To będzie bajka o białym Kayu z Milanówka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 14, 2009 12:45

kotika pisze:Nie ma kota, którego nie można oswoic. Pytanie tylko do jakiego stopnia i w jakim czasie.


TEGO SIĘ TRZYMAJMY!!!!
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 15:10

tez tak mysle

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie cze 14, 2009 15:11

hooooooooop :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie cze 14, 2009 15:27

Pozdrawiamy niedzielnie! :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie cze 14, 2009 18:20

Mam nadzieję że iskra wstawi tę fotkę którą jej wysłałam (MMS) 8)

Musiałam posprzątać klatkę, więc Kay dostał nakaz eksmisji :twisted: w ręczniki i na kolana, główka w szmatach a dupcia była miziana, wycałowana i nawet się przytuliłam :twisted: nie odniosłam żadnych ran :twisted:

A jaki był potem obrażony :roll: i zjadł przy mnie miskę mięsa :wink:

Zauważyłam że Kay jest znacznie spokojniejszy w ręcznikach, dzisiaj go przykryłam, i głaskałam nawet ręką po główce :wink:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie cze 14, 2009 18:23

To wspaniale!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 14, 2009 18:24

Wspaniałe wieści! I czekamy na zdjęcie z MMS-a :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie cze 14, 2009 19:38

Nono, niezły objaw obrazy - wszamanie miski mięska.
Tak trzymaj, Kay! :ok:

Mizianki!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie cze 14, 2009 19:48

Tak czytam, czytam i widzę że Kay w schronie też był agresywny (przy próbie złapania go) może przyparty do muru, po prostu broni się przed dotykiem...?

Bo jak otwieram klatkę to jest wściekły na maxa, żeby wyciągnąć kuwetę z klatki muszę go przykryć ręcznikiem żeby nie widział co robię :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie cze 14, 2009 20:13

Ja dopiero usiadłam do kompa po całym dniu w schronie :/
Zaraz wrzucę zdjęcie z mmsa...ale zdjęcie jest przerażające ;P

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie cze 14, 2009 21:58

ciekawa jestem tej fotki :D Mam nadzieje, ze sie kiciek w koncu oswoi :) hop :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 15, 2009 11:17

Widzisz Cameo - i znalazłaś sposób na zlośnika :) W ręczniku też można.
Spodobał mi sie tez pomysł z rękawicą na łyżce. Może mu włożyć do klatki tą łychę odzianą w rekawicę, niech się oswaja z jej obecnością. Jak ruszysz i ją pacnie - niech paca, pozwolić mu. Może jak zobaczy, że mu ta rękawica nie oddaje to pozwoli się pogłaskać nią bez ręcznika :?:
A potem ręką bez rękawicy i ręcznika??? :D

Moim skromnym zdaniem nawet jeśli jest głaskany przez ręcznik, czy też łyżką to i tak oswaja się i godzi z bliskością człowieka. W końcu może zacznie kojarzyć: człowiek blisko = jedzenie lub głaskanie lub jedzenie+głaskanie 8)
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Pon cze 15, 2009 11:45

Różnie z nim bywa, niestety, głaskałam go w półce ręką (filmik) i nic mi nie zrobił, a kiedyś znowu go głaskałam i dostałam po łapach (po jakimś czasie) :wink: Muszę uważać kiedy zmienia miejsce/pozycję bo wtedy atakuje :) zdążyłam już go poznać :)

I wszystkie puszki otwieram przy jego klatce (zresztą, półka z kocim żarciem jest obok klatki) zaczyna wodzić noskiem :)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon cze 15, 2009 15:16

Cameo pisze:Najbardziej bolą mnie opinie znajomych że tego kota trzeba <cytuję> uśpić, bo jest: "dzikim, agresywnym darmozjadem" :(



To ja już bym na bank zerwała kontakty z takimi znajomymi.Jestem tego pewna,jak tego jak się nazywam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon cze 15, 2009 15:23

inteligentny kot kojarzy :D
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510, puszatek i 1439 gości