Koty u B.Wahl.cz.III.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 19, 2009 14:59

CoolCaty pisze:Sorry, ale ja uważam, ze nie wolno przyjąć kotki z kociakami do Ostatniej Szansy. Pod które schonisko podlega miejsce, w którym znajduje się kotka z kociakami? Wydaje mi się, ze pod łódzkie. Trzeba zadzownić do schroniska i niech ono koty odbiera. Jeśli to Łódź, to ja ich dopilnuje tu na miejscu. Nie możemy odbierać wszystkich kotów jakie się trafią.
Gdyby nie było Lasta i przede wszystkim Uszki i Kaliego mogłabym kotkę z kociakami zabrać do siebie, ale to i tak od nas ze schroniska, a nie z Boguszyc. Na teraz lecznice mam zablokowaną.


Czy w ramach relacji służbowych Zarząd poinformuje panią Bozenę i pana Józefa, że nie mogą przyjąć kotów?
Ja mogę zadzwonić jedynie do pana Józefa, ale nie mam wpływu na jego działanie.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto maja 19, 2009 15:11

Anna_33 pisze:U p. Marzeny sa dwa mioty ok 6 tygodniowe. ( czyli schowala wiecej ciezarnych suk przed nami, ale nerwy pozniej).



Czytam ten watek, czytam jak staracie sie wyciagac teraz psy, jak dwoicie sie i troicie. A ta idiotka, dba o "przyrost naturalny!!! :evil: :evil:
NIC, nic doslownie nic do niej nie dociera, nic!!! OD LAT!!! Wywalic ją, niech wraca do Starachowic-ma tam swoje komunalne mieszkanie.

:evil: :evil: :evil: To sie w glowie nie miesci-ciezko ulokowac poza tym schronem pojedyncze zwierze a ta lekką ręka dwa mioty naprodukowala :evil: :evil: :evil:


Nie oszukujmy sie, nikt nie ma mozliwosci ani zapewne ochoty, nie o to chodzi przeciez, aby nad doroslym czlowiekiem stac i pilnowac czy nie przyjał kolejnej suki i czy ta suka sie nie rozmnozy. :evil:
Niech wyjezdza do Starachowici!! Nic tu po niej, doslownie nic.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto maja 19, 2009 15:31

nie mam jak pomoc niestety dzisiaj :(

ale noz mi sie w kieszeni otworzyl na info o dwoch miotach szczeniaczkow :twisted:
i ja wiem - pomagamy jak sie da - ale moze czas najwyzszy te pomoc uzaleznic od dobrej woli i pewnych warunkow? bo ja na razie nie widze zadnych skutkow dzialania zarzadu... oprocz wydawania nam kotow i psow, ale to chyba nie na tym powinno polegac?

sorki jesli OT, ale tak jakos w tej sytuacji ciezko zebrac finansowe wsparcie - ja nie widze powodu, zeby popadac w wiekszy dlug, zeby p. Irena mogla karmic okoliczne koty a p. Marzena rozmnazac psy :?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto maja 19, 2009 15:41

Anna_33 pisze:Krotko: potrzebny ktos zmotoryzowany, kto moze mniej wiecej o 18 byc na Kosiarzy w sytuacji, gdyby trzeba bylo przewiezc Agnieszke do innej kliniki....

Ja niestety dopiero około 20-tej bym mógł, może parę minut wcześniej. Gdyby to było aktualne to piszcie.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto maja 19, 2009 15:53

Ja po pracy jestem umówiona z dziewczynami w sprawie biegania za kotami i nie chciałabym tego zmieniać, bo trzy osoby ode mnie zależą, nie mówiąc o kilku kotach, ale jeżeli będzie dramat, to dzwoń. Coś wymyślimy. Zabiorę malucha do jakiejś lecznicy.

A z komentarzy: Marzena musi się modlić o zdrowie, bo na rozum za późno..

Masz, ale na wszelki wypadek podaję mój numer, żeby nie trzeba było szukać w amoku: 0 604 82 00 72.
Ostatnio edytowano Wto maja 19, 2009 16:13 przez Kaprys2004, łącznie edytowano 1 raz

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 19, 2009 16:03

Beata pisze: sorki jesli OT, ale tak jakos w tej sytuacji ciezko zebrac finansowe wsparcie - ja nie widze powodu, zeby popadac w wiekszy dlug, zeby p. Irena mogla karmic okoliczne koty a p. Marzena rozmnazac psy :?


Kochana, ale zbieramy na zwierzęta ZABRANE z Boguszyc! :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 19, 2009 17:07

Dokladnie Beato, prosze nie podwazajcie sensu zbierania pieniedzy, bo one nie ida do schroniska.

Tam sa dwa mioty i dwie ciezarne suki, ktore lada dzien urodza :twisted:

Arko, jest jeden problem.Kto zajmie miejsce Marzeny?
Przy ok 200 psach, w tym czesc dosc powiedzmy delikatnie niezsocjalizowanych?

Jak ktos ma na oku takiego pracownika, to prosimy o info.

Tez jestem zdania, ze p. Marzena jako pracownik musi wykonywac polecenia Zarzadu. Posunelabym sie nawet dalej, jesli przez jej postepowanie rodza sie nowe psy, niech je sama utrzymuje.
Ale jedno, to nasze gadanie i pobozne prosby, a drugie to realia.
Mozemy sie wypiac na wszystko, tylko ze cierpiec beda zwierzeta.
Mioty juz sa na swiecie, nie sa slepe - nie ma wyjsca, trzeba znalezc im domy.
Zrobimy wszystko, tym razem bardziej kategorycznie zeby nowe sie nie pojawily.

Kazdego kto tu dziala szlag jasny trafia, ja nawet nie bede mowic, jak mnie trafil...
Nie zmienia to jednak faktu, ze musimy dzialac.

Temu maluchowi trzeba jak najszybciej znalezc dt. Przeczuwam, ze oko szybko wyleczymy. Przeciez nie odwieziemy go w sobote do Boguszyc.
Psiak jest grzeczny, w samochodzie nie piszczal. Tylko dwa razy pisnal cieniutko jak zwymiotowal :-) wiec jest szansa, ze bedzie mogl nocowac na Kosiarzy.Jest w miare samodzielny i podobno bardzo ladny. Bialo brazowy.
Jesli zacznie sie wydzierac, to zostanie przewieziony do Radosci.
Dzwonila do mnie dziewczyna z Dogo, ktora dzis jedzie do lecznicy w Radosci i moze go zabrac.
Tak wiec na dzien dzisiejszy syt opanowana/
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto maja 19, 2009 17:11

Agneska tak, to juz ustalone. Agnieszka ma dzwonic do schroniska w Lodzi.
Boguszyce maja zakaz przyjmowania zwierzakow az do unormowania sytuacji - czyli dlugo.I p. Jozef i reszta zostanie o tym poinformowana - po ran enty pewnie.
Oczywiscie nie maja wplywu na zwierzaki podrzucane. Ale swiadomie nie moga przyjmowac zwierzat.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto maja 19, 2009 18:20

Anna_33 pisze:Arko, jest jeden problem.Kto zajmie miejsce Marzeny?
Przy ok 200 psach, w tym czesc dosc powiedzmy delikatnie niezsocjalizowanych?

Anna, trzy lata temu Krzetowska przybyla do Korabiewic z ok 80-90 psami jak widzisz ilosc ich sie podwoila. Nie sądze, ze "z przygarniania" :evil:

Tez jestem zdania, ze p. Marzena jako pracownik musi wykonywac polecenia Zarzadu. Posunelabym sie nawet dalej, jesli przez jej postepowanie rodza sie nowe psy, niech je sama utrzymuje.

Anna to jest 'zaklety krąg" jak je moze utrzymywac kiedy mieszka i pracuje u B.Wahl? TAk naprawde to utrzymanie spoczywa na barkach DARCZYNCOW. I nie o utrzymanie tu chodzi-wymagaj wiecej; szczepien,odrobaczen,leczen itd, kastracji a jaki jest stan zwierzat kazdy dobrze wie. Kolekcjonerka- rozmnazaczka sobie kpi i tyle. Niech p.Irena zajmie sie psami, ma teraz tylko kilka kotow pod opieką.
Anna, ona jest NIEREFORMOWALNA, tylko zwierzat strasznie zal. To nie ich wina,ze urodzily sie w schronisku i tam tkwia!! Te dzikusy to pewnie szczenieta tam urodzone, jakis czas temu!!! :evil:



.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto maja 19, 2009 18:25

Anna_33 pisze:...Oczywiscie nie maja wplywu na zwierzaki podrzucane. Ale swiadomie nie moga przyjmowac zwierzat.

A kto to sprawdzi :?: :evil: Trzeba by stać pod płotem i pilnować :evil:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto maja 19, 2009 18:30

No i co mam Wam powiedziec :(
Gdyby nie sterylki i praca CoolCaty mielibysmy ponad 30 mlodych psow juz teraz..Plus te 13..
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto maja 19, 2009 18:33

błagam, nie zaczynajmy tu rozmów jak na Dogo. Tutaj ludzie piszą konkrety i robią konkrety. Dziewczyny (i chłopaki) odwaliły już naprawde kawał dobrej roboty. Wątek jest czysty i przejrzysty i nie potrzeba tu nagonek z których nic nie wynika.

zuzel

 
Posty: 59
Od: Sob mar 28, 2009 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 19, 2009 18:48

Dokladnie,robmy swoje.

Psiak stracil oko. Bylo juz martwe i nie bylo co ratowac.
Wg slow lekarza, ktore przekazala Agnieszka maluch musial koszmarnie cierpiec.

Szukamy dla niego dt...to bardzo pilne.
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Wto maja 19, 2009 21:27

Te nowe mioty, krew czlowieka zalewa.

Na stronie fundacji zrobilam "ulepszenia" w dziale Koty do adopcji, moze ktos popatrzy, czy tak jest dobrze.
http://www.ostatniaszansa.home.pl/24933/index.html
Psami sie pozniej zajme, podziele wg wielkosci.

Bylabym wdzieczna za przesylanie danych z DT i DS, takie paczki:
- zdjecie "przed" (w schronisku lub zaraz po zabraniu) - o ile jest oczywiscie
- zdjecie "po" (w DT lub DS), albo ze 2 zdjecia, wybrane, ladne
- krotki opis

Ja sobie jeszcze sporo danych z forum wydlubie, ale to by mi znacznie ulatwilo, gdybym takie paczki mogla dostac.
Nasze tygrysy - Ginger i Fred: viewtopic.php?t=84021

Obrazek

_espresso

 
Posty: 269
Od: Czw lis 06, 2008 12:57
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Wto maja 19, 2009 21:34

jako że mamy teraz wysyp szczeniąt to ja mam do oddania jakieś 250g preparatu mineralno-witaminowego. Może nie jest to dużo ale dla jakiegoś szczeniaka zawsze się przyda i jeden wydatek z głowy. A biorąc pod uwagę jak były żywione ich matki w schronie, to preparat się tym bardziej przyda. MIeszkam na wilanowie, a widze że ktoś tu bywa (na Kosiarzy) więc mogę podrzucić gdzieś niedaleko.

zuzel

 
Posty: 59
Od: Sob mar 28, 2009 13:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 59 gości