» Pon cze 15, 2009 20:27
Dzwonila dzis do mnie 2 razy pani ktora chce wziac Nele do siebie a do ktorej ja nie bylam przekonana, powiedziala ze bardzo ja chce zabrac, ze corka juz kupila dla kici krytą kuwete, zwirek, legowisko, karme dla kotow sterylizowanych, obiecala nie otwierac balkonu, ktory i tak otwiera bardzo rzadko, bo sie boi ze ktos jej wejdzie do mieszkania, powiedziala ze kotka napewno bedzie zaszczepiona, ze mamy jej powiedziec kiedy bedzie to mozna zrobic. powiedziala zebym przychodzila i sprawdzala jak sie kicia ma i czuje, powiedzialam ze odam jej Nelke w tym tyg a ze ona jeszcze nie ma transportera to z nia pojade na zastrzyk w poniedzialek .
Człowieczeństwo poznaje się po stosunku do zwierząt. Pusia ['] , Misti [']