Pancerni i Marysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 02, 2004 10:50

:ryk: :ryk: :ryk:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 02, 2004 11:32

:lol: :lol:
Pieknie opowiadasz Inko :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt sty 02, 2004 12:10

Inko :lol:
Jak zwykle bardzo obrazowo napisałaś :lol:
Obśmiałam się jak pszczoła :lol:
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pt sty 02, 2004 12:18

A to wredota z tego aniołka, tak się nie dać upolować samej Cesarzowej :smiech3:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 25, 2004 21:29

Zaloga lezakuje po obiedzie, i delektuje sie cieplem, i zasluzonym odpoczynkiem. Jedno slepko podnosi sie leniwie na dzwiek nieprzyjemny jakis...bosh, nowy potwor w domu! :strach:
Koci wrog nr 1, syczacy i zionacy lawa, z dlugim ogonem, i z macka przebrzydla, marzacy o wessaniu arystokratycznych ogonow w swoj wielki brzuch. Kryc sie! :strach:
Zaraz zaraz...cos tu nie gra...potwor byl niebieski, a ten czerwony jakis...i macka mu sie wydluza...pod wszystkie meble wsuwa sie z sykiem swym jadowitym...niebieski nie byl taki sprawny...w sumie nie byl najgorszy, mozna sie bylo przyzwyczaic, a ten to jakis mutant paskudny...bosh, rozmnozyli potwora! :strach:
Zaloga udaje sie z predkoscia swiatla do jedynie slusznego miejsca schronienia, czyli pod sufit w kuchni, i stamtad obserwuje z trwoga inwazje czerwonego na swe pielesze. Czerwony drze sie wnieboglosy, wszedzie zaglada, ale goopi jakis, bo jednak nie zauwazyl, ze kocich juz tam nie ma od daaawna :P
W koncu czerwony meczy sie, ucicha, i zostaje odprowadzony przez Marysinska (ta kobieta to ma nerwy ze stali, albo nie pojmuje zagrozenia lebkiem swym ograniczonym)...ale bosh, nie do szafy na trzy spusty, tylko pod lozko w sypialni! Koniec swiata, czerwony opanowal teren, Marysia jest zdrajca, a w ogole co w miskach piszczy, bo dzielni zolnierze wyglodnieli w okopach.
Posileni zdziebko, i zacheceni uporczywym milczeniem czerwonego, udaja sie na przeszpiegi do sypialni. Misiaczek w progu, czyli na czatach, a Sisiula przed lozkiem, i lebek pochyla, a czerwonemu brzydki wzrok puszcza, coby sie pod tym lozkiem nie czul zbyt pewnie.
Czerwony nic...
Sisiula czolga sie pod lozkiem, jak w zasiekach, i oko w brzuch z czerwonym staje. Misiaczek z drugiej strony sie przysuwa, ciezko przelykajac z wrazenia, ale nie pcha sie na pierwsza linie, tylko Sisiule na odleglosc ubezpiecza.
Cesarzowa prezy grzbiet przed czerwonym wrogiem, i peszy go wzrokiem niemilym. Nagle decyduje sie na atak...prawa lapka bum, a masz a masz, brzydalu kolorowy! Lewa lapka rownowagi pilnuje w tym ciasnym pasazu.
Potwor zwatpil, i caly w nerwach przesunal sie do tylu...Sisiula napiera od frontu, a juz tak sie rozkrecila w boju, ze i lewa lapka poprawia.
Misiaczek slepka jak talarki, ale dzielnie wspiera Cesarska, z bezpiecznej odleglosci of kors.
Czerwony z trwoga wycofuje sie krok po kroku, kolko po kolku, az poddaje sie, przyparty do sciany.
No!
Macka lezy obok, mala i bezsilna, ale lepiej nie ruszac, bo a nuz wessie :strach:
Pierwsza bitwa wygrana. Sisiula wychodzi z podlozkowych czelusci, i maszeruje w kierunku salonow, z ogonem jak sztandar na wietrze, a za nia podaza dzielny wojak Misiaczek, wypinajac na tchorzliwego czerwonca swa rozlozysta pupe.
Zadowolona z siebie na maxa zaloga, defiluje przez pokoje, i udaje sie na spoczynek przed kominkiem, nie poswiecajac wrogowi wiecej uwagi. A niech lezy tam pod sciana, i niech sobie przemysli, zanim znow go najdzie rzucac sie na cesarska gwardie!
:lol: :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Nie sty 25, 2004 21:34

:lol:

Przeczytam Kitce, jak powinno się postępować z potworami. :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11064
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie sty 25, 2004 21:52

Piękne :ryk:

ina

 
Posty: 4098
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 25, 2004 21:55

No nareszcie :-) Wlasnie sie mialam upomniec o opowiesc jakowas! :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88436
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie sty 25, 2004 22:12

:lol: :lol: :lol: .....Inka :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie sty 25, 2004 22:14

:lol: :lol: :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie sty 25, 2004 22:22

:lol: :lol: :lol: Czytałam w wielkim napięciu! Nie wiedziałam, jak się skończy.... :lol:
Obrazek

Kesi

Avatar użytkownika
 
Posty: 10195
Od: Wto lut 12, 2002 17:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 25, 2004 23:10

:lol: :lol: :lol:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon sty 26, 2004 0:17

Cudo... :lol: :lol: :lol:
jakbym Hackera widziała, który i odkurzacz bił i niszczarkę do dokumentów i drukarce sie oberwało... :roll:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2004 9:40

dzielne koty :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sty 26, 2004 9:47

:lol: koty obronne 8O
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 42 gości