Czarna Sissi ma super dom a ruda Sissi pilnie szuka TYCHY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 20, 2009 23:05

phantasmagori pisze:ja caly czas mam nadzieję ze to tylko ropień - z raka ropa raczej nie wypływa ? a brzusio może być duży np od robali :roll: Trzymam :ok: aby tak właśnie było

:!: :!: :!:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw maja 21, 2009 1:09

justynko jesli chodzi o kase na twoje koty sprobuj napisac tam : :roll: Dziewczyny jeżeli potrzebne jeszcze pieniądze na leczenie Serdecznie Zapraszam do naszego Klubu AGNAR - sprzedały się kalendarze 2009 na koty potrzebujące.

--------------------------------------------------------------------------------

Uwaga! Uwaga! zaczynamy dotacje z kalendarzowych pieniędzy:

1) Dotujemy tylko koty bezdomne i przebywające w domach tymczasowych;
2) Płacimy tylko za usługi weterynaryjne i rozliczamy się bezpośrednio z lecznicami na podstawie pisemnych specyfikacji wykonanych zabiegów/leczenia lub faktur;
3) Osoby chcące skorzystać z pieniędzy prosimy o kontakt na adres kalendarz@nfo.pl. Osoby nieznane będziemy weryfikować poprzez forum. Zostawiamy sobie możliwość odmowy udzielenia pomocy;
4) Jedna osoba/organizacja może dostać nie więcej niż 500zł jednorazowo i nie więcej niż 1500zł w ciągu całego roku (lub okresu, kiedy będziemy mieli pieniądze).

kontakt! : kalendarz@nfo.pl

Wystarczy jeden mail naparwde warto !
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 21, 2009 4:58

Czekam na dzisiejsze wieści po wizycie u weta.... musi być dobrze
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 21, 2009 7:22

phantasmagori - zaglądałam na ten wątek - pieniążki skończyły im się chyba już w kwietniu :( ale może się mylę..
Sisi zdrówka życzymy - dostałaś szansę na lepsze życie nie może się zmarnować !

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw maja 21, 2009 7:26

phantasmagori - zaglądałam na ten wątek - pieniążki skończyły im się chyba już w kwietniu :( ale może się mylę..
Sisi zdrówka życzymy - dostałaś szansę na lepsze życie nie może się zmarnować



edit
sorki - net mi wariował stąd dubel ! :oops:
Ostatnio edytowano Czw maja 21, 2009 11:07 przez Gohag, łącznie edytowano 1 raz

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw maja 21, 2009 7:31

phantasmagori - zaglądałam na ten wątek - pieniążki skończyły im się chyba już w kwietniu :( ale może się mylę..
Sisi zdrówka życzymy - dostałaś szansę na lepsze życie nie może się zmarnować !
ło matko nawet tripel??? hihi :oops:
Ostatnio edytowano Czw maja 21, 2009 11:09 przez Gohag, łącznie edytowano 1 raz

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw maja 21, 2009 9:48

phantasmagori pisze:ja caly czas mam nadzieję ze to tylko ropień - z raka ropa raczej nie wypływa ? a brzusio może być duży np od robali :roll: Trzymam :ok: aby tak właśnie było


właśnie :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw maja 21, 2009 12:20

Właśnie wróciliśmy od weta, miała USG i pobrana krew , dostała kolejne zastrzyki do podania codziennie aż do poniedziałku a we wtorek RTG głowy i w zalezności co to za zmiana jest bo jesli jest to tylko paskudny ropień to ją od razu wysterylizujemy ( niesty sterylki z U.M u mojego weta już sie skończyły ) ale jeśli to jest rak to jej nie będziemy męczyć , USG nie wykazało jednoznacznie co jej jest , jedynie wiemy że na pewno nie jest w ciąży i nie ma w brzusiu wody . Sissi jest już bardzo wiekowa ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw maja 21, 2009 12:56

Sama robisz zastrzyki czy wet?

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw maja 21, 2009 13:01

Jak jestem u weta to robi wet a jak nie jestem to ja robie ( mam daleko do weta i cięzko codziennie załatwic transport )
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw maja 21, 2009 13:16

Sama nie wiem co gorsze - transport czy zastrzyki u kota. Pies to OK - sama daję radę, ale z kotami jest baaardzo trudno. Kiedyś miałam taką maleńką znajdę to jakoś dawałam radę. Teraz jak jestem z moim łobuzem u weta to dwie osoby go trzymają a trzecia kłuje...i też czasem się wyrwie.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Czw maja 21, 2009 13:43

Gohag pisze:Sama nie wiem co gorsze - transport czy zastrzyki u kota. Pies to OK - sama daję radę, ale z kotami jest baaardzo trudno. Kiedyś miałam taką maleńką znajdę to jakoś dawałam radę. Teraz jak jestem z moim łobuzem u weta to dwie osoby go trzymają a trzecia kłuje...i też czasem się wyrwie.

Z Sissi tez nie jest łatwo bo dostaje bolesne zastrzyki i dlatego codziennie ktos przychodzi mi pomóc a tez miałam takie koty którym nie byłam w stanie podać zastrzyku to musiałam kombinowac transport lub lek był podawany w karmie ( tableki )
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw maja 21, 2009 18:49

Gohag pisze:phantasmagori - zaglądałam na ten wątek - pieniążki skończyły im się chyba już w kwietniu :( ale może się mylę..
Sisi zdrówka życzymy - dostałaś szansę na lepsze życie nie może się zmarnować editsorki - net mi wariował stąd dubel ! :oops:


ja ten wpis czytalam zaledwie kilka dni temu ale nie pamiętam gdzie :oops:
Warto monitorować ten wątek bo może znowu kiedyś będzie okazja :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 21, 2009 18:57

Justa&Zwierzaki pisze:Właśnie wróciliśmy od weta, miała USG i pobrana krew , dostała kolejne zastrzyki do podania codziennie aż do poniedziałku a we wtorek RTG głowy i w zalezności co to za zmiana jest bo jesli jest to tylko paskudny ropień to ją od razu wysterylizujemy ( niesty sterylki z U.M u mojego weta już sie skończyły ) ale jeśli to jest rak to jej nie będziemy męczyć , USG nie wykazało jednoznacznie co jej jest , jedynie wiemy że na pewno nie jest w ciąży i nie ma w brzusiu wody . Sissi jest już bardzo wiekowa ...

Musi-no po prostu musi być dobrze!!!!!!!!!
I tego będę się trzymać :!: :!: :!:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw maja 21, 2009 22:21

kropkaXL pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Właśnie wróciliśmy od weta, miała USG i pobrana krew , dostała kolejne zastrzyki do podania codziennie aż do poniedziałku a we wtorek RTG głowy i w zalezności co to za zmiana jest bo jesli jest to tylko paskudny ropień to ją od razu wysterylizujemy ( niesty sterylki z U.M u mojego weta już sie skończyły ) ale jeśli to jest rak to jej nie będziemy męczyć , USG nie wykazało jednoznacznie co jej jest , jedynie wiemy że na pewno nie jest w ciąży i nie ma w brzusiu wody . Sissi jest już bardzo wiekowa ...

Musi-no po prostu musi być dobrze!!!!!!!!!
I tego będę się trzymać :!: :!: :!:

Ja jestem nie poprawna optymistka i mimo iz mam w domu kilka bardzo chorych i wiekowych zwierząt ( Ozzi . Tara , Myszka ) nie mysle o najgorszym bo póki leki działaja nie jest źle a na Sissi leki działają :):):)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 705 gości