Spotykałam pania Wahl dość często w 2004 r u weterynarza w Rawie. Bardzo fajna wetka, nie mam pojęcia czy p. Wahl jeszcze leczy u niej zwierzęta, ale może kontakt z wetką mógłby pomóc, albo rozjaśnić watpliwości? Odkopałam adres i telefon:
Dorota Oktabiańczuk
ul. Mickiewicza 14
tel. 0-46 8144014
Koty u Bożeny Wahl. Kto mi pomoże im pomóc?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
-
- Posty: 49062
- Od: Pt mar 30, 2007 22:12
- Lokalizacja: Łódź
casica pisze:Spotykałam pania Wahl dość często w 2004 r u weterynarza w Rawie. Bardzo fajna wetka, nie mam pojęcia czy p. Wahl jeszcze leczy u niej zwierzęta, ale może kontakt z wetką mógłby pomóc, albo rozjaśnić watpliwości? Odkopałam adres i telefon:
Dorota Oktabiańczuk
ul. Mickiewicza 14
tel. 0-46 8144014
Pudło
Aktualnie p. Wahl ufa tylko p. Onyszkiewiczowi... Ale dzięki za info, przekażę dziewczynom z Ostatniej szansy.- Posty: 15958
- Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
- Lokalizacja: Warszawa
No cóż, jak napisałam to było w 2004
I czemu mnie to nie dziwi?
I czemu mnie to nie dziwi?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
-
- Posty: 49062
- Od: Pt mar 30, 2007 22:12
- Lokalizacja: Łódź
Cóż za ogrom kociego nieszczęścia...
Nie mogłam pozostać obojętna, stąd rejestracja i deklaracja pomocy, gdy tylko będzie ustalony numer konta.
Jestem pełna podziwu dla tego co robicie
Oby było jak najwięcej takich kociarzy, którzy od słów przechodzą do czynów.
Nie wykluczam przygarnięcia któregoś z kociaków, licząc się z koniecznością poniesienia kosztów leczenia, jak już sprawa wyciągania kociaków będzie jaśniejsza. Na dzień dzisiejszy nie wiem jaka będzie decyzja mojego TŻ, musimy sprawę przegadać. Sama w domu rodzinnym miałam dwa zgarnięte przeze mnie z ulicy kocury.
W każdym bądź razie bądźmy dobrej myśli ...
Nie mogłam pozostać obojętna, stąd rejestracja i deklaracja pomocy, gdy tylko będzie ustalony numer konta.
Jestem pełna podziwu dla tego co robicie
Oby było jak najwięcej takich kociarzy, którzy od słów przechodzą do czynów.
Nie wykluczam przygarnięcia któregoś z kociaków, licząc się z koniecznością poniesienia kosztów leczenia, jak już sprawa wyciągania kociaków będzie jaśniejsza. Na dzień dzisiejszy nie wiem jaka będzie decyzja mojego TŻ, musimy sprawę przegadać. Sama w domu rodzinnym miałam dwa zgarnięte przeze mnie z ulicy kocury.
W każdym bądź razie bądźmy dobrej myśli ...
- Posty: 64
- Od: Śro mar 11, 2009 16:29
- Lokalizacja: Kraków
podrzucamy
temat bardzo ważny!
temat bardzo ważny!
Adoptuj, nie kupuj. 
Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...
Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...
-
- Posty: 17451
- Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Jak mi wypali z lecznicą w której mam kredyt 
spróbuję w sobotę jednego wywieźć... Jak szaleć to szaleć, powiedziała krowa. Tylko musi być bez białaczki, bo Frodzio na to NA PEWNO nie jest szczepiony.
Jutro pogadam z wetami, czy mi go przyjmą na szpitalik i przebadają. Oni biorą kociska z ulicy na sterylki, więc chyba przyjmują "niepewne" wirusologicznie.
spróbuję w sobotę jednego wywieźć... Jak szaleć to szaleć, powiedziała krowa. Tylko musi być bez białaczki, bo Frodzio na to NA PEWNO nie jest szczepiony.
Jutro pogadam z wetami, czy mi go przyjmą na szpitalik i przebadają. Oni biorą kociska z ulicy na sterylki, więc chyba przyjmują "niepewne" wirusologicznie.
- Posty: 15958
- Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
- Lokalizacja: Warszawa
Nowych chetnych do pomocy dopisze wieczorem jesli pozwolicie:-)
Na co by sie przydaly apele, bazarki i wolania o pomoc gdyby nikt na nie nie reagowal
Na co by sie przydaly apele, bazarki i wolania o pomoc gdyby nikt na nie nie reagowal
- Posty: 4120
- Od: Nie mar 05, 2006 23:39
- Lokalizacja: Warszawa Ursynow
Poprosiłam moda o przepisanie 1 postu na Anna_33. Mam nadzieję, że się zgodzi, bo to mocno ułatwi sprawę.
- Posty: 15958
- Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
- Lokalizacja: Warszawa
Ja oferowałam DT temu kotu :
http://img147.imageshack.us/img147/5237/img1818g.jpg
Ale jak będzie BARDZO chory, nie będę mogła go wziąść...
http://img147.imageshack.us/img147/5237/img1818g.jpg
Ale jak będzie BARDZO chory, nie będę mogła go wziąść...
- Posty: 6108
- Od: Pt mar 21, 2008 21:15
- Lokalizacja: Łódź
Wiesz, koci katar to on (ona?) ma na bank. Poza tym raczej była z tych w lepszej kondycji. Może CoolCaty jak tam będzie, zerknie fachowym okiem?
- Posty: 15958
- Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
- Lokalizacja: Warszawa
Anna_33, dopisz jeszcze ten bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4166410#4166410.
Czy wiadomo co z nr konta ??
Czy wiadomo co z nr konta ??
- Posty: 715
- Od: Wto cze 10, 2008 21:11
- Lokalizacja: Poznań
oferuje pomoc finansowa, prosze o nr konta (konieczny SWIFT i IBAN).Ponadto jezeli znajdzie sie ktos kto zdecydowalby sie na wziecie najbrzydszego, chorego kota, a przerazaja go tylko koszty leczenia, to zobowiazuje sie wspomagac taka osobe w ponoszeniu kosztow.
- Posty: 53
- Od: Nie mar 08, 2009 21:20
Zofia&Sasza pisze:Wiesz, koci katar to on (ona?) ma na bank. Poza tym raczej była z tych w lepszej kondycji. Może CoolCaty jak tam będzie, zerknie fachowym okiem?
Wiem...
To niech CoolCaty zerknie
A kiedy CoolCaty jedzie do tych kotów ?
- Posty: 6108
- Od: Pt mar 21, 2008 21:15
- Lokalizacja: Łódź
- Posty: 12087
- Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
nika28 pisze:Zofia&Sasza pisze:Wiesz, koci katar to on (ona?) ma na bank. Poza tym raczej była z tych w lepszej kondycji. Może CoolCaty jak tam będzie, zerknie fachowym okiem?
Wiem...
To niech CoolCaty zerknie
A kiedy CoolCaty jedzie do tych kotów ?
jutro
- Posty: 1800
- Od: Nie sty 20, 2008 13:14
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, niafallaniaf, puszatek, quantumix i 90 gości