(MT) Śmieciuszki z sortowni: wszystkie mają domy :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 29, 2009 19:54

No dobra, może jakieś zdjęcia nowe?
Takie małe koty bardzo szybko się zmieniają :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 31, 2009 10:58

smil pisze:No dobra, może jakieś zdjęcia nowe?


Pani mówi Pani ma :twisted:

poranne człapactwo napiżamowe

Obrazek Obrazek Obrazek

zamyślony Omarek

Obrazek Obrazek Obrazek

seria krów we śnie

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pon cze 01, 2009 8:30

niech nas ktoś uratuje od tych namolnych kotów, helpunku! opędzić się od nich nie można :roll:

:twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon cze 01, 2009 8:37

Krowy we śnie :love: :love: :love: :love:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 8:55

Uschi one są superanckie! Kochane, miłe, dopiero plany podboju wszechświata ew. jednego mieszkania, powstają w ich głowach :D Superanckie!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 10:15

słodkie śmieciuszki :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto cze 02, 2009 12:59

Śmieciuchy rosną nam zdrowo i w niewiedzy ogółu społeczeństwa (tylko tym tłumaczę zupełny brak zainteresowania ich ogłoszeniami :roll: ).
Słodzieją z godziny na godzinę niemal. Omarek jest do zakochania na śmierć, mój ukochany szczurzy pomiot (tak do niego mówię czule bo nadal wygląda jak wystraszona jaszczurka :twisted: ) - ale będą z niego jeszcze koty, tylko sierść wymieni ;)
Olo ma pękaty brzunio do zacałowania, a Odiś takie inteligentne spojrzenie, że czasem mi aż wstyd 8)

I uważają nas chyba za swoje mamusie, bo latają za nami truchtem jak pieski :lol: . Sopel się nawet nie musi przed nimi za bardzo chować, bo nieszczególnie są zainteresowane ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto cze 02, 2009 14:00

Bo Pingwin jest thebest i już :)
ciudny
mniam mniam

i na prawdę szczerze zaskoczona jestem brakiem odzewu
małego siup-siupka zjadłabym osobiście na śniadanie bez polewania sosem truskawkowym, bo wystarczająco dużo w nim słodyczy jest

mniam
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto cze 02, 2009 21:05

pięknie rosną :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 02, 2009 22:42

tanita pisze:Obrazek Obrazek Obrazek

zamyślony Omarek

Obrazek Obrazek Obrazek

seria krów we śnie

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Oj jakie cudności,
że też dopiero teraz je sobie zobaczyłam
różowe brzuchale :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 03, 2009 7:52

Różowe brzuchale i poduszeczki ... mioooodzio 8) :D

Gdybym mogła, wzięłabym wsyskietsy ... :roll: :oops:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw cze 04, 2009 6:22

Zapisuję się do fan klubu Kotecków... :lol:


Oglądam zdjęcia i tak se myślę, że Omar w sumie też krówka...
:twisted:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw cze 04, 2009 8:34

Odi ma podpadziochę :evil:

wczoraj w szale zabawy, kiedy rozleniwiona rozmawiałam przez telefon z przyjaciółką, rozwaliwszy się na sofce, uznał, że luźno opuszczona do podłogi ręka to zaproszenie, by się po niej wdrapac na biust ciotki.
całe palce mam poharatane, a przyjaciółka az zamilkła na moment ze zdumienia, jak się do słuchawki wydarłam "spadaj, draniuuuu!" ;)

od dwóch dni podajemy pro-kolin. kupy wzorcowe. wielkie uff, bo bałyśmy się trochę jakichś pierwotniaków, a to ewidentnie flora bakteryjna w jelitkach szalała ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw cze 04, 2009 10:05

Ile ja się nazastanawiałam co to jest podpadziocha :roll: myślałam, że jakąś bajerancką poduchę mu sprawiłyście, czy że użył do tego jakiś waszych ulubionych bluzek, czy bielizny (stąd emotic na końcu wypowiedzi)



A luźno opuszczona ręka to przecież jest po to żeby koteczki mogły się nią zaopiekować, no na prawdę Ushi żeby takich podstaw nie wiedzieć :roll:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 04, 2009 10:20

bo nie zostawia się lampek wina bez opieki i prowokcyjnie zwisających rąk niepilnowanych...! :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości