No zrobilo sie psiakowato, ale przeciez nie da sie przejsc obojetnie obok cierpiacych zwierzat.
Cieszcie sie, ze w Boguszycach koni nie ma..bylby troche wiekszy problem z dt.
Na razie transportu dla Lasta nie ma, z tego co mowila CC jeszcze moze u Niej pomieszkac, podleczyc sie troche:-)
Mnie ciagle cieszy wiadomosc, ze Kasienka z FIV opusci Boguszyce.
W sobote wyjedzie tez zmaltretowany owczarek z guzami, a w poniedzialek do dt jedzie sunia owczarka niemieckiego z gigantycznym wodobrzuszem.
W przyszla sobote bedziemy szykowac salke pooperacyjna. Zamierzamy namowic do wspolpracy kilku weterynarzy. I takie masowe sterylki zrobic.I inne zabiegi tez. Ale zwierzaki po operacjach nie moga wrocic na wybieg.
Dogomaniaczki tez jada w najblizsza sobote szczepic.
Rozkwita nam piekna wspolpraca, a o to przeciez tez chodzi
Na przyszla sobote potrzebni beda chetni do prac przeroznych.
Do szczepien, do wyszykowania sali pooperacyjnej.
Za 2 tygodnie chcemy sciagnac studentow z weterynarii do pomocy.
Przygotujemy im pusty boks i beda w nim ciac pazury, macac, wycinac co wieksze koltuny itd itp
Trzeba tez spojrzec na nasze koteczki fivowe, sprawdzic w jakiej sa formie
