Herr Kluszczoff, Masza, nasze ostatnie 10 lat....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 01, 2009 7:49

rambo_ruda pisze:no no...a jaki marynarz fajny ;)


:ryk: :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt maja 01, 2009 7:49

aamms pisze:A jak w kuwetce nic nie zauważyłaś, to proponuję szczegółowy obchód mieszkanka.. ze szczególnym uwzględnieniem kątów wyłożonych wykładziną.. :?..


No własnie tym bardziej że mówiłaś że dużo piła.
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pt maja 01, 2009 8:30

Zrobiła rano :D słyszałam :) już po kłopotach...

Dała się trochę przeczesać, łazi i się łasi :D i nawet R. na ręce Ją bierze... To taki kociarz niepohamowany... :) mówię mu, żeby dał Jej trochę spokoju a On nic... I teraz Masza od razu przyłazi, daje się czesać, brać na ręce... On ma jakieś złote podejście :D

jolciaa113

 
Posty: 307
Od: Czw lis 27, 2008 20:44
Lokalizacja: Gdańsk - Oliwa

Post » Pt maja 01, 2009 8:32

jolciaa113 pisze:Zrobiła rano :D słyszałam :) już po kłopotach...

Dała się trochę przeczesać, łazi i się łasi :D i nawet R. na ręce Ją bierze... To taki kociarz niepohamowany... :) mówię mu, żeby dał Jej trochę spokoju a On nic... I teraz Masza od razu przyłazi, daje się czesać, brać na ręce... On ma jakieś złote podejście :D

:dance: :dance2: :flowerkitty: :aniolek:
Strasznie się cieszę!
Pozdrowienia dla marynarza :wink:

Basiao

 
Posty: 718
Od: Śro lip 13, 2005 5:00
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 01, 2009 8:43

alez fajnie sie czyta :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 01, 2009 9:01

kocham Maszkę, bardzo :1luvu:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt maja 01, 2009 9:17

Zaznaczam teren i bardzo sie cieszę, ze Maszeńka tak super trafiła... Ja jestem świeżaczek w tym temacie ale mam wrażenie ze koty doskonale wiedzą, że trafiają do stricte swoich domków. One wszystkie inaczej zachowują się w DT i DS. Tak samo było przecież z moimi footrami. Pozdrowienia dla całej rodzinki Maszeńkowej :D
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Pt maja 01, 2009 19:11

jolciaa113 pisze:Zrobiła rano :D słyszałam :) już po kłopotach...

Dała się trochę przeczesać, łazi i się łasi :D i nawet R. na ręce Ją bierze... To taki kociarz niepohamowany... :) mówię mu, żeby dał Jej trochę spokoju a On nic... I teraz Masza od razu przyłazi, daje się czesać, brać na ręce... On ma jakieś złote podejście :D


:dance: :dance2:

Wymiziaj Maszkę od ciotki (marynarza też ;) )
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39355
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt maja 01, 2009 19:47

MariaD pisze:
Wymiziaj Maszkę od ciotki (marynarza też ;) )

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pt maja 01, 2009 20:56

Wspaniałe wiadomości!
Bardzo się cieszę :dance: :dance2: :balony:
Maszka jest u Was szczęśliwa :1luvu:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Sob maja 02, 2009 9:52

Dzień Dobry !
:catmilk:

Basiao

 
Posty: 718
Od: Śro lip 13, 2005 5:00
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 02, 2009 10:51

ja też zaznaczam :D
fajnie się czyta takie dobre wieści :balony: :dance: :dance2: :dance: :balony:

Podpisuję, się pod tym, co napisała Batumi. Moja Luna zanim z nami zamieszkała przez ponad miesiąc praktycznie nie wychylała nosa ze swojej budki, a po przyjeździe do mnie po 5 minutach odbył się obchód mieszkania i zawłaszczenie najlepszej miejscówki do wylegiwania się (zaznacze, że ta miejscówka nie znajdowała sie pod łóżkiem, grzejnikiem itd... :wink: ) :lol:

kyziczek

 
Posty: 288
Od: Sob lut 14, 2009 0:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 02, 2009 11:28

Masza radzi sobie już całkiem dobrze :D trochę się boi obcych i ucieka pod grzejnik, ale zwiedziła wczoraj całe piętro :)

Tylko nie uznaje nocy jako pory do spania :roll: dzisiaj o 3 rano stwierdziła, że półgodzinne kopanie w kuwecie + qupal to najlepsze co może być :?
A ja kuwetę ma w pokoju bo tak wyszło no i trzeba było wstać...

jolciaa113

 
Posty: 307
Od: Czw lis 27, 2008 20:44
Lokalizacja: Gdańsk - Oliwa

Post » Sob maja 02, 2009 11:39

jolciaa113 pisze:Masza radzi sobie już całkiem dobrze :D trochę się boi obcych i ucieka pod grzejnik, ale zwiedziła wczoraj całe piętro :)

Tylko nie uznaje nocy jako pory do spania :roll: dzisiaj o 3 rano stwierdziła, że półgodzinne kopanie w kuwecie + qupal to najlepsze co może być :?
A ja kuwetę ma w pokoju bo tak wyszło no i trzeba było wstać...

Nie przejmuj się, jak się przyzwyczai do otoczenia do qupalki będą w dzień ;) :oops:
Maszka miała układ pokarmowy funkcjonujący jak w zegarku- punkt dziesiąta, czas na kuwetkę :wink:
A przy kopaniu w kuwecie nic nie gadała? Czasem lubiła się wtedy poskarżyć, że żwirek nie taki, nie tyle, itp itd :lol:
Na zapaszki z kuwetki polecam odświeżacz- neutralizator Benek, ten niby bezzapachowy 8)

Basiao

 
Posty: 718
Od: Śro lip 13, 2005 5:00
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 02, 2009 11:43

Dubelek :oops:
Ostatnio edytowano Sob maja 02, 2009 12:19 przez Basiao, łącznie edytowano 1 raz

Basiao

 
Posty: 718
Od: Śro lip 13, 2005 5:00
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 108 gości