Kawa i Bella - ... TŻ sam na włościach...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2009 16:55

Strasznie fajnie piszesz :)
I kotuchy przecudne :)
Hmmm...co do TZtów...Mój bardzo pięknie broni się przed każdą łapką, która ma u nas zamieszkać. Zanim przyszła Mściwój był megasceptykiem. Pokochał, jego koteńka, jego córuchna. Miała przyjechać Sun - to samo + jego kotecek będie się czuł niekochany. Przyjechała - najpiękniejsza na świecie, najkochańsza, jego córeńka najdroższa. Tak więc jestem bez kota, on ma za to dwie kotki :)
Powiedziałam mu o Antosiu, tymczasie naszym - wymyślam, cuduję, nie kocham już naszych dziewczynek. Nawet zobaczyć go nie chciał. Wystarczyło, że był z nim 5 minut w łazience i przyszedł z pytaniem, czy nie możemy go zostawić sobie :twisted:
Ale Antoś chociaż jest jeden stały w uczuciach - tylko moje kolana są ok :D
A jak będziecie szykać DT z Bellą to zapraszamy do nas :D jak Was TZ zobaczy, to pewnie będzie chciał zostawić na stałe :roll:

lolak

 
Posty: 543
Od: Pon sty 19, 2009 9:55
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 10, 2009 17:54

Dziekujemy wszystkim za miłe słowa :oops: i zachecamy do dalszych odwiedzin
Teraz najnowsze doniesienia wetowe
Byłam dzis Bellą na kontrolce i doktores sam sie zdziwił, ze ona tak szybko dochodzi do siebie :D :!: Jutro ostatni zastrzyk bierzemy :D . Ładnie też przybiera na wadze, na przyszły tydzien umawiamy sie z okulista :dance: Zrobilismy nawet mały manicure :wink:
a teraz dowcip roku... wet po badaniu z braku zony za biurkiem sam zasiadł przed kompem...ciut opornie mu to idzie... wpatrzony w ekran zadaje mi pytanie:
- to jest Bella, czy ta czarna? (przypominam... było to zaraz po 15 minutowym badaniu) spojrzał na mnie a ja wyglądałam tak 8O ... palnął sie w czoło, rozesmiał i stwierdził "ale ten komputer ogłupia..."
hehehehe moze wexmy to pod uwage spędzajac całe godziny na forum :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Wto mar 10, 2009 19:04

Jek pisze:
batumi pisze:- Siem połozyłem... wiesz, że one obie leżą ze mna w łóżku??? w sumie to fajne są


No to dalej nie masz kota :twisted: :wink: Może kolej na trzecie futro w domu - tym razem kocurka? Bo kocice chyba wybrały.... :lol:


Bierzesz dziewczyny a potem Batumi się dziwisz... :roll: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 10, 2009 19:31

:strach: Dziewczyny! Litości... mój Ukochany jeszcze do konca nie przetrawił Belli a wy mi już o 3 footrze... To i tak w naszym przypadku jest błyskawiczne zakocenie z dokoceniem... Na razie sterylki przed nami. Kocurro na razie jest mi średnio potrzebny :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Wto mar 10, 2009 19:37

Niema litości, ja już na czwartego kota czekam ,i doczekać się nie mogę :evil:Jak to nasza kochana Aamms rzekła perejoza jest diabelnie zarażliwa :twisted: :twisted:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Wto mar 10, 2009 19:43

Tak sobie teren zaznaczę :wink:
i powiem ,że najlepsza ilosc kotow to cztery :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto mar 10, 2009 19:48

trawa11 pisze:Tak sobie teren zaznaczę :wink:
i powiem ,że najlepsza ilosc kotow to cztery :lol: :lol: :lol:

Dobrze mówi ,polać jej .
Widzisz batumi jesteś już zarażona ,prędzej czy później coś się z symptomów pojawi :twisted: :twisted: :twisted: :D

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Wto mar 10, 2009 19:54

persjoza :cry: a uprzedzali, ze to niebezpieczne... a ja nie szczepiona :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Wto mar 10, 2009 20:13

Batumi ty naprawdę rewelacyjnie piszesz :ryk:

KasiaG

 
Posty: 71
Od: Sob gru 08, 2007 14:06
Lokalizacja: Halinów okolice Warszawy

Post » Wto mar 10, 2009 21:23

Na persjozę nie ma szczepionki :twisted:
Jedyne skuteczne lekarstwo gdy pojawiają się objawy , to następna dawka kota . :lol: :lol:
Nie stwierdzono śmierci z przedawkowania :ryk: :ryk: :ryk:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Śro mar 11, 2009 17:01

8O wiecie co... Bella jest inteligentna inaczej... dzisiaj pół dnia spedziłam przepychajac ją w obie strony przez włazik do łazienki... ni huhu nie załapała o co chodzi... kiciam na nia leząc na podłodze po jednej stronie drzwi... ona miukoli po drugiej, bardzo chetnie by do mnie przyszła ale drzwi zamkniete a włazik stanowi przeszkode nie do przebycia :roll: Kawa przechodzi przy niej 100razy przez włazik a do tej nie dociera nic...
Czy jest na forum jakas anorektyczka, która przemsknełaby sie przez 25cm włazik? :wink: Bo moze ona potrzebuje ludzkiego przykładu...
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Śro mar 11, 2009 17:24

ja powiem tylko ze swiat jest super maly i te Duza to poznalam kilka lat temu gdy mi i jednej suni niewiarygodnie pomogla

swoja droga zaczynam wierzyc, ze mam sily telepatyczne:)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro mar 11, 2009 17:32

Tez bardzo sie ciesze z odnowionego kontaktu :D . Przesada z ta pomocą... Były warunki a sunia absolutnie niekłopotliwa.
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Śro mar 11, 2009 19:50

batumi pisze:8O wiecie co... Bella jest inteligentna inaczej... dzisiaj pół dnia spedziłam przepychajac ją w obie strony przez włazik do łazienki... ni huhu nie załapała o co chodzi... kiciam na nia leząc na podłodze po jednej stronie drzwi... ona miukoli po drugiej, bardzo chetnie by do mnie przyszła ale drzwi zamkniete a włazik stanowi przeszkode nie do przebycia :roll: Kawa przechodzi przy niej 100razy przez włazik a do tej nie dociera nic...
Czy jest na forum jakas anorektyczka, która przemsknełaby sie przez 25cm włazik? :wink: Bo moze ona potrzebuje ludzkiego przykładu...


To podawaj jej jedzenie przez włazik i cofaj rękę...
jakąś rybkę czy cuś...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro mar 11, 2009 20:07

jedzenie przez włazik przerabiałysmy... padłaby z głodu :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: noora i 689 gości