Andrzejek - miał cudowny DOM - odszedł [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 07, 2009 16:10

Tomek spojrzał na niego obiektywnie :wink: (bo ja to już nie umiem :oops: ) i stwierdził, że na pewno lepiej oddycha i ma ładniejsze futerko. On się bardzo stara myć (tzn Andrzejek :wink: ).

Bardzo, bardzo dużo spi, co mnie cieszy, a jak się budzi, to ziewa i ziewa bez końca. Taki totalny wypoczynek.

W kwestii tego, co zrobiła z nim jego właścicielka ja się nie wypowiadam - nie tu. Ale swoje wiem, tak jak wszyscy zaglądający tutaj.

Na szczęście kotek trafił na wspaniałą panią weterynarz, ktora go uratowała, zrobiła dla niego wszystko to, co powinien był zrobić dom...
Ona go leczyła na kk, wykastrowała, wyleczyła świerzb (musiał być starszny, bo są jeszcze ślady), odrobaczyła, pozbawiła pcheł i wszołów... Znalazła mu dt na jakiś czas...

Teraz trzeba leczyć dalej, kurować, dbać o niego... Cóż więcej.

Jak się wmocni, pojedzie na operację usuwania reszty zębów.

Przy okazji dziękuję dagmarze - oldze za rady, bardzo mi to pomogło.
Dziękuję za ciepłe słowa i kciuki wszystkim, dagmarze za cudne bazarki i wszystkim licytującym torebkę na moim bazarku...

:1luvu:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 07, 2009 17:10

anita5 pisze:Tomek spojrzał na niego obiektywnie :wink: (bo ja to już nie umiem :oops: ) i stwierdził, że na pewno lepiej oddycha i ma ładniejsze futerko. On się bardzo stara myć (tzn Andrzejek :wink: ).

Bardzo, bardzo dużo spi, co mnie cieszy, a jak się budzi, to ziewa i ziewa bez końca. Taki totalny wypoczynek.

W kwestii tego, co zrobiła z nim jego właścicielka ja się nie wypowiadam - nie tu. Ale swoje wiem, tak jak wszyscy zaglądający tutaj.

Na szczęście kotek trafił na wspaniałą panią weterynarz, ktora go uratowała, zrobiła dla niego wszystko to, co powinien był zrobić dom...
Ona go leczyła na kk, wykastrowała, wyleczyła świerzb (musiał być starszny, bo są jeszcze ślady), odrobaczyła, pozbawiła pcheł i wszołów... Znalazła mu dt na jakiś czas...

Teraz trzeba leczyć dalej, kurować, dbać o niego... Cóż więcej.

Jak się wmocni, pojedzie na operację usuwania reszty zębów.

Przy okazji dziękuję dagmarze - oldze za rady, bardzo mi to pomogło.
Dziękuję za ciepłe słowa i kciuki wszystkim, dagmarze za cudne bazarki i wszystkim licytującym torebkę na moim bazarku...

:1luvu:


Dobrze,że jest już lepiej :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ellencia

 
Posty: 1897
Od: Nie kwi 20, 2008 14:22
Lokalizacja: Z Miau

Post » Czw maja 07, 2009 19:05

Trzymam kciuki za zdrówko Andrzejka :ok:

--------------------------------------------------------------
Czarny kocurek szuka domu...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4386412#4386412
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw maja 07, 2009 19:42

Kilka ostatnich dni było takich, że on spał, jadł, i nie bardzo chciał, żeby go dotykać.

A przed chwilą... Wchodzę do jego pokoju, a on siedzi w klatce i na mój widok zaczął głośno mruczeć!!!!! Wygłaskałam go, przytulał główkę do ręki, a potem zaczął jeść kolację.

:love: :love: :love:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 07, 2009 19:45

kochany kotek

Migo

 
Posty: 103
Od: Sob sie 23, 2008 19:57
Lokalizacja: zimowa kraina

Post » Czw maja 07, 2009 20:05

anita5 pisze:Kilka ostatnich dni było takich, że on spał, jadł, i nie bardzo chciał, żeby go dotykać.

A przed chwilą... Wchodzę do jego pokoju, a on siedzi w klatce i na mój widok zaczął głośno mruczeć!!!!! Wygłaskałam go, przytulał główkę do ręki, a potem zaczął jeść kolację.

:love: :love: :love:


słodziak kochany :cry: wielkie :ok: za Andrzejka będzie dobrze :!:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 07, 2009 20:07

anita5 pisze:Kilka ostatnich dni było takich, że on spał, jadł, i nie bardzo chciał, żeby go dotykać.

A przed chwilą... Wchodzę do jego pokoju, a on siedzi w klatce i na mój widok zaczął głośno mruczeć!!!!! Wygłaskałam go, przytulał główkę do ręki, a potem zaczął jeść kolację.

:love: :love: :love:

Kochany :love: :love: :love:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw maja 07, 2009 20:33

Anita! świetne wieści! To wspaniałe jak on rozumie, że teraz będzie już dobrze. Niech śpi ile wlezie. Regeneruje organizm ale najwazniejsze, że się uspokaja, regeneruje kocią duszę :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw maja 07, 2009 21:08

dobry znak :D
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 07, 2009 21:19

Anita, super wieści! :ok:
Bardzo się cieszę!
Głaski dla koteczka :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 08, 2009 8:33

przeczytałam cały wątek i trzymam mocno kciuki za zdrówko Andrzejka :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 08, 2009 9:14

Na pewno będzie coraz lepiej :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 08, 2009 9:37

dużo głasków i kciuki :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt maja 08, 2009 10:11

kochany Andrzejek :1luvu:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt maja 08, 2009 11:44

anita5 pisze:Kilka ostatnich dni było takich, że on spał, jadł, i nie bardzo chciał, żeby go dotykać.

A przed chwilą... Wchodzę do jego pokoju, a on siedzi w klatce i na mój widok zaczął głośno mruczeć!!!!! Wygłaskałam go, przytulał główkę do ręki, a potem zaczął jeść kolację.

:love: :love: :love:



:D

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 36 gości