedziłam w celach pieszczotkowych zastałam bardzo z siebie dumnego i zadowolonego, z pełnią szczęścia w zielonych oczyskach. Miś odkrył również w szafie pudełka (po butach). A jak wszystkim powszechnie wiadomo, każde pudełko winno zawierać w środku kota. Nie ważne, że w pudełku mieszczą się tylko łapki, pycholek i kawałek ogona, a reszta kota wręcz wylewa się i malowniczo rozlewa we wszystkie strony świata....kot w pudełku musi być!!!!

Ulubionym pokarmem Misiowym jest tuńczyk przegryzany convą. Postaram się Go uwiecznić, jak przerzuca się z jednej miski do drugiej. Jak tylko uda mi się na tyle zaspokoić potrzeby miziankowe chłopaka, żeby nie właził mi na głowę, zrobię Mu jakieś zdjątka. Albo lepiej poproszę sąsiadów, bo jednoczesne opanowanie miziającego się Misia i aparatu zdecydowanie przekracza moje możliwości.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 17, 2009 10:47

szafa otwrata=kot w szafie. moje czasem wręcz kombinują jak ja same otworzyć (co akurat u nas jest niemożliwe dla kota :twisted: )...
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 17, 2009 11:18

Dulencja pisze:Wczoraj Miś był u lekarza, był strasznie grzeczny, dzielnie zniósł pomiar temperatury, dokładne oględziny Misia (a Pani Doktor zaglądała w różne ciekawe Misiowe miejsca), został wymiętoszony, wygnieciony i, oczywiście, wygłaskany. Chłopak waży niecałe 3,5 kg, a to sporo za mało, bo jest (a raczej będzie, bo na razie ma zadatki) naprawdę WIELKI!!!!!!!!!!
Miś jest na antybiotyku, zakraplamy oczki i inhalujemy się.

Dziś w nocy Miś odkrył baaaaardzoooooooo ciekawe miejsce, szafę mianowicie. A ponieważ szafa stoi w Misiowym pokoju, jak grzeczne dziecko, postanowił w niej posprzątać. Powyciągał z niej, co mógł, pościągał z wieszaków, co Mu się tylko udało i jak rano Go odwiedziłam w celach pieszczotkowych zastałam bardzo z siebie dumnego i zadowolonego, z pełnią szczęścia w zielonych oczyskach. Miś odkrył również w szafie pudełka (po butach). A jak wszystkim powszechnie wiadomo, każde pudełko winno zawierać w środku kota. Nie ważne, że w pudełku mieszczą się tylko łapki, pycholek i kawałek ogona, a reszta kota wręcz wylewa się i malowniczo rozlewa we wszystkie strony świata....kot w pudełku musi być!!!!

Ulubionym pokarmem Misiowym jest tuńczyk przegryzany convą. Postaram się Go uwiecznić, jak przerzuca się z jednej miski do drugiej. Jak tylko uda mi się na tyle zaspokoić potrzeby miziankowe chłopaka, żeby nie właził mi na głowę, zrobię Mu jakieś zdjątka. Albo lepiej poproszę sąsiadów, bo jednoczesne opanowanie miziającego się Misia i aparatu zdecydowanie przekracza moje możliwości.



Dulencja - oto taniec radości dla Ciebie:

Obrazek

.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: amyris i 29 gości