Zaginął czarny kot -Kraków.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 30, 2009 9:45

mogli pilnować, zadbać o bezpieczeństwo.
Cycek trafi do domu, który o to zadba.

Chudy był, bo pewnie długo się błąkał, w niebezpiecznej obróżce :evil:
Ale nikt go nie szukał.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob maja 30, 2009 10:12

Femka pisze:mogli pilnować, zadbać o bezpieczeństwo.
Cycek trafi do domu, który o to zadba.

Chudy był, bo pewnie długo się błąkał, w niebezpiecznej obróżce :evil:
Ale nikt go nie szukał.


To inna sprawa-nasz był z lekką nadwagą,ładna sierść błyszcząca,zadbany.
Z zachowania 100% domowy.
Ogłoszenia po raz wtóry rozwieszane (w sumie łącznie ok.100 sztuk)
z dokładnym opisem.
Co ciekawe ostatnio w różnych miejscach ktoś je urywał (w ten sposób,że zostawała tylko taśma klejąca i kawałek papieru)- gdyby komuś faktycznie przeszkadzały ogłoszenia z przyczyn np.estetycznych (albo "nie niszczyć drzew" :wink: ) to zrywałby je w całości,a nie na chybcika zostawiając kawałki taśmy i papieru.
Ogłoszenia o zaginięciu innego kota (innej forumowiczki z tej samej okolicy) jakoś wiszą i nikomu nie przeszkadzają :roll:
Kot ma naprawdę wyjątkowy charakter,więc nie dziwię się,że nie chcą oddać...
Nie spotkałam (ani Tż) kota z takim charakterem,nawet przypadkowe osoby oglądające mieszkanie na sprzedaż też to zauważały ("Pierwszy raz widzę takiego kota 8O " )
Strasznie przymilny,bardzo towarzyski a przy tym łagodny,"gadający" z człowiekiem (Bebok?Miau?Co tam robisz? Miau,Miau...Idziesz? Miau! - i to z odpowiednią intonacją).
Czasem jeszcze jak był mały gładziłam go pod bródką,a jego oczy przybierały taki..... tajemniczy wyraz,bardzo daleki,czasem mnie ciarki przechodziły...Nawet Tż uważał,że on ma inteligentne,myślące spojrzenie...
To naprawdę nie jest zwykły kot.
Jak był o włos od śmierci (został ponad rok temu na noc w jednej z lecznicy z powodu kryształów i powikłań) ja to czułam,mimo,że dopiero rano był telefon,że było źle...
Teraz czuję,że żyje (Tż też to czuje),nie mam złych przeczuć...

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob maja 30, 2009 11:36

Moje też kilka razy zostały zerwane, ale ostatnio powiesiłam nową partię i ta faktycznie, ładnie nadal wisi.

Dziwni Ci ludzie, którzy go musieli zabrać, mogliby chociaż dać znać, żeby było wiadomo, ze wszystko z nim w porządku..:/

siersciuszek

 
Posty: 29
Od: Czw maja 21, 2009 17:37

Post » Sob maja 30, 2009 13:31

hop :!:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 30, 2009 14:31

siersciuszek pisze:Moje też kilka razy zostały zerwane, ale ostatnio powiesiłam nową partię i ta faktycznie, ładnie nadal wisi.

Dziwni Ci ludzie, którzy go musieli zabrać, mogliby chociaż dać znać, żeby było wiadomo, ze wszystko z nim w porządku..:/


Aaa no miałam na myśli właśnie Twoje,że ładnie wiszą a moje brzydko rozerwane.
Wieszałaś może koło śmietnika przy dr Eris?
Byliśmy na aukcji M1-tam go nie ma (zresztą prawie same maluchy).
Za chwilę jedziemy po raz wtóry do schroniska.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob maja 30, 2009 17:49

Tak, powiesiłam tam, ale niestety żadnego odzewu..

siersciuszek

 
Posty: 29
Od: Czw maja 21, 2009 17:37

Post » Sob maja 30, 2009 19:18

siersciuszek pisze:Tak, powiesiłam tam, ale niestety żadnego odzewu..


Ochroniarz właśnie z mojego bloku mówił,że widział takie ogłoszenie (myślał,że moje).
Może się znajdzie.
Schronisko sprawdzone? Warto dzwonić tam co pewien czas.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Nie maja 31, 2009 10:01

W schronisku nie ma go.
Był tylko jeden kot odpowiadający opisowi,ale nie był to on.
Jeszcze raz sprawdziliśmy z Panią ze schroniska punkt po punkcie obydwa zeszyty ze zgłoszeniami.
Prawie same dzikie koty,rzadko zdarza się im kot wykastrowany,na pewno zwróciliby uwagę.
Jak kamień w wodę.
:roll:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pon cze 01, 2009 8:58

podnoszę

siersciuszek

 
Posty: 29
Od: Czw maja 21, 2009 17:37

Post » Pon cze 01, 2009 12:04

:!:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 01, 2009 13:44

hop :!:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 01, 2009 13:53

przykro, mam nadzieję że bedziecie się cieszyć jak w przypadku Finia...
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 17:40

:!:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pon cze 01, 2009 21:26

Idula pisze:przykro, mam nadzieję że bedziecie się cieszyć jak w przypadku Finia...


A po jakim czasie znalazł się Finio?

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pon cze 01, 2009 22:35

miesiąc. zaginął 13 kwietnia powrócił 24 albo 25 maja.
link do wątku Tehanu :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91 ... sc&start=0
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Blue, MruczkiRządzą, puszatek i 331 gości