Kawa i Bella - ... TŻ sam na włościach...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 18, 2009 17:09

batumi pisze:Jeszcze jedno zwierzatko puchate, które przychodziło do nas w odwiedziny. Nawet raczyła wziąć sezamka prosto z reki :wink:

Obrazek



ło matko, wiewióra, jak mój Grubcio :))))))))))))))))

a może to on się zmaterializował :roll:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob kwi 18, 2009 17:21

batumi pisze:Jeszcze jedno zwierzatko puchate, które przychodziło do nas w odwiedziny. Nawet raczyła wziąć sezamka prosto z reki :wink:

Obrazek

Z ręki?? Gratulacje!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 20, 2009 9:13

Jaka fajna relacja:)))) Naprawde panienki nie mogly lepiej trafic!!!!!!!! I nawet wiewiora sie Wam w rece pcha 8O Tez sie jej nie dziwie :D :D :D
Sciskam Was goraco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro kwi 22, 2009 19:08

Po euforii wyjazdowej kłopotki... 2 dni weterynaryjne za nami. Kawa zaszczepiona drugi raz, badania zrobione jesli wszystko bedzie ok to termin sterylki ustalony na 4 maja (będę miała na prezent imieninowy nerwy). Sierść Kawy w duzo lepszym stanie, chyba zaczyna byc widać działanie gammolenu, który podajemy od prawie 4 tygodni. Już nie wychodzi garściami. Wet okreslił stan ogólny Kawuni na bardzo dobry. Uszka czyste, oczka tez. Osłuchane serduszko bije prawidłowo i mocno.
Bella... mamy pod górkę... na 90% jest alergiczką i to najgorszego rodzaju na kurz. Zmieniamy żarciuszko na hypoalergiczne, żwirek na silikonowy. Dobrze by jej zrobiło wychodzenie na dwór (tak jak wtedy gdy była na działce) lub chociaz balkonowanie... skad ja jej balkon wezmę? :( Stan ogólny Belli bardzo dobry, waga prawidłowa, kondycja okrywy włosowej ok. Żadnych zmian skórnych. Tylko glut ropny do pasa :( . Uszy czyste, oczy też. Zmiany na lewym oku nie powiekszyły się.
Jak postepować z kotem alergikiem? Ona na prawde ma problemy z oddychaniem :( Lord Wader to przy niej frajer. Dzisiaj było apogeum... ona dostarcza płuckom połowę potrzebnego powietrza :cry:
Jestem deczko załamana Bellą. Nadal mamy podawac Ceruvit, krople morskie, kłuć panienke przez 6 tygodni Echinaceą.
Są jakies badania na alergię ale koszt to ok. 300zł... I co dalej... jak potwierdza się podejrzenia co do kurzu? Wyprowadzić się na wieś? Nie wchodzi w rachubę... Brak dywanów, zasłon i mebli tapicerowanych tez nie wchodzi w grę...
Ma ktoś kota alergika? Jak mu pomóc nie rujnujac domu? Aha sierść Kawy tez jej moze przeszkadzać... Radźcie cioteczki, radźcie bo ja ciut podłamana jestem :?
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Śro kwi 22, 2009 19:32

przytulam i kciuki trzymam :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro kwi 22, 2009 20:26

Zapraszamy na bazarek puchatkowy, MariiD
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92206&start=0
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Śro kwi 22, 2009 21:27

mmm a to nie astma na tle alergicznym? moze jakis wet alergolog by obejrzal pluca na RTG?

Bajka ma astme, co zwykle jest polaczone z alergia :wink:
jesc je normalnie to, co inne koty
nie wiem, na co moze byc uczulona, ale astma sie u niej objawila nagle i pewnie na tle alergicznym; w zimie jest lepiej (malo grzeje ze wzgledu na moja alergie) ale podobnie jak ja, jak sie robi cieplej to kota zaczyna chrumkac...
na USG odcinka szyjnego 2 lata temu wyszlo jej takie przewezenie tchawicy, ze dr Marcinski sie dziwil, ze kot zyje... potem miala mnostwo roznych innych badan az wreszcie trafilysmy do dr Niziolka

w okresach problemowych na co dzien dostaje lekki rozszerzajace oskrzela, jak jest bardzo zle to steryd :(
no i inhalujemy sie :wink: za pomoca specjalnego aparatu inhalacyjnego dla kotow, kupionego w Niemczech dzieki Tince z miau :D

moze warto w tym kierunku?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro kwi 22, 2009 21:32

Dziękuję Beatko, porusze ten temat u weta za 2 dni.
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Śro kwi 22, 2009 22:08

od tego momentu pisalam o tym na forum:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43 ... &start=885
moze cos pomoze

trzymam :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro kwi 22, 2009 23:21

Niestety nie mam pojecia o alergiach :( Pewnie to zupelnie bez sensu, ale gdyby mogla pomoc autoszczepionka, to kontakt do weta, ktory sie tym zajmuje ma forumowa Ruru...
Sciskam Was goraco i trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro kwi 22, 2009 23:24

o autoszczepionce podczytałam na wąteczku anielkowym, tez dopytam weta za 2 dni jak pójde po zarełko.
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Pt kwi 24, 2009 12:08

diablo mocne kciuki......................
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pt kwi 24, 2009 21:24

Po konsultacji stwierdziłam, ze zalecenia lekarskie sa zgodne. Mamy leki długofalowe. Testujemy nowe i podajemy stare przez 6-8 tygodni. Jesli po tym czasie nic sie nie zmnieni to bedziemy mysleć nad autoszczepionką. Mam przestac panikować :oops: . Wzmacniamy odporność. wiecie może weci maja racje... kot wyglada dobrze, oczywiście ten glut jej przeszkadza ale zagrozenia życia nie ma. Ja żyje z alergią i zaleczoną astmą oskrzelową to i Bellunia bedzie :wink: .
Ruach to na sierści nie ma podłoża grzybkowego. Nie swieci w ultrafiolecie. Od razu u mojego weta sprawdziliśmy te teorię :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Pt kwi 24, 2009 21:31

Wyniki badań Kawusi bardzo dobre, nie ma zadnych przeciwskazań do zrobienia sterylki. Odczekujemy teraz aż minie odpowiedni czas po powtórnym szczepieniu i ciachamy ... 4.05.... Taki prezencik imieninowy bedę miała... ciut adrenaliny :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Nie kwi 26, 2009 8:23

Poniewaz cioteczka Ruach wcale sie nie kwapi do pochwalenia sie swoja piekna gromadka, wczoraj wpadłam do niej uzbrojona w aparat :twisted: A oto efekty
Sesja Edziowa
Piękny

Obrazek

dostojny

Obrazek

skoczyc pańci na głowę... czy lepiej polezeć

Obrazek

to ja moze sie umyję

Obrazek
Obrazek

biedny zmeczony koteczek musi pospać (ach te poduszeczki łapeczek :love: )

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 228 gości