CoToMa pisze:Chciałam jeszcze napisać, że Myszonek jest już w swoim własnym domu

Gratulujemy.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoToMa pisze:Chciałam jeszcze napisać, że Myszonek jest już w swoim własnym domu
Anna_33 pisze:No to same dobre wiadomosci)
Dane ds na pw poprosze do tabelki ))
I przypominam, domki, ktore wydaly zwierzaki bardzo prosimy o dane ds.
Na pw oczywiscie)
Agn pisze:CoToMa pisze:Chciałam jeszcze napisać, że Myszonek jest już w swoim własnym domu
![]()
Gratulujemy.
CoToMa pisze:\Jeśli chodzi o Myszonka to niewiele w sprawie danych się zmieniło.
Zamiast w fundacji - mieszka teraz u mnie w domu
Anna_33 pisze:Nie ma znaczenia, ktore pojada, prawdopodobnie staruszka i Sara mialy jechac. To wyszloby dopiero w praniu.ALe z Boguszyc mozna je zabrac dopiero 9.IV.
Szukamy tez transportu na 13.IV do Wroclawia. Dla dalmata po wylewie i malego kundelka. Zaraz oglosze to na Dogomanii.
I oczywiscie nadal szukamy transportu dla 3 kotow od CoolCaty do Krakowa.
Karoluch pisze:mocznik 207, kreatynina 3,4, ale biorąc pod uwagę fakt, że niedawno dostał kroplówkę z glukozy i 2 dni nic nie jadł, mogą być zawyżone. Morfologię naprawdę ma bardzo ładną, wszystko w normie
Karoluch pisze:morfologia jest całkiem całkiem, widać, że szpik silnie się regenerujegorzej z biochemią.. Smolinio ma mocznicę, nie jest tragicznie, biorąc pod uwagę jego niedawne przejścia, ale nie jest też dobrze. Przeszedł na renala, dostaje leki i jest płukany kroplówkami. Niestety ma nieco skurczone nerki, zobaczymy, jak zareaguje na leki i dietę. Z ulgą melduję, że kupy wyglądają znacznie lepiej
Karoluch pisze:Ma też nieco pogorszone wyniki wątrobowe, dostaje essentiale forte. Od czasu zdiagnozowania mocznicy minęły dopiero 2 tygodnie, na kolejne badanie musimy poczekać jeszcze kolejne dwa, padnę chyba do tego czasu z niecierpliwości. Na szczęście stan Smolinia nie pogarsza się, zaryzykuję nawet stwierdzenie, że się polepsza - ogromną zmianą jest brak biegunki, kupy są od niedawna pięknie uformowane, mają super konsystencję. Początkowo wszystko pływało, śmierdziało niemiłosiernie i wylatywało z niego w ciągu 30 minut po zjedzeniu posiłku, a kolor był piaskowy. Teraz robi kupy 1-2 razy dziennie, są jasno brązowe. Trzyma wagę 2kg, je tylko mokrą karmę. Dobrze, że renal tak mu smakuje![]()
Smolik pozdrawia wszystkich czytających wątek, prosi o kciuki za zdrowie i o rady dot. leczenia![]()
![]()
los, w swojej łaskawości, obdarzył nas drugą nową-starą krową Ferdusiem. Od kilku dni powtarzam Smolikowi, że ma być taki grubiutki jak Ferdek. Chłopaki przypadli sobie do gustu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], marta_kociara i 76 gości