Oba tygrysy mają domy! :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 24, 2004 18:28 Oba tygrysy mają domy! :)))

Dziś szukałam kota rudego, a znalazłam... burego. 8O
Ponieważ non stop się rozglądam, zaglądam pod samochody itd. zauważyłam dziś buraska. Pomyślałam sobie tylko, że szkoda, że to nie rudy i poszłam dalej. Wracam, a burasek dalej w tym samym miejscu, w tej samej pozycji, siedzi na śniegu. Zagadałam do niego, rozmiauczał się okropnie, więc go wzięłam na ręce. W łapki miał wbity lód i śnieg. Dorcia zgodziła się (na moje szczęście) wziąć go na chwilę, więc teraz siedzi u niej, razem z koteczką, którą Dorci parę dni temu przynieśli ludzie.
Więc teraz szukamy dodatkowo domów dla parki tygrysków: kotki i kocurka. Koteczka jest drobniutka, ma maleńki nosek, maleńką główkę. Ma może z 5 miesięcy. Dorcia nazwała ją Lili.
I kocio którego jutro najprawdopodobniej wezmę do schroniska - ok. 6 miesięcy, słodki.
Naprawdę oba kociaki są przekochane, tylko brać i kochać.
Ostatnio edytowano Pon lut 02, 2004 17:33 przez ryśka, łącznie edytowano 2 razy

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 24, 2004 20:10

Tak to jest, gdy człek zaczyna się rozglądać... :wink:

Biedaczysko chyba jednak sobie nie radził. Lód tu, lód tam... Jak zachowuje się u Dorci?

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 24, 2004 20:39

Oj biedna kocina, dobrze ze znalazl Ciebie ;) w schronisku bedzie mial raczej malo szance...?

P.S Moja mama uwielbia tygrysy :twisted: ... ale trzeci kot nie przejdzie, chociaz mala czarna Pupinka miala juz u nas zostawac :P :lol:
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Sob sty 24, 2004 22:30

Kocina okazała się zupełnie domowa. Ma rozdwojony czubek jednego uszka - pewnie się jakiemuś większemu kotu nie spodobała i... dostała - w ucho ;)
Co więcej - nie zaglądając nawet pod ogonek przyjęłam, że to kocurek. Nie wiem nawet dlaczego.
Dorcia się kotem zaopiekowała, ja popędziłam do schroniska. Wracam do domu, a w tym czasie kocurek okazał się być kotką :lol:
Dorcia zdecydowała się dać jej parę dni - mam nadzieję ją w tym czasie wysterylizować - kto wie co tam się czai w tym małym brzuszku.
Mam nadzieję, że Dorcia się nie obrazi, że ją cytuję, ale to chyba najlepiej oddaje jak kicie się zachowują:


Kicia od Ciebie to LILKA. Jest całkiem innaa od Lili. Jest krótka, grubiutka, zdrowo wygląda. A mordunie to ma taką okrągłą jakby nadmuchana. I duzy łeb.
A LILA jest filigranowa, drobniutka, i chce sie bawic. Obie są naprawdę kochaniutkie. Lilka śpi na biurku a mała Lila bawi sie z Endim przez zamknięte drzwi. Pod drzwiami jest szpara, wkładaja tam łapeczki i sie bawią , ślicznie. Tyle o Lilkach

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sty 25, 2004 20:17

Kto chce kociaka, ktooo? Do oddania po sterylizacji, piekne, młode, zdrowe koteczki! :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sty 25, 2004 21:56

Do góry!
Rysiu nie kuś. Kocham bure koty, a o koteczce to myslę od dawna ale...
Nie mieszkam sama i reszta towarzystwa nie przezyje 3 kota :crying: .
Czemu życie jest takie okrutne :( .
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Pon sty 26, 2004 8:46

rysiu, masz moze zdjecia koteczek?
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon sty 26, 2004 9:33

Nie mam zdjęć. Ale - piękne są, słowo daję.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sty 26, 2004 15:25

up
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro sty 28, 2004 20:34

Tygrysy są właśnie sterylizowane. Słodkie są i piekne - mówię Wam.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sty 28, 2004 20:59

domyslam sie.
Moj Tygrysek to najpiekniejszy bury kot jakiego w zyciu widzialam :D

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Śro sty 28, 2004 23:00

No kto chce prawdziwego tygryska, a najlepiej dwa!!! :lol:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Czw sty 29, 2004 0:41

No i po co ja, durna, czytam ten watek? No po co? :cry: :cry: :cry:

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 29, 2004 13:33

Tygrysy już po sterylizacji. Obie malutkie - dzieci jeszcze, a tu... okazało się, że Lilka, którą znalazłam była już w drugiej połowie ciąży, pięć płodów. Jakie szczęście, że nie było na nią żadnego chętnego przed sterylizacją!!! W ogóle nie było widać, że jest w ciąży.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw sty 29, 2004 20:50

Biedna Lilka :cry:
Kciuki za super domeczki :ok:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 104 gości