Diabelska ósemka - czyli jak koty zdecydowały za nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 18, 2009 10:17

Łóżko uprane, świeża pościel położona i zakaz szczochania na to wszystko wydany wszystkim kotom. Miejmy nadzieję, że się zastosują...

Reszta jakoś leci. Koty wsuwają nową dietę. Koza podsrywa jak podsrywała, dodatkowo czasem gdzieś pawika rzuci. Ale ogólnie jest w niezłej formie, apetyt jej dopisuje, dzielnie kontroluje wszystkie talerze i próbuje coś dla siebie ściągnąć, w kuchni asystuje przy wszystkich czynnościach, przegląda zawartość garnków i awanturuje się o jakiś kąsek. No i pękata się robi :lol:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 18, 2009 10:29

mam nadzieję że koty zakazu posłuchają :-)
u mnie chyba podziałała kastracja Joviego bo ostatnio też miałam serię kilku sików. podkład higieniczny na materacu mam na wszelki wypadek zawsze bo moje kicie jak im się sik zdarzy (bardzo rzadko) to zawsze na kołderkę.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro mar 18, 2009 16:24

Odwiedzam Was ale tak bardziej z ukrycia i też mam nadzieję że Kotki docenią Wasze starania i postąpią zgodnie z tytułem wątka!
Pozdrawiam serdecznie
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 9:49

Dzięki Ewo - i za odwiedziny i za pozdrowienia :)

Kozinę tłustą dzisiaj rano musieliśmy wydłubywać z wierzchu szafy, żeby jej leki podać. Bo sama schodzić nie zamierzała. Tak zresztą zaspana była, że protestować zaczęła dopiero przy 2 tabletce :twisted:
Oczywiście 1 tabletkę źle wrzuciłam do paszczy, nie wpadła od razu do gardła, tylko zatrzymała się na języku. Efekt - obłąkane młyńce jęzorem i kot spieniony jakbym mu w mordę nasypała proszku ixi :twisted:
Strasznie jest niewspółpracująca, naprawdę :?
Skończyliśmy tubkę probiotyku, efektów wstrząsających nie widzę. Ale pocieszam się, że Prażankom pomogło po 2 miesiącach podawania, więc wyciągnę następną tubkę i nie tracę nadziei.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 12:11

Aleba pisze: Koza podsrywa jak podsrywała, dodatkowo czasem gdzieś pawika rzuci. Ale ogólnie jest w niezłej formie, apetyt jej dopisuje, dzielnie kontroluje wszystkie talerze i próbuje coś dla siebie ściągnąć, w kuchni asystuje przy wszystkich czynnościach, przegląda zawartość garnków i awanturuje się o jakiś kąsek. No i pękata się robi :lol:


Przepraszam najuprzejmiej: a dziwisz się, że podsrywa jak rąbie wszystko jak leci z tych talerzy? Nawet strusiowi mieszanka piorunujaca może zaszkodzić. :wink: :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw mar 19, 2009 12:14

A jak się miewa Boska Rezedzia :1luvu: :1luvu: :1luvu: ?


Skoro Koza dostaje tylko intestinal, to się nie ma co dziwić, że po garach myszkuje :twisted:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 12:23

Agneska pisze:
Aleba pisze: Koza podsrywa jak podsrywała, dodatkowo czasem gdzieś pawika rzuci. Ale ogólnie jest w niezłej formie, apetyt jej dopisuje, dzielnie kontroluje wszystkie talerze i próbuje coś dla siebie ściągnąć, w kuchni asystuje przy wszystkich czynnościach, przegląda zawartość garnków i awanturuje się o jakiś kąsek. No i pękata się robi :lol:


Przepraszam najuprzejmiej: a dziwisz się, że podsrywa jak rąbie wszystko jak leci z tych talerzy? Nawet strusiowi mieszanka piorunujaca może zaszkodzić. :wink: :lol:

Ależ wcale nie rąbie, skutecznie odklejamy ją od talerzy i ich zawartości oraz żarcia innego niż jej dieta. Najwyżej sobie wyliże miskę po suchym urinary jak nie zareraguję w porę.
Więc doprawdy nie ma powodu podsrywać...

Boska Rezedzia wykorzystuje każdą okazję, żeby się wślizgnąć do łazienki i nażreć Kozowego intestinalu :twisted:
Bo ogólnie zagłodzona jest i musi bardzo prosić o jedzenie - Agis słyszała kilka dni temu, jak Dzidzia artykułowała swoją prośbę 8)
Oczka ciut łzawią, ale ciut, myję je co 2-3 dni. Szkoda tylko, że robią jej się przebarwienia na futerku, no ale na to już nic nie poradzę, nie będę przecież moczyć jej w wybielaczu ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 12:23

probiotyk probiotykiem, a zwykłe ubożuchne siemiątko próbowałaś? są koty, które je wręcz uwielbiają, a jelita by jej może trochę podreperowało...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw mar 19, 2009 12:27

Uschi pisze:probiotyk probiotykiem, a zwykłe ubożuchne siemiątko próbowałaś? są koty, które je wręcz uwielbiają, a jelita by jej może trochę podreperowało...

Próbowałaś :twisted:
Sama se mogę to jeść :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 12:30

Aleba pisze:Boska Rezedzia wykorzystuje każdą okazję, żeby się wślizgnąć do łazienki i nażreć Kozowego intestinalu :twisted:
Bo ogólnie zagłodzona jest i musi bardzo prosić o jedzenie - Agis słyszała kilka dni temu, jak Dzidzia artykułowała swoją prośbę 8)
Oczka ciut łzawią, ale ciut, myję je co 2-3 dni. Szkoda tylko, że robią jej się przebarwienia na futerku, no ale na to już nic nie poradzę, nie będę przecież moczyć jej w wybielaczu ;)


Rozmawiałam z Rezedzią :1luvu: :1luvu: :1luvu: przez telefon!! :dance: :dance2:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw mar 19, 2009 12:33

Aleba pisze:
Uschi pisze:probiotyk probiotykiem, a zwykłe ubożuchne siemiątko próbowałaś? są koty, które je wręcz uwielbiają, a jelita by jej może trochę podreperowało...

Próbowałaś :twisted:
Sama se mogę to jeść :twisted:

enterogast? taninal?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw mar 19, 2009 12:38

Uschi pisze:
Aleba pisze:
Uschi pisze:probiotyk probiotykiem, a zwykłe ubożuchne siemiątko próbowałaś? są koty, które je wręcz uwielbiają, a jelita by jej może trochę podreperowało...

Próbowałaś :twisted:
Sama se mogę to jeść :twisted:

enterogast? taninal?

Enterogast - bez efektu :twisted:
Taninalu nie dawałam, teraz dostaje loperamid.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 15:28

Szczoch powrócił.
Dzisiaj bladym świtem TŻ przyuważył Blusię kręcącą się koło mnie na łóżku. Rzucił do niej: Blusiu, nie sikaj na łóżko!
Ja (mocno zaspana) postanowiłam bronić ukochanego kotka: Blusia? Na łóżko? Nigdy w życiu!
Po czym odwróciłam się na drugi bok i trafiłam ręką w kałużę...
Aaaaaaaaaaa!!!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 15:35

No tak, miłość bywa ślepa :wink:

Aleba, tak mnie zastanawiają te kupkania Kozy - myślałaś, żeby zmienić jej karmę np. na Hillsa Sensitive stomach?
U mnie Balbiśka po Intestinalu miała strasznie luźne kupy, aż w końcu biegunki regularnej dostała. Ponoć on czasem tak potrafi zadziałać :?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 20, 2009 15:50

Jauć Współczuję szczocha...
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 117 gości