Satoru pisze:W czwartek po południu pani doktor Ce obetnie nam jajcuchyNareszcie Dunderozo stanie się prawdziwym menszczyznom. Jest masakryczny, obawiam sie, ze to nie tylko kwestia jego charakteru ale i szalejących hormonow. Dzisiaj rano biegał po firankach. W nocy wyprawia takie rzeczy ze wstaje, chwytam go pod pache i wystawiam za drzwi
![]()
Gdy wczoraj wróciłam do domu, drewniano - szklane, ciezkie drzwi od witrynki, za ktorymi staly kwiaty z dnia kobiet zostały OTWARTE a kwiaty elegancko lezaly na podlodze.
[tutaj zostanie wstawione zdjecie z telefonu:P]
Kalendarz ze sciany musiał zostać wyrzucony, gdyż można było z niego puzzle układac..
I jak odjajczanie Dundra i oczko Dusi??
Ja tam nie widzę różnicy w zachowaniu Bruna. No, może oprócz tego, że troszkę bardziej miziasty. Ostatnio widziałam, jak biegał po ścianie...Bruno-SuperKot

Ja tez musze wstawić zdjęcie zabitego przez koty kwiatka.
Co z jutrzejszym oddawaniem aparatu? Na szczęście mamy kompa już i zgraliśmy zdjęcia
